Inhalacja - przyswajanie alkoholu bez kalorii

AWOL - Alcohol Without Liquid = Alkohol bez cieczy

Anonim

Kategorie

Źródło

wp.pl

Odsłony

5850

Pewna firma amerykańska zaczęła produkcję inhalatorów umożliwiających "przyswajanie alkoholu bez kalorii i węglowodanów", dzięki którym konsument może z czystym sumieniem powiedzieć, że nie pił alkoholu.

Urządzenie o nazwie AWOL (Alcohol Without Liquid = Alkohol bez cieczy) odparowuje mieszankę alkoholu i tlenu, a następnie przepompowuje uzyskany gaz do ręcznego inhalatora, z którego użytkownik może wdychać mgiełkę z whisky, wódki lub jakiegokolwiek innego rodzaju alkoholu.

„Alkohol dociera do krwi przez płuca, a nie żołądek, więc nie przyswajamy wysokokalorycznych węglowodanów. Wdychając alkoholową mgiełkę czujemy się tak samo, jak po spożyciu alkoholu, chociaż objawy są trochę łagodniejsze, ponieważ efekt wypicia jednego kieliszka pojawia się dopiero po 20 minutach wdychania”, mówi Kevin Morse, prezes firmy Spirit Partners Inc. zajmującej się produkcją i dystrybucją inhalatorów AWOL.

Oceń treść:

0
Brak głosów

Komentarze

Gordon (niezweryfikowany)
ja tam jestem zwolennikiem zapodawania wszystkiego dordzeniowo
kazly (niezweryfikowany)
amerykanskie kuciapy nie potrafia pic to wymyslili sobie inchalatorek. Beznadziejny pomysł.
.chudy. (niezweryfikowany)
a ciekawe ile ten wynalazek kosztuje?? szkło i tak jest tańsze : )
dagi (niezweryfikowany)
gdzies slyszalem ze podobno jest to bardziej szkodliwe niz picie, chyba dla mozgu ale nie pamietam dokladnie
bQ (niezweryfikowany)
Amerykance sa ciotami nie na to jak polska tu sie pije wszystko od denatow po wody kolonskie czy amerykanie sa takimi kozakami jak my nie sadze:) ps. ale i tak najlepsze jest nabite szkielko:]
pan kleks (niezweryfikowany)
to juz ruscy wymyślili, leje sie na saune wóde i jest ok. Swoją drogą jest to o wiele lepsze niż picie wódki.
Armageddon (niezweryfikowany)
Wybór należy do ciebie - wrzody żołądka czy rak płuc?
Drogu (niezweryfikowany)
20minut na jeden kieliszek? To cala impreze bym przesiedzial na wdychaniu gazu... :) (200-300min, lol!)
SS (niezweryfikowany)
tO TOTALNA BZDURA,KALORIE Z ALKOHOLU I TAK BEDA BO ALK JEST ROZKLADANY PRZEZ WATROBE.WYNIKIEM PROCESOW METABOLICZNYCH SA POWSTAJACE KALORIE!!!!WEGLOWODANY???CHYBA JAK SIE PRZEGRYZA WÓDECZKE CUKIERKAMI:p <br>POZDR
Zajawki z NeuroGroove
  • 4-HO-MET

Nazwa gatunkowa: Czarny Lotos

Rodzaj: psychonauticus luciferis

Waga, wiek i kaliber: 22 wiosny, 171 cm, 86 kg (nie, nie jestem brysiowaty ani misiowaty, jestem tygrysio wygimnastykowany i umięśniony ;P )

Doświadczenie: wszelakie poza heroiną, kokainą i meth

S&S: Moja smocza grota, gdzie sobie płonę. Smocze kufry wypakowane magicznymi substancjami, źródło Mocy i orzeźwiająca, źródlana woda.

Substancja i dawka: 4-ho-met, początkowo 10 mg...

Czas: nie istnieje, zbiorowa iluzja,

Zaczynamy

  • Grzyby halucynogenne
  • Marihuana
  • Pierwszy raz
  • Tytoń

Nastawienie psychiczne: pozytywne, ciekawość, podekscytowanie, nutka poddenerwowania. Padał deszcz. Paliliśmy trawę u Ernesta w oczekiwaniu na wolną chatę u Ludwika. Wszystko bezstresowo, bezprzypałowo, beztrosko. Słyszałam wiele dobrego o grzybkach, więc i oczekiwania były wysokie. Ernest zapewniał, że na pewno nieźle poklepią. Miałam pewne obawy, ponieważ przez ostatnie 2 tygodnie 2 razy zajadaliśmy LSD. Jednak tolerancja krzyżowa (o ile to nie ściema) nie nie dała o sobie znać.

  • 20.00 - Zasiedliśmy wygodnie u Ludwika, otwieramy piwka, palimy strzałki, Ernest rozdziela porcje grzybków. Psylocybki jem ja oraz Ernest, Brook i Ludwik. Kondoriano nam towarzyszy, ale tylko pije piwa i pali strzałki. Niestety, biedak ma alergię na grzyby.
  • 20.30 - Zjedliśmy, czekamy na efekty. Osobiście spodziewałam się czekać około godziny, lecz smakołyki dały o sobie znać szybciej.

    • Marihuana
    • Przeżycie mistyczne

    Takie sobie- miejsce dość obce i ryzykowne, ale oczekiwania pozytywne. Przynajmniej u mnie.

    ••••••••••••••••••••••••••••••••••••

    WSTĘP

    Tak więc, opisywany trip, a raczej trzy następujące po sobie tripy będą miały miejsce w pokoju hotelowym. Obecnie jestem na wyjeździe szkolnym.

     

    W wydarzeniach będą brali udział trzej istotni towarzysze. Nazwijmy ich Żołądź, Kasztan i Kokos.

     

    randomness