CEO Coca Coli zdementował, że firma pracuje nad napojem na bazie marihuany!

Akcje wszystkich spółek konopnych poszły lekko w dół po tym, jak CEO Coca-Coli, James Quincey, zdementował w oficjalnym oświadczeniu, że gigant zamierza wprowadzić na rynek nowy produkt zawierający ekstrakt z kwiatostanów konopi.

pokolenie Ł.K.

Kategorie

Źródło

Magivanga
Conradino Beb na podst. MarketWatch

Komentarz [H]yperreala: 
Tekst stanowi przedruk z podanego źródła.

Odsłony

122

Akcje wszystkich spółek konopnych poszły lekko w dół po tym, jak CEO Coca-Coli, James Quincey, zdementował w oficjalnym oświadczeniu, że gigant zamierza wprowadzić na rynek nowy produkt zawierający ekstrakt z kwiatostanów konopi.

Pomimo tego, że miesiąc temu świat obiegła wiadomość, iż Coca Cola jest potencjalnie zainteresowana wprowadzeniem na rynek napoju zawierającego CBD, nowy komunikat kategorycznie temu zaprzecza.

Jak oznajmił Quincey: "Na tym etapie nie mamy żadnych planów związanych z tym segmentem rynku i tego się właśnie trzymamy."

Jednak amerykański rynek napojów zawierających CBD ma osiągnąć wartość $2 mld w ciągu dwóch następnych lat, więc Jason Wilson, prezydent Budding Equity Asset Management radzi nie wysuwać pochopnych konkluzji na temat wydanego przez Quinceya komunikatu.

"W przeciwieństwie do piwa, wina i produktów spirytusowych, napoje konopne lub zawierające CBD, nie są bezpośrednim zagrożeniem dla napojów bezalkoholowych, to że Coca Cola woli poczekać ma więc sens" – skomentował Wilson dla MarketWatch.

Oceń treść:

Average: 9 (1 vote)
Zajawki z NeuroGroove
  • LSD-25
  • Retrospekcja

Będzie to próba powrotu do wydarzeń, z których część już została przezemnie zapomniana. z tego powodu, to co pamiętam zapisze jako fakty *fakt nr 1 Był to przełom lata/jesieni podwzględem pogody mniej więcej wrzesień/październik? fakt nr 2 Kartoniki były z pewnego źródła z tym czym trzeba(dalajlamy) fakt nr 3 Mój nastrój był wtedy dobry, podobnie jak mojej dziewczyny z tą różnicą, że ona czuła lekki respekt/obawy przed tripem. faktr nr 4 Wmiare jeszcze na "świeżo" nowe otoczenie tj: mieszkanie oraz miasto- przeprowadzka do mieszkania na studia

Po nabyciu kartonów, stoczyłem dyskusje z dziewczyną, kiedy odbędzie się degustacja :) . Postanowiliśmy, że akcja odbędzie sie na pół spontanie czyli w któryś z weekendów kiedy oboje stwierdzimy, że "dziś jest ten dzień".Zanim nastał, z gospodarczą wizytą odwiedzili nas rodziciele Anki. Najedliśmy się trochę strachu, kiedy wkładali jajka do lodówki z foliowym zawiniątkiem, prawie wogóle nie showanym. Ostatecznie sytuacja została zażegnana, a jakiś czas potem nadszedł wreszcie czas na konsumpcję. Ostatnie zerknięcie na zegarek i startujemy! papierki zarzucone jakoś 11:30.

  • Inne

------------------Nicotine Bomb- Fast-Trip------------------




Moje przeżycia z tzw. "Bombą nikotynową".



  • Dekstrometorfan

Pewnej slonecznej soboty kumpela (G) zorganizowała ognisko w pobliskiej piwiarni leśnej, umiejscowionej na skarju lasu. Postanowiliśmy wraz z (S) i jeszcze 4 kumpelami najeść się acodinów. Skoczylismy z rana do apteki i kupilismy 2 opakowania w cenie 5,55zł za jedno.


  • Etanol (alkohol)
  • LSD-25
  • Marihuana
  • Retrospekcja

Spontaniczny, nieplanowany trip z dwójką bliskich przyjaciół i współlokatorów (P oraz S) i zarazem towarzyszy poprzedniego tripa, który miał miejsce pół roku wcześniej. Słoneczny dzień, miasto, później plaża a na koniec mieszkanie kumpla (znany może niektórym z poprzednich raportów W). Dobre nastroje, utrzymuje się dobry humor (oraz prawdopodobnie resztki alkoholu) jeszcze z imprezy, która odbyła się poprzedniego wieczoru.

Wstęp: Tradycyjnie już, niniejszy TR jest retrospekcją sięgającą prawie 2,5 roku wstecz. Podobnie jak w przypadku moich poprzednich raportów, staram się spisać jak najwięcej szczegółów, nawet jeżeli będzie się to odbywało kosztem płynności historii. Uczciwie przestrzegłem, przechodzę więc do części właściwej.

randomness