Kolejne ofiary e-papierosów?

Tajemnicza choroba wywołana przez inhalatory „staje się epidemią”. Obecnie w USA leczonych jest ponad 215 użytkowników waporyzatorów nikotyny.

pokolenie Ł.K.

Kategorie

Źródło

Rzeczpospolita
Tomasz Nowak

Komentarz [H]yperreala: 
Tekst stanowi przedruk z podanego źródła.

Odsłony

780

Tajemnicza choroba wywołana przez inhalatory „staje się epidemią”. Obecnie w USA leczonych jest ponad 215 użytkowników waporyzatorów nikotyny.

Dziennik "The Independent" informuje o kolejnych ofiarach inhalatorów nikotyny. Następny nastolatek pojawił się na izbie przyjęć szpitala na Long Island wymiotując, z trudem łapiąc oddech i skarżąc się na zawroty głowy. Nie chciał przyznać się do używania waporyzatora, jednak jego brat odkrył u niego w pokoju fiolki z marihuaną do odparowywania.

„To staje się epidemią”, powiedziała dr Melodi Pirzada, główny pediatra pulmonolog w szpitalu NYU Winthrop w Nowym Jorku, który leczył młodego człowieka. „Na szczęście [pacjent] przeżył” - dodała. To był 215 pacjent tego lata.

Pacjenci, w większości zdrowi, w wieku kilkunastu i dwudziestu kilku lat, pojawiają się z ciężkimi problemami z oddychaniem, wycieńczeni, często po kilkudniowych cierpieniach z wymiotami i gorączką. Niektórzy z nich przez wiele tygodni znajdowali się na oddziale intensywnej terapii lub pod respiratorem. Leczenie komplikował brak wiedzy pacjentów na temat rzeczywistych substancji, które mogli stosować lub wdychać. Niektórzy wręcz nie przyznawali się do wdychania czegokolwiek.

Używanie inhalatorów wprowadziło zmianę w sposobie przyjmowania nikotyny i marihuany przez wdychanie odparowanych składników, które wchodzą w skład płynów służących do napełniania e-papierosów. Osoby prowadzące badania w dziedzinie zagrożeń zdrowia próbują obecnie ustalić, co jest przyczyną choroby. Analizują one czy produkty do odparowywania nie zostały zanieczyszczone toksynami, czy wina nie znajduje się po stronie większych i mocniejszych elektronicznych papierosów, a może wynikają ze stosowania liquidów z marihuaną lub jej kombinacji z nikotyną. Uważają oni, że problem może polegać na tym, że źródłem substancji czynnej są oleje. Muszą one zostać zmieszane z rozpuszczalnikiem, który podczas zaciągania się, przechodzi w stan pary niosąc ze sobą substancję aktywną. Jednak niektóre odrobiny oleju mogą nie zostać odpowiednio podgrzane i w trakcie chłodzenia się par liquidu staną się kroplami. Te krople są małe, jednak jeśli dostaną się do płuc mogą wywołać problemy z oddychaniem i zapalenie płuc.

Oceń treść:

Average: 6.6 (8 votes)
Zajawki z NeuroGroove
  • 4-ACO-DMT
  • DOC
  • Przeżycie mistyczne

Ciepły letni wieczór, zacisze domowe, nastawienie pozytywne, pierwszy raz z DOC

Wstęp:  Pewnego, kwaśnego dnia, wszedłem w posiadanie 1 blotera, na którym było 4mg słynnego DOCtora. Niestety z powodu braku czasu przeleżał na dnie szafy jakieś 3 miesiące. W końcu nadszedł na niego czas. O godzinie 21 30 znalazł się wraz z niewielką ilością soku w moim pustym żołądku.

  • Grzyby Psylocybinowe
  • Kwetiapina
  • Marihuana
  • Przeżycie mistyczne

Brak konkretnych oczekiwań, dom, później zmiana nastawienia na przeżycie ego death.

Before

 

Po 24 godzinach w pracy i płytkiego snu o długości zaledwie 4 godzin uznałem, że nie ma bata - muszę spróbować moje nowe grzyby Melmack PE. Czy to nierozsądne? Dość mocno. Czy to głupie? Pewnie w oczach wielu tak. Nie ma problemu, w moich również. Ale moja chęć eskplorowania umysłu była silniejsza.

 

Start: około 6:40

 

  • Marihuana
  • Mefedron
  • Pierwszy raz

Nie planowałem tego kompletnie, do późnego wieczora nie wiedziałem w jaki sposób będzie mi dane spędzić dzisiejszą noc. Po 6 godzinach snu i całym dniu palenia skuna (łącznie ok 1g w godzinach 14-21). Ogólne samopoczucie - bardzo dobre. Czas i miejsce: 23:00, sam w domu.

Całkiem spontanicznie miałem okazje mieć trochę mefa. Moje podejście do walenia po nosie jest jednoznaczne — od zawsze mnie to brzydziło. Straciłem przez to bliskie mi osoby (one popłynęły z tematem). Parę lat temu koledzy sobie kupili matiego na spróbowanie. Kiedy dostali to do rąk, usłyszeli „do zobaczenia za pół godziny“. Wtedy jeszcze nie wiedzieli, o co chodziło i co ich czeka. Po 30 minutach zadzwonili po drugie tyle. Taka wstępna anegdotka z życia.

 

  • Pierwszy raz
  • Pseudoefedryna

chęć spróbowania czegos nowego, humor raczej neutralny, śni dobry, ani zly. Dom, własny pokoj.

14.30 - wracam z apteki z opakowaniem Sudafedu, bez czekania zjadam 6 tabletek popijając je kawą.
t + 40 min - sprzątam pokój, rzadnego kopa energii póki co nie ma, wyczuwam lekką poprawę humoru, problemy wydają się malutkie. Ale niestety jestem człekiem głodnym wrażeń, zarzucam kolejne 6 tabsów + kolejna kawa.

randomness