Latanie po Polsce z medycznym ziołem. Czy potrzeba zezwolenia?

W Polsce coraz więcej osób korzysta z medycznej marihuany. W związku z tym pojawia się pytanie: czy można bezpiecznie podróżować z nią samolotem po kraju? Bartłomiej Zalewa, znany jako Konopny Farmaceuta, rozwiewa wszelkie wątpliwości na temat latania z medycznym ziółkiem.

pokolenie Ł.K.

Kategorie

Źródło

vibez.pl
Konrad Siwik
Komentarz [H]yperreala: 
Tekst stanowi przedruk z podanego źródła - pozdrawiamy serdecznie! Wszystkich czytelników materiałów udostępnianych na naszym portalu serdecznie i każdorazowo zachęcamy do wyciągnięcia w ich kwestii własnych wniosków i samodzielnej oceny wiarygodności przytaczanych faktów oraz sensowności zawartych argumentów.

Odsłony

45

W Polsce coraz więcej osób korzysta z medycznej marihuany. W związku z tym pojawia się pytanie: czy można bezpiecznie podróżować z nią samolotem po kraju? Bartłomiej Zalewa, znany jako Konopny Farmaceuta, rozwiewa wszelkie wątpliwości na temat latania z medycznym ziółkiem.

Podróżowanie samolotem z lekami, szczególnie takimi jak medyczna marihuana, budzi wiele pytań. Czy są potrzebne specjalne dokumenty? Czy trzeba zgłaszać posiadanie tego leku podczas kontroli na lotnisku? Bartłomiej Zalewa w swoim filmie udziela odpowiedzi na te pytania, wskazując, jakie kroki należy podjąć, aby uniknąć niepotrzebnych problemów.

Latanie po Polsce z medyczną marihuaną. Jakie dokumenty są potrzebne?

W Polsce coraz więcej osób korzysta z medycznej marihuany jako formy leczenia różnych schorzeń. W związku z tym, pojawia się pytanie: czy można bezpiecznie podróżować samolotem po kraju z tym specyficznym lekiem? Odpowiedź na to pytanie przynosi Bartłomiej Zalewa, znany w internecie jako Konopny Farmaceuta, który w jednym ze swoich filmów na mediach społecznościowych rozwiewa wszelkie wątpliwości związane z tym tematem.

Zalewa tłumaczy, że podróżując po Polsce samolotem z medyczną marihuaną, nie ma konieczności posiadania dodatkowych dokumentów ponad te, które są standardowo wymagane przy zakupie leku. Wystarczą dwa podstawowe dokumenty: faktura imienna oraz recepta. To właśnie te dokumenty są kluczowe, aby móc legalnie przewozić medyczną marihuanę w Polsce. Zalewa zaleca, aby poprosić farmaceutę o wydrukowanie tych dokumentów podczas realizacji recepty w aptece.

Czy trzeba zgłaszać leki na lotnisku?

Jednym z najczęściej pojawiających się pytań jest to, czy na lotnisku trzeba zgłaszać przewóz medycznej marihuany. Zalewa uspokaja: - Nie musisz zgłaszać nikomu na lotnisku przewożonych leków oraz wyciągania na taśmę bagażu podręcznego przy kontroli bagażowej. Nikt nie musi wiedzieć dookoła, co przewozisz - podpowiada ekspert. Oznacza to, że jeśli posiadasz wymagane dokumenty, nie musisz obawiać się, że kontrola na lotnisku będzie problematyczna.

Waporyzacja w samolocie – czy jest dozwolona?

Bartłomiej Zalewa poruszył także temat waporyzacji suszu medycznej marihuany podczas lotu. W innym nagraniu wyjaśnił, że waporyzacja w samolocie jest surowo zabroniona. "Czy podczas lotu samolotem można waporyzować susz? Oczywiście, że nie. Jest całkowity zakaz palenia, podgrzewania, waporyzowania czegokolwiek, ziół, tytoniu" - tłumaczy ekspert.

Zalewa dodaje, że jedyną formą przyjmowania medycznej marihuany podczas lotu są krople doustne, czyli ekstrakty olejowe, które można kupić w aptece jako gotowy produkt lub wykonać na receptę z konkretnego suszu.

