Doświadczenie:
Natura- Galka Muszkatołowa (wielokrotnie), MJ (regularnie), haszysz
Chemia-Amfetamina, pixy, Kodeina, Tramadol, Dopalacze(Prawie wszystkie ziola)
Wiek: 18 lat (70kg)

Jak donosi New Frontier Data, w październiku 2019 16% obywateli Unii Europejskiej użyło jakiegoś produktu zawierającego CBD. Większość z nich zetknęła się z CBD przynajmniej sześć miesięcy wcześniej.
Jak donosi New Frontier Data, w październiku 2019 16% obywateli Unii Europejskiej użyło jakiegoś produktu zawierającego CBD. Większość z nich zetknęła się z CBD przynajmniej sześć miesięcy wcześniej.
Mimo że częstotliwość stosowania produktów CBD w Europie wciąż pozostaje względnie niska, zwiększające się zainteresowanie konsumentów, będące efektem poszerzania wiedzy na ich temat, kreuje zdecydowany trend wzrostowy.
Zwiększające się znaczenie produktów CBD skorelowane jest mocno z ich dobrym wizerunkiem. Aż 46% Europejczyków ma pozytywne skojarzenia z CBD.
53% konsumentów wciąż pozostaje jednak niepewna co do różnic pomiędzy CBD i THC. 25% badanych sądzi, iż konsumpcja CBD powoduje haj, a 28% nie jest całkowicie pewna efektów psychoaktywnych związku.
Doświadczenie:
Natura- Galka Muszkatołowa (wielokrotnie), MJ (regularnie), haszysz
Chemia-Amfetamina, pixy, Kodeina, Tramadol, Dopalacze(Prawie wszystkie ziola)
Wiek: 18 lat (70kg)
Nastawiałem się jedynie na jaskrawe kolory i falujące drzewa. Miejscem mojej pierwszej przygody z psychodelikami był las.
Od jakiegoś czasu czułem ogromną chęć wzięcia czegoś mocniejszego, niż tylko trawa, którą pale na co dzień . Przeczytałem wiele trip raportów min. na tym forum. Bardzo napaliłem się na LSD, niestety nigdzie nie mogłem jego dostać. Kolega o większym doświadczeniu polecił mi 4-HO-MET Postanowiłem namówić kolegów na wypróbowanie tego.
To był kolejny, czwarty dzień bez snu. Miałam robotę do wykonania i białczyłam non-stop. Byłam już tak zmęczona, ze myślałam tylko o tym, żeby się położyć.W końcu rzuciłam się na łóżko, zamknęłam oczy. Nagle poczułam się bardzo dziwnie, narastał we mnie niepokój, wiedziałam już, że coś się ze mną dzieje.
Spożycie podczas śniadania
Kontynuacja spowiedzi z mojej terapii LSD. Po szerszy kontekst zapraszam do części pierwszej :)
Biorę głęboki oddech i czuję, jak mroźne powietrze zamraża mi smarki. Siedzę na zimnym moście i oglądam, jak tory wiją się w stronę horyzontu, migoczący szron zwraca na siebie uwagę i nawet czasem jakiś brudny pociąg leniwie śmignie mi pod butami. Żegnam słońce, które znika mi z oczu, obserwuję ostatnie rysy pomarańczowego błysku by w końcu ostatni raz olśniło złote wstęgi torów.