Dwóch mężczyzn dokonało rozboju w sklepie dopalaczami na olsztyńskim Zatorzu

W niedzielę rano dwóch mężczyzn weszło do sklepu z dopalaczami na olsztyńskim Zatorzu. Dokonali rozboju, niszcząc lokal i żądając pieniędzy. Napaść jednak im się nie udała, bo sprzedawca... uciekł, zamknął ich w środku i wezwał policję.

pokolenie Ł.K.

Źródło

olsztyn.wm.pl

Odsłony

153

W niedzielę rano dwóch mężczyzn weszło do sklepu z dopalaczami na olsztyńskim Zatorzu. Dokonali rozboju, niszcząc lokal i żądając pieniędzy. Napaść jednak im się nie udała, bo sprzedawca... uciekł, zamknął ich w środku i wezwał policję, która ujęła sprawców. Jednocześnie policja cały czas pracuje nad tym, żeby ten sklep raz na zawsze zamknąć.

W niedzielę rano policjanci interweniowali w sklepie, który od kilku miesięcy jest zmorą Olsztyna. Chodzi o okryty złą sławą sklep z dopalaczami na Zatorzu. Policja cały czas pracuje nad tym, żeby zamknąć go raz na zawsze, jednak to wymaga czasu. Ostatnio funkcjonariusze interweniowali tam m. in. w czerwcu. Wtedy prokurator zamknął sklep z dopalaczami i zatrzymał jego właściciela. Niestety, sprawa jest skomplikowana, więc co jakiś czas otrzymujemy informacje od naszych czytelników, że po raz kolejny widzieli otwarty sklep i wychodzących z niego klientów. Teraz sklep został otwarty ponownie, jednak nie na długo. Tym razem doszło tam do... rozboju.

Rozboju dokonało dwóch pijanych mężczyzn. 32-latek i 35-latek weszli do sklepu w niedzielę rano i zażądali pieniędzy od obecnego tam sprzedawcy. Ten w porę dostrzegł zagrożenie i zdążył zareagować.

— Uciekł i zasunął roletę, związku z czym uwięził tych mężczyzn w lokalu i powiadomił policję. Uwięzieni mężczyźni dokonali w sklepie zniszczeń. Funkcjonariusze przyjechali na miejsce i zatrzymali sprawców napadu, którzy teraz znajdują się w policyjnym areszcie i czekają na przedstawienie zarzutów — informuje Rafał Prokopczyk z KMP Olsztyn. — Jeden z zatrzymanych mężczyzn był poszukiwany — dodaje.

Oceń treść:

Average: 5 (1 vote)
Zajawki z NeuroGroove
  • 2C-E
  • Damiana
  • Heimia salicifolia

mój pokój, chat na forum dopalacze, muzyka, słuchawki i ogólnie pozytywne nastawienie, później własny świat

Trip pisany od początku do końca na fazie, teraz jest godzina 12:40, zarzuciłem 25mg 2C-E doustnie, rozmawiam na chacie na forum oraz słucham muzyczki (trance i jakiś pop póki co). Raport będzie stale aktualizowany

13:12 – Pierwsze przyjemne efekty, mordka się cieszy i muzyczka tak pięknie gra, wyczuwalne słabe pobudzenie, ogólnie czuję że będzie konkretna faza. Jest fajnie i sympatycznie, czuję ciepło.

  • Marihuana
  • Przeżycie mistyczne

Mieszkanie w bloku.Sobotni ranek. Grudzień. Dużo czasu. Myśl o zapaleniu dla relaksu.

Z góry uprzedzam, że nikt nie uwierzy w to co jest poniżej napisane. W ogóle to nic w życiu ani nie piłem ani nie ćpałem ani nie jarałem. Wszystko sobie ubzdurałem i nic podobnego się nie wydarzyło, a nawet jeśli to dawno i nie prawda. A ja jestem tylko waszym wyobrażeniem i kto to widział żeby jaranie MJ dawało takie skutki. Więc jak macie zgłaszać itd. to darujcie sobie dalszą lekturę.

T+00: Wyciągam lufkę, zapalam świece, bo ma większy ogień od zapalniczki. Smaże szkiełko dokładnie z jednej strony, z drugiej, czekam aż wystygnie odwracam tyłem do przodu i ten sam zabieg.

  • Gałka muszkatołowa
  • Marihuana
  • Pierwszy raz
  • Tabaka

Doświadczenie: Gałka Muszkatołowa, thc, winko

Wiek: 19 lat (48 kg)

Ilość: 50 g (2 gałki) świeżo ztartych

Oczekiwania: Pierwszy raz- przeżycie mistyczne

Ludzie: koleżanka A i koleżanka P.

Treść:

Dzień 1, 30.10.11

  • Grzyby halucynogenne
  • Marihuana
  • Pierwszy raz

Doskonałe nastawienie - zero zmartwień, totalnie czysty umysł napędzany pozytywami wokół mnie.

Zacznę od krótkiego wprowadzenia, które powinno Ci nieco przybliżyć sytuację. Od 3 dni doskonale bawiłem się w Amsterdamie całe dnie sprawdzając pokaźne ilości różnych gatunków marihuany. Nastał czas sięgnięcia po grzyby, w celu przekonania się jak wpłynie na mnie psylocybina. Niejednemu doświadczonemu psychonaucie zapewne wyda się to zabawne, bo „co mogą człowiekowi zrobić łysiczki”, ale byłem bardzo podekscytowany faktem, że przetestuję nareszcie grzyby – przed wyjazdem czytałem masę trip raportów, artykułów i publikacji na temat psylocybiny.