Godzina koło 14 – dzień jak codzień w wakacje – obudziłem się i nie wiem co ze sobą zrobić. Zjadłem śniadanie i wyszedłem na miasto. Zobaczyłem 100zł w portfelu – na coś wydać je trzeba, i tak w moich rękach znalazły się 2g. Zadowolony wróciłem do domu było koło godziny 16, napisałem do kumpli z propozycją spotkania się i upalenia. Wszyscy się zgodzili.
Charlize Theron: „Przez większość życia jarałam na pobudkę”
Charlize Theron właśnie przyznała się do tego, że przez większość życia była potheadem. I mimo tego, że artystka nie pali już od pewnego czasu – rzuciła, gdy miała trzydzieści parę lat – w związku z legalizacją w Kalifornii ma zamiar wrócić do swojej ulubionej używki.
Kategorie
Źródło
Odsłony
421Charlize Theron właśnie przyznała się do tego, że przez większość życia była potheadem. I mimo tego, że artystka nie pali już od pewnego czasu – rzuciła, gdy miała trzydzieści parę lat – w związku z legalizacją w Kalifornii ma zamiar wrócić do swojej ulubionej używki.
Jak aktorka powiedziała w ekskluzywnym wywiadzie dla E! News:
Przez większość życia jarałam na pobudkę. Paliłam z bonga (…) Ale zaczęłam swoją przygodę z używkami dopiero jak byłam starsza. Do tego naprawdę lubiłam marihuanę znacznie bardziej niż alkohol czy inne dragi.
Marihuana naprawdę dawała mi radość, gdy byłam młodsza, i to się po prosto zmieniło pewnego dnia. Gdzieś po 30-ce zaczęłam się po prostu robić nudna, gdy byłam zjarana. Zaczęłam wystawać cały czas pod lodówką, więc coś było nie tak.
Ale Theron przyznaje, że chciałaby znowu poczuć znajomą fazę, bo cierpi na bezsenność.
Chciałabym dać marihuanie nową szansę, bo są teraz te różne odmiany i możesz dokonać konkretnego wyboru. A nęci mnie to tak naprawdę z tego powodu, że cierpię na bezsenność i wolałabym przestać brać pigułki nasenne i zacząć stosować odmianę, która pozwoliłaby mi lepiej spać. Gdy tylko będę miała moment, zapalę ze swoją matką, bo ona też ma problemy ze snem