Coraz więcej Polaków korzysta z medycznej marihuany

Medyczna marihuana zyskuje w Polsce na popularności, a liczba pacjentów sięgających po ten lek rośnie z miesiąca na miesiąc. Jak wynika z danych, Polacy kupują obecnie około 300 kg medycznej marihuany miesięcznie, co pokazuje, jak duże jest zapotrzebowanie na ten specyficzny środek leczniczy. Medyczna marihuana pomaga w łagodzeniu objawów wielu schorzeń, takich jak przewlekły ból, stany lękowe, depresja, czy choroby neurodegeneracyjne, takie jak stwardnienie rozsiane. Dzięki swoim właściwościom, ten naturalny lek staje się coraz bardziej powszechny w leczeniu wielu dolegliwości, które tradycyjne metody terapeutyczne nie zawsze skutecznie zwalczają.

Oceń treść:

Average: 8 (1 vote)
Zajawki z NeuroGroove
  • LSD-25
  • Przeżycie mistyczne

Wszystko było idealnie zgrane w czasie i przestrzeni. Byłem na wsi, gdzie nie było żadnej latarni w okolicy, wokół cisza i spokój, niebo było bezchmurne i gwiaździste, mama smacznie spała sobie niczego nieświadoma, a ja na dodatek na działkę wziąłem, uwaga… “Spektrum świadomości” Kena Wilbera (akurat wszystkie inne skończyłem a tę mam pożyczoną więc mówię wypadałoby zacząć), w którym opisywał on połączenie wielkich systemów Zachodu z kontemplacyjnymi tradycjami Wschodu. Wszystko co przeczytałem do 109 strony i dwóch sposobach poznania i rzeczywistości jako umyśle, później potwierdziłem pragmatycznie w postaci doświadczenia psychodelicznego. Długo czekałem na tę chwilę. Całość tych rozmyślań utwierdziła mnie w przekonaniu, że to mój najlepiej ułożony i przygotowany trip w dotychczasowym życiu, o najlepszym set and setting jakim można marzyć. Dodajmy do tego okres spadających perseidów a dostaniemy z tego to, że to co wtedy robiłem to była najlepsza rzecz jaką można było w tamtym czasie robić i tak wtedy rzeczywiście czułem. Poza tym widziałem wiele spadających gwiazd oraz jedną perseidę ! Ale wracając do magii…

Dopiero co człowiek odpoczął od Pol’and’Rockowego festiwalu w Kostrzynie nad Odrą uznając go za jedno z lepszych wydarzeń w jego życiu, tak w jego życiu niedługo potem pojawia się coś równie, a może i bardziej spektakularnego. Astralny Wojownik miał pojechać sobie w tym roku na dwa festiwale, z czego jeden się nie odbył, więc odczuwał on niemały zawód. Po Woodstockowym szaleństwie plany były takie by pojechać jeszcze gdzieś. Może jakieś góry, Bieszczady jak w roku poprzednim albo coś nowego czyli Tatry. Plany były płonne, lecz nie wypaliły.

  • Marihuana
  • Marihuana
  • Przeżycie mistyczne

Nastawienie optymistyczne, duża ekscytacja. Palenie zioła nastpiło w domu kumpla, mieliśmy spokój i nadzieję, na dobre przeżycie podróży w świat odmiennych stanów umysłu.

Tego dnia postanowiliśmy nie iść do szkoły z moim przyjacielem o podobnym zdaniu odnośnie do życia- wszystkiego trzeba w życiu spróbować oprócz seksu analnego.

Udaliśmy się do kolegi, który już miał załatwione pół grama. Wiem, mało, ale na pierwszy raz wystarczy ;)

Podnieceni jak przedszkolaki szliśmy ulicą, by w końcu trafić do tego domu, który już zawsze będzie mi się kojarzył tylko z jednym...

  • Grzyby halucynogenne

29 września 2001

  • 25D-NBOMe
  • Pozytywne przeżycie

Nastawienie pozytywne, na raczej lajtowy trip w mieszkaniu.

Gdy okazało się, że tego dnia będę miał wolnych kilka godzin, dużo nie myśląć postanowiłem umilić sobie ten czas 25D-NBOMem. To był 3 raz z tą substancją, jednak całkowicie inny od poprzednich.

(Chronologia może być dość mocno pomieszana)