rucham psa jak sra
"Fakty Konopne" wychodzą ze szlachetną inicjatywą - macie okazję pomóc!
W związku z tym, że w stosowanie medycznej marihuany w Polsce jest bardzo utrudnione, a ostatnio jedyny lekarz, który leczył dzieci marihuaną został zwolniony, postanowiliśmy wziąć sprawy w swoje ręce i sami wspomóc młodych pacjentów potrzebujących medycznej marihuany.
Dlatego oferujemy zakup Kalendarza Konopnego, z którego część zysków zostanie przeznaczona na zakup olei CBD dla 3,5 letniej Oli Janowicz, która choruje na padaczkę lekooporną, głębokie opóźnienie rozwoju i zespół dymorficzny. Ma uszkodzony układ nerwowy, nie uśmiecha się i nie okazuje emocji.
Leki farmakologiczne nie działają na tego typu padaczkę i chcemy zafundować Oli zapas oleju CBD, który najefektywniej redukuje u niej napady padaczki.
Kalendarz Konopny składa się z 12 stron w rozmiarze A3.
Dla Ciebie to tylko 20zł, a dla Oli mniej cierpienia!
Kalendarz do zamówienia na stronie www.kalendarzkonopny.pl
Wydarzenia te miały miejsce w październiku 1997. Był dzień nauczyciela więc nie było szkoły i postanowiłem przyjechać do domu. I tak jakoś wyszło że znalazłem się na imprezie u kumpla. Nic nadzwyczajnego, każdy coś pił, leciala muza itp. W pewnym momencie kumpel wyciągnął kilka kasztanów. Rozłupał jednego i spytał czy chce. Nie czekając na odpowiedź zaczął wpieprzać jego zawartość. Skusiłem się i zeżarłem z pół kasztana. Smak był całkiem ok tylko suchość mnie później denerwowała.
Nastawienie neutralne, pokój, wiatr i deszcz za oknem, ambientdub w słuchawkach (koan sound głównie).
Latający hamak