Ten TR będzie zlepkiem dwóch mocnych przeżyć z MJ. Chciałam przedstawić jak marihuana (która często uważana jest za cipeks wśród psychodelików) w postaci oleju potrafi wejść na głowę. Niby niepozorna roślina, a jej oblicza wielu są jeszcze nieznane.

Fajerwerki związane z obchodami 4 lipca to udręka dla zwierząt i ich właścicieli. Przerażone psy i koty chowają się w szafach, pod łóżkami, niektóre w panice uciekają z domów, a ich opiekunowie i lekarze weterynarii starają się opracować metody, aby im pomóc w takich sytuacjach. Ostatnio popularne stały się produkty z marihuany.
Fajerwerki związane z obchodami 4 lipca to udręka dla zwierząt i ich właścicieli. Przerażone psy i koty chowają się w szafach, pod łóżkami, niektóre w panice uciekają z domów, a ich opiekunowie i lekarze weterynarii starają się opracować metody, aby im pomóc w takich sytuacjach. Ostatnio popularne stały się produkty z marihuany.
Gryzaki z marihuaną, oleje i psie smakołyki sprzedawane są w niektórych sklepach zoologicznych, a weterynarze twierdzą, że klienci chcą dowiedzieć się więcej na temat produktów CBD produkowanych z konopi, które zawierają niewielkie stężenie THC lub nie zawierają go wcale.
Olej CBD to dobrze znany, naturalnie występujący konopny kannabinoid. W przeciwieństwie do THC, CBD nie jest związkiem psychoaktywnym, co sprawia, że nie nadaje się do użytku rekreacyjnego. Pod względem produkcji konopie przemysłowe (Cannabis Sativa l.) mają większą zawartość CBD, ale niższy poziom THC.
„Mamy wielu klientów, którzy są bardzo zadowoleni z tych produktów” – powiedziała Natalie Marks, dyrektor medyczny w Blum Animal Hospital w Chicago, gdzie zalecane są produkty CBD, dostępne również bez recepty, dla psów i kotów, aby złagodzić ich stres związany z hukiem fajerwerków.
Jednak w oświadczeniu opublikowanym w Chicago Tribune, Amerykańskie Stowarzyszenie Lekarzy Weterynaryjnych zniechęcało do korzystania z produktów CBD w przypadku zwierząt domowych.
„Podczas gdy produkty z marihuany są wprowadzane do obrotu w celu leczenia niektórych chorób i objawów u zwierząt, FDA nie zatwierdziło stosowania marihuany w żadnej formie u zwierząt. Ponadto nie wykazano bezpieczeństwa i skuteczności tych produktów (…). Z tych powodów American Veterinary Medical Association ostrzega właścicieli zwierząt przed użyciem takich produktów” – poinformował Michael San Filippo, rzecznik AVMA z siedzibą w Schaumburg.
W Happy Dog Barkery w Downers Grove właściciel sklepu, Beth Staley powiedziała, że musi tworzyć listę oczekujących dla klientów zainteresowanych produktami CBD, które sklep zaczął sprzedawać na początku tego roku. Ostatnie zapasy w sklepie wyprzedały się w ubiegły weekend, a Staley zaczęła się starać o więcej zapasów od swojego dystrybutora przed obchodami 4 lipca. Spodziewała się napływu klientów zainteresowanych tymi produktami przed środą, kiedy sklep był zamknięty.
„Rozchodziły się jak świeże bułeczki” – powiedziała Staley, dodając, że klienci kupowali te produkty dla zwierząt domowych przerażonych hukiem fajerwerków. „W ostatnich czterech do sześciu tygodniach, mając na uwadze zbliżające się święto, wielu ludzi decydowało się na zakup”.
Popularność produktów CBD dla psów odzwierciedla wzrost popularności produktów CBD dla ludzi, przemysłu, który rozkwitł w ciągu prawe trzech lat od legalizacji marihuany medycznej w Illinois. Od olejków do masażu, przez psie ciasteczka, oferowane są różnorodne produkty, które mogą łagodzić dolegliwości od bezsenności do stanów zapalnych. Są one dostępne w sprzedaży w Illinois, z niewielką ilością regulacji.
Podczas gdy niektórzy krytycy pozostają sceptycznie nastawieni do produktów, Tracy Werner, menadżer ds. szkoleń w Bentley Pet Stuff z siedzibą w Arlington Heights, powiedziała, że zarówno ona, jak i jej klienci, widzieli produkty CBD, które pomagają czworonogom w zrelaksowaniu się i dzięki którym sprawiają one wrażenie mniej cierpiących.
„Widziałam to u moich psów. Widziałam to samo u psów moich klientów” – powiedziała Werner. „Właściciele psów lubią przekazywać sobie informacje na temat tego, co naprawdę działa”.
Badania nad CBD są wciąż na wczesnym etapie, ale niektóre wykazały, że te całkowicie naturalne produkty działają poprzez wiązanie się z receptorami w psiej głowie i ciele, przynosząc pożądane rezultaty, w tym obniżenie lęki, kontrolę zaburzeń napadowych, zmniejszenie alergii i złagodzenie bólu” – powiedziała Marks. Badania są mniej rozstrzygające na temat ich wpływu na koty” – dodała.
Marks powiedziała, że nie widziała żadnych negatywnych konsekwencji stosowania CBD u zwierząt, ale ostrzega klientów, że mogą one nie wystarczyć do radzenia sobie z objawami u niektórych psów, które wykazują bardzo mocny strach.
W przypadku zwierząt, które doświadczania mimowolnego oddawania moczu, defekacji, dyszą, ukrywają się podczas wystrzałów fajerwerków, konieczna może być silniejsza terapia z zastosowaniem przeciwlękowych leków na receptę. Stwierdzono, że lęk u psów może powodować długotrwałe problemy fizyczne, w tym zwiększone ciśnienie krwi, podwyższony poziom cukru we krwi czy osłabiony układ odpornościowy.
I. Koniec zimy, pierwszy raz w miejscu publicznym. Liczyłam na mocny peak w dobrym towarzystwie. II. Wieczór, wszyscy w domu, trzy dni pod rząd z ciastami, chciałam mocniejszy peak niż wcześniej.
Ten TR będzie zlepkiem dwóch mocnych przeżyć z MJ. Chciałam przedstawić jak marihuana (która często uważana jest za cipeks wśród psychodelików) w postaci oleju potrafi wejść na głowę. Niby niepozorna roślina, a jej oblicza wielu są jeszcze nieznane.
S&s, dawkowanie w TR
Działa!
Pierwsza próba - zdaje się - jak i dwie kolejne rozpoczynały się w kuchni; paliłem z metalowego kranu odpalając od palnika kuchenki gazowej, a towarzyszył mi G.P.
Na początek zwyczajny susz. Już nabite i to sporo. Zadziała? W końcu to tylko susz - za pierwszym razem może nie podziałać, wcale się nie zdziwie.
dom kumpla, miasto, urodziny kumpla
Nie będę się przedstawiał, nie o to tutaj chodzi. W każdym razie muszę zaznaczyć, że moje życie jest dziwne, mimo dobrej sytuacji materialnej, sporej ilości znajomych, jestem osobą samotną. Nie, nie jest to żadna przechwałka. Mam jednego zaufanego przyjaciela (niech będzie S). Ale do rzeczy.
Humor pozytywny, chęć pracy nad sobą, cokolwiek to znaczy
Niniejszy raport ma formę listu pisanego do przyjaciela. Poza tym zawiera dość osobiste przemyślenia, jednak postanowiłem go opublikować, pomimo tego, że miałem zamiar już nie umieszczać tu raportów ze swoich tripów. Raport opisuje moje trzecie, i jak na razie ostatnie przeżycie z LSD. "Gryby", "Chacken" muszę powiedzieć, że to Wy skłoniliście mnie do umieszczenia tego raportu tutaj. Chacken - robisz dobrą robotę na tej stronie. Myślę, że jestem bardziej świadomą osobą dzięki tej stronie :) Pozdrowienia dla Was chłopaki i dla całego zespołu neurogrove.