Bohater reklam Della aresztowany

Benjamin Curtis, 22-letni aktor znany w USA jako"Dell Guy"lub "Dell Dude" - bohater serii reklam komputerów Dell - został zatrzymany podczas transakcji kupna marihuany.

Anonim

Kategorie

Źródło

www.4d.pl/CNN

Odsłony

2620
Curtis pojawia się w reklamach Della od 2 lat. Zyskał sympatię widzów i stał się w USA popularną postacią: występuje podczas akcji reklamowych, pojawia się w programach telewizyjnych. Informacje na jego temat są również dostępne na stronach internetowych firmy Dell.

Młody aktor stworzył postać Stevena - wesołka, który nieustannie namawia swoich znajomych i ich rodziców do kupna sprzętu Della. Osoby, które irytowała postać "Dell Dude" mogą teraz złośliwie stwierdzić, że przyczyny ponadprzeciętnie dobrego humor Curtisa zostały wreszcie wyjaśnione. W niedzielę wieczorem policjanci zatrzymali go na Manhattanie, gdy kupował od 19-letniego dilera paczuszkę konopii indyjskich.

Biorąc pod uwagę, jaki klimat panuje wokół marihuany w USA można się spodziewać, że już wkrótce w reklamach Della pojawi się ktoś nowy. I niekoniecznie tak bardzo uśmiechnięty, jak Curtis.

Oceń treść:

0
Brak głosów

Komentarze

ktoś co Qpił co... (niezweryfikowany)

hehe noooo..... tak pewnie bedzie ;))
Narcomancer (niezweryfikowany)

hehe noooo..... tak pewnie bedzie ;))
Armageddon (niezweryfikowany)

hehe noooo..... tak pewnie bedzie ;))
blantanamera (niezweryfikowany)

od teraz nazywa sie GanjaDude:)
Zajawki z NeuroGroove
  • Bieluń dziędzierzawa

Wydarzenia te miały miejsce w październiku 1997. Był dzień nauczyciela więc nie było szkoły

i postanowiłem przyjechać do domu. I tak jakoś wyszło że znalazłem się na imprezie u kumpla.

Nic nadzwyczajnego, każdy coś pił, leciala muza itp. W pewnym momencie kumpel wyciągnął kilka

  • Marihuana
  • Pozytywne przeżycie

Nastawienie mega pozytywne, poza nami nikogo nie ma w mieszkaniu, oczekiwaliśmy czegoś przyjemniejszego niż zwykle.

ZA CHWILKĘ UZUPEŁNIENIE


  • Dekstrometorfan

Wiek: 17 i pół roku (sierpień 2008r.)

Doświadczenie: fajki (rzucone - moja duma), alco kilkadziesiąt, może koło setki razy, THC kilkadziesiąt razy, efedryna 3 razy, gałka muszkatołowa 3 razy, DXM 5 razy, fuka raz (i nie podziałała), raz gaz

Dawka: 1500mg DXM na 60kg masy ciała, czyli 25 mg/kg. Podane w ciągu 15 (?!) minut - wnioskując z archiwum gg.

S'n'S: Wszystko, co trzeba, pisze w raporcie. A reszta? A co za różnica...



Otworzyłem oczy i starałem się utrzymać otwarte, jak najdłużej. Poczułem senność... Armia Dextera w coraz większych ilościach się uaktywniała. Zbuntowałem się i to był mój błąd. Zacząłem go drażnić, nabijać się z niego. Nabrałem pewności, że nic złego się nie stanie. