Jak legalizacja marihuany wpływa na konsumpcję alkoholu?

Naukowców z University of Washington podjęli próbę oszacowania efektów legalizacji używki na konsumpcję napojów alkoholowych.

pokolenie Ł.K.

Kategorie

Źródło

Medexpress.pl

Odsłony

647

Korzystanie z marihuany do celów rekreacyjnych jest legalne w 4 stanach USA. Naukowców z University of Washington podjęli próbę oszacowania efektów legalizacji używki na konsumpcję napojów alkoholowych.

Nadużywanie alkoholu zajmuje obecnie w USA trzecie miejsce na liście modyfikowalnych czynników ryzyka zgonu. Koszty alkoholizmu szacuje się tam na ok. 224 mld dolarów rocznie (dane z 2006 r.).

Naukowcy z University of Washington zastanawiali się, czy ułatwiony dostęp do marihuany spowoduje rzadsze sięganie po napoje wyskokowe, czy wręcz przeciwnie, skoro wiadomo, że stężenie tetrahydrokannabinolu (THC) we krwi zwiększa się przy jednoczesnym stosowaniu alkoholu.

Analizie poddano 750 wcześniejszych badań dotyczących marihuany i alkoholu, z czego 15 skupiało się na zależnościach między jedną a drugą używką.

Co się okazało? Odpowiedź nie jest jednoznaczna, a wyniki analizowanych badań nierzadko były ze sobą sprzeczne. Przykładowo – część badań wskazywała na zmniejszenie się liczby hospitalizacji z powodu zatrucia alkoholem w stanach, w których zalegalizowano rekreacyjną marihuanę, z drugiej jednaj strony, w tych samych stanach wzrosło spożycia alkoholu wśród studentów palących marihuanę (zmniejszyło się jednak wśród uczniów szkół średnich).

Autorzy badania zwracają uwagę na dość krótki czas, jaki upłynął od legalizacji marihuany w analizowanych stanach oraz na fakt, że w tym samym okresie wprowadzano istotne zmiany przepisów regulujących handel alkoholem – np. w stanie Washington, w którym marihuana jest legalna od 2012 r., prywatni przedsiębiorcy mogą sprzedawać alkohol dopiero od 2011 r. Do pełnego wyjaśnienia wpływu legalizacji marihuany na spożycie napojów alkoholowych potrzeba więc jeszcze przeprowadzenia wielu kolejnych badań i analiz.

Oceń treść:

Average: 7.8 (4 votes)
Zajawki z NeuroGroove
  • Marihuana

Latem 98 byłem w Giżycku z kumplami. Po tygodniu ostrego imprezowania postanowiłem sprowadzia tam moją dziewczyne. Zadzwoniłem - zgodziła sie; miała przyjechać następnego dnia o piątej rano. Ponieważ była dopiero 11.00 (dzien przed jej przyjazdem), a kumple pojechali do Rynu (miałem do nich dojechaa nazajutrz), zamelinowałem sie w pub-ie "Płetwal", gdzie koleś o ksywce Diabeł handlował tym i owym. No wiec kupiłem dwa worki marii. Po dwóch piwach, obiedzie i mocnej dawce marii zacząłem iść w strone dworca PKP, gdzie chciałem przenocować do przyjazdu mojej dziewczyny.

  • Etanol (alkohol)
  • Marihuana
  • Marihuana
  • Tripraport

Pod wpływem etanolu, więc w dobrym humorku. Jaranie miało miejsce przed domem ziomeczka.

-Ale wiesz, że Cię to rozkurwi?
-Chuj tam, dawaj.

I BIORĘ 4 BUCHY Z LUFY XD

normalnie to po dwóch już mam sooolidną fazę, a teraz jeszcze jestem pijany, heh.

- Dzięki. - mówię do przyjaciela, z którym piłem i teraz na rozchodniaka zajebaliśmy parę buszków z jego sakiewki. Żegnamy się i idę w swoją stronę, a on wraca do domu.

-Tylko traf do domu! - upomina mnie.

-Taaaa... hehe- odpowiadam

  • MDMA (Ecstasy)

Substancja: MDEA

Drogi Neurogroove!

Dawno już tu nie zawitałem z swoim TRem, a że namawiał mnie pewien pan ze szczerbatą mordą i podbitym okiem, a nadarzyła się okazja by podzielić si z wami doświadczeniami więc jestem i piszę :)
Warto się podzielić gdyż mowa tu nie o MDMA jak mniemałem swego czasu lecz o jej pokrewnej postaci, trochę lżejszej substancji EVĄ też zwaną.

W ową panią zaopatrzyłem się już jakiś czas temu, oczywiście miała to być ta najprawdziwsza z prawdziwych esktaza. 170/g, cena całkiem znośna.

  • Bad trip
  • Grzyby halucynogenne

na żywioł

TR z czasów moich pierwszych z psylocybiną doświadczeń, gdy niewiele przede mną ukazywała, była jeszcze płaska, oferowała jedynie kolorki, a szczytem psychodelicznego doświadczenia zdawało mi się być działanie dekstrometorfanu, które i w psylocybinie na siłę chciałem odnaleźć srogo dostając za to po dupie.

randomness