Firma farmaceutyczna napędzała kryzys opioidowy. Nevada ukarała izraelską firmę milionową karą

Izraelski gigant farmaceutyczny Teva zgodził się zapłacić 193 miliony dolarów amerykańskiemu stanowi Nevada w ramach ugody w sprawie roszczeń dotyczących jego praktyk marketingowych, które miały podsycać uzależnienie od opioidów. W ciągu ostatnich dwudziestu lat narkotyki, w tym opioidy, były przyczyną zgonu pół miliona Amerykanów.

pokolenie Ł.K.

Kategorie

Źródło

bankier.pl / mma/ adj/
Z Jerozolimy Marcin Mazur (PAP)

Komentarz [H]yperreala: 
Tekst stanowi przedruk z podanego źródła - pozdrawiamy serdecznie! Wszystkich czytelników materiałów udostępnianych na naszym portalu serdecznie i każdorazowo zachęcamy do wyciągnięcia w ich kwestii własnych wniosków i samodzielnej oceny wiarygodności przytaczanych faktów oraz sensowności zawartych argumentów.

Odsłony

50

Izraelski gigant farmaceutyczny Teva zgodził się zapłacić 193 miliony dolarów amerykańskiemu stanowi Nevada w ramach ugody w sprawie roszczeń dotyczących jego praktyk marketingowych, które miały podsycać uzależnienie od opioidów. W ciągu ostatnich dwudziestu lat narkotyki, w tym opioidy, były przyczyną zgonu pół miliona Amerykanów.

"Pieniądze napływające do Nevady z tych ugód pomogą naszemu stanowi odzyskać siły i pomogą w przepływie zasobów do mieszkańców Nevady dotkniętych tą epidemią" - powiedział w środę prokurator generalny Nevady Aaron Ford.

Stan Nevada, wraz z innymi stanami i tysiącami samorządów lokalnych, oskarżył firmę Teva i innych producentów leków o bagatelizowanie ryzyka uzależnienia od opioidowych leków przeciwbólowych.

Nevada była jednym z dwóch stanów, wraz z Nowym Meksykiem, które w zeszłym roku nie przyłączyły się do ogólnokrajowej ugody o wartości 4,35 miliarda dolarów z izraelskim producentem leków.

Dziennik "Haaretz" przypomina, że liczne spory sądowe dotyczące opioidów były również wymierzone w dystrybutorów leków i sieci aptek, co zaowocowało łącznymi ugodami o wartości ponad 50 miliardów dolarów.

Teva sprzedaje markowe leki na bazie fentanylu, który jest do 50 razy mocniejszy od heroiny oraz do 100 razy mocniejszy od morfiny i często przepisuje się go do łagodzeniu silnego bólu towarzyszącego m.in. chorobom nowotworowym.

Ponad pół miliona osób zmarło z powodu przedawkowania narkotyków w Stanach Zjednoczonych w latach 1999-2020, a opioidy odegrały w tym znaczącą rolę.

Z Jerozolimy Marcin Mazur (PAP)

Oceń treść:

Brak głosów
Zajawki z NeuroGroove
  • LSD-25

Nikomu nie życzyłbym tego co przeżyłem niedawno na kwasie.

Zaczeło się zwyczajnie. Jeden z moich kumpli miał urodziny więc

postanowiliśmy się zkwasić. Dla niego to był pierwszy raz, a ja już miałem

kilka tripów za sobą. Poszliśmy w pięciu. Kupiliśmy sobie trzy `Baby na

rowerze` (dla mnie najlepszy kwas).


Już od początku dzień wydawał się jakiś pechowy. Kiedy dzieliliśmy kwasa

siedząc na ławeczce koło stadionu podeszło do na dwuch łysych z szlikam

  • LSD-25
  • Przeżycie mistyczne

Piękna pogoda, brak obowiązków, tylko kobiete rano obudzic :D

 

Wtorek 05.06.1*

  • Bad trip
  • Marihuana

Dobre nastawienie, mieszkanie na wynajmem kolegi, parę ziomkow w tym najlepszy kolega. Ogólnie wszyscy pozytywni i nakreceni. Choć mieszkanie miało mało mebli co mi akurat przeszkadzało.

Przeszliśmy do kolegi, wszyscy w dobrym nastroju, zapalismy najpierw po lufie. Nikomu z nas nic nie było więc zaczęliśmy robić wiadro. Po okołu 40 minutach walnalem wiadro jako ostatni. Zdusiło mnie w płucach, strasznie bolało aczkolwiek po chwili ból ustał i zaczęło mi się bardzo chcieć sikać. Do kibla oczywiście była kolejka więc czekałem już mocno porobiony, zacząłem sobie wkręcać że zaraz się zesikam, wszystko było tak spowolnione że ledwo trzymałem się na nogach.

  • Bad trip
  • Marihuana
  • Marihuana

myślałem, że marihuana na mnie nie działa XD

Nie umiałem się zaciągać, debile mi nie wytłumaczyli. Pytałem jak się to robi, o co chodzi, próbowałem np połykać dym... Słyszałem tylko "po prostu się kurwa zaciągnij!". A ja myślałem: "no przecież jak trzymam to w ustach, to ciągnę ten dym". Z powodu właśnie takich debili, którzy nie potrafili wyjaśnić, że chodzi o zassanie dymu z jamy ustnej do płuc, żeby mógł zadziałać... wierzyłem, że jestem odporny na marihuanę.