Młodszy brat Patryka Jakiego rapuje o miłości do marihuany [video]

"Dokładnie tak to działa/ Gdzieś ponad chmurami/ Siedzimy z ziomkami/ Oparami zajebani..."

pokolenie Ł.K.

Kategorie

Źródło

Express Ilustrowany
tj
Komentarz [H]yperreala: 
Tekst stanowi przedruk z podanego źródła.

Odsłony

791

Filip Jaki, brat wiceministra sprawiedliwości Patryka Jakiego to ukrywający się pod pseudonimem Filu-J_Key dwudziestoletni raper. Początkujący muzyk zamieszcza w sieci swoje pierwsze utwory. W ostatnim numerze wychwala marihuanę.

Filip Jaki urodził się 1998 roku. Dziś jako raper o pseudonimie Filu-J_Key zamieszcza na YouTube swoje raperskie utwory. Młody Jaki przygotowuje się też do wydania swojego pierwszego albumu.

W utworach, które śpiewa Filip Jaki, czyli Filu-J_Key nie unika wulgaryzmów. W ostatnim kawałku wychwala marihuanę. Na nagraniu Filu siedzi za stołem, rapuje i pali skręta.

"Dokładnie tak to działa
Gdzieś ponad chmurami
Siedzimy z ziomkami
Oparami zajeb...
...
Ten zapach jest nie do podrobienia
Ja po prostu sobie palę
Nie próbuję świata zmieniać...
Ciągle kręcę, kręcę
Zawsze zobaczysz mnie z jointem..."

- śpiewa Filip.

CAŁOŚĆ ZREALIZOWANO W HOLANDII W AMSTERDAMIE W NASZYM HOTELU (SERDECZNIE POZDRAWIAM HOTEL AMSTEL - ) - pisze Filu pod swoi utworem, na którego teledysku pali skręta.

Oceń treść:

Average: 4.7 (3 votes)
Zajawki z NeuroGroove
  • LSD-25
  • Pierwszy raz

Set - Podekscytowanie, lekki strach i niepewność przed zażyciem LSD. Paląc marihuanę nadzieja na przedłużenie "tripa". Setting - 4 osoby biorące oraz 1 tripsitter (którego serdecznie pozdrawiam <3), muzyka (link poniżej).

A więc tak, chciałbym zacząć od tego że jest to mój pierwszy post, ja i pierwszy napisany raport na tym forum. Z góry przepraszam za jakieś niedociągnięcia, ale przed tripem postanowiłem że zacznę aktywnie uczestniczyć w funkcjonowaniu forum.

Może się przedstawię

Jestem (M). Od dawien dawna marzyłem o zażyciu mocnej substancji psychodelicznej lecz albo brakowało mi czasu, albo pieniędzy. Poniżej przedstawiam mój dzień w którym zacząłem przygodę z psychodelikami.

Karton o którym mowa kupiłem 2 tygodnie przed zażyciem od zaprzyjaźnionego kumpla.

  • MDMA (Ecstasy)

Opisze wam moją pierwszą przygode z pigułami oraz fetą. Było to już jakiś czas temu? Nie pamiętam daty ale już trochę mineło od tamtego czasu ale nie ważne. Był to dzień w którym miałem śmigać z kumplami na fajne balety,jako że zawsze mnie ciągneło w takie miejsca nie mogłem odmówić.

  • LSD-25

ja pierwszy raz zapodałem połówkę (rzecz nazywała się OM i miała taki dziwny

wzorek) i pojechałem do Katowic.Cóż,było dziwnie,raczej lajtowo, udało mi

się dostrzec głębię trzeciego wymiaru(mam to do dziś - ten efekt nie mija)-

mój kumpel nazwał to 4D i to jest chyba najlepsze określenie.Do dziś też

pamiętam melancholijną podróż pociągiem przez brudny Śląsk z muzyką DCD na

słuchawkach,widok starych ,zczerniałych kamienic,brudnego słońca, zmęczonych

życiem współpasażerów ...eeh...



  • 5-MeO-MiPT
  • Pierwszy raz

Otoczenie: Ciemny pokój z włączonym filmem. Umysł: Pozytywne nastawienie psychiczne , chęć przeżycia szalonej psychodelicznej jazdy. Pierwszy raz z tryptaminami.

Wzrost : 182cm    Waga : 85kg

 

To co przeżyłem pod wpływem tej substancji to częściowo masakra , piszę ten trip report by ostrzec o skutkach tej substancji tych którzy zamierzają to brać. Ogólnie dawka substancji którą wziąłem jest uznawana jako psychodeliczny hardcore.

 

randomness