20+1h zarzucenie 100 grzybów i wypalenie jointa
21+1h odczuwalne pierwsze efekty, pływający obraz, śmiech ogólnie dobra atmosfera
Kolejne badanie uzupełnia już istniejące i dowodzi, że zioło wygrywa z alkoholem i innymi używkami. Nowy sondaż wykazał, że więcej Amerykanów codziennie pali marihuanę niż pije alkohol. Co ciekawe, osoby pijące alkohol częściej twierdzą, że skorzystałyby na ograniczeniu jego używania niż konsumenci konopi indyjskich.
Nowa ankieta przeprowadzona w USA sprawdziła trendy spożywania używek psychoaktywnych takich jak alkohol i marihuana.
Kolejne badanie uzupełnia już istniejące i dowodzi, że zioło wygrywa z alkoholem i innymi używkami. Nowy sondaż wykazał, że więcej Amerykanów codziennie pali marihuanę niż pije alkohol. Co ciekawe, osoby pijące alkohol częściej twierdzą, że skorzystałyby na ograniczeniu jego używania niż konsumenci konopi indyjskich.
W porównaniu do użytkowników zioła, dorośli Amerykanie, którzy piją alkohol, prawie trzykrotnie częściej twierdzą, że lepiej byłoby ograniczyć spożycie tej substancji. Stwierdzono również, że picie alkoholu przez całe życie i co miesiąc wśród dorosłych było znacznie bardziej powszechne niż używanie konopi indyjskich. Wyjątek stanowi codzienne spożywanie marihuany, które było nieco bardziej popularne niż codzienne picie.
60% dorosłych stwierdziło, że ich zdaniem używanie marihuany powinno być legalne w Stanach Zjednoczonych. 76% osób stwierdziło, że spożywanie alkoholu powinno być legalne.
Wśród ankietowanych, którzy używali którejkolwiek z substancji, odczucia w tym kontekście były mniej więcej takie same. 81% badanych osób, które kiedykolwiek używały alkoholu, stwierdziło, że powinien on być dozwolony. 79% osób, które kiedykolwiek próbowały marihuany, stwierdziło, że jej konsumpcja powinna być dozwolona.
Ankieta przeprowadzona w dniach 7-10 czerwca przez YouGov objęła 1116 dorosłych Amerykanów. Spośród nich 84% stwierdziło, że kiedykolwiek spożywało alkohol, podczas gdy mniej niż połowa (48%) stwierdziła, że kiedykolwiek próbowała marihuany. Sytuacja jednak inaczej wygląda w przypadku codziennego spożycia obu substancji.
Nowe badanie jest następstwem osobnego raportu opublikowanego niedawno w Journal of Studies on Alcohol and Drugs, który wykazał, że szkody spowodowane używaniem marihuany są znacznie mniej powszechne niż w przypadku alkoholu. Respondenci zgłaszali szkody związane z piciem prawie sześć razy częściej niż w przypadku marihuany. Badanie wykazało także, że postrzegane negatywne konsekwencje związane z opioidami i innymi narkotykami również przewyższały te związane z cannabis.
Przed tripem wydawało się że idealny. Mieszkanie kolegi, 4 triperow + właściciel mieszkania i jeden postronny(oboje byli pijani w 4 dupy). Ulewa na zewnątrz
20+1h zarzucenie 100 grzybów i wypalenie jointa
21+1h odczuwalne pierwsze efekty, pływający obraz, śmiech ogólnie dobra atmosfera
Początkowo dom kolegi, potem urodziny kumpla. Melancholijny nastrój, jak zwykle
Nie będę się przedstawiał, nie o to tutaj chodzi. W każdym razie muszę zaznaczyć, że moje życie jest dziwne, mimo dobrej sytuacji materialnej, sporej ilości znajomych, jestem osobą samotną. Nie, nie jest to żadna przechwałka. Mam jednego zaufanego przyjaciela (niech będzie S). Ale do rzeczy.
mniej więcej raz na tydzień przyjmowałem wieczorem swój sakrament i niedługo potem szedłem do łóżka. Zgaszone światło, wokół spokój i cisza, nikt nie przeszkadza. Gdy akurat miałem kiepski nastrój albo byłem chory to sobie odpuszczałem.
Niniejszy tekst to opis i podsumowanie doświadczeń moich dwunastu sesji ayahuascowych odbytych na przestrzeni trzech miesięcy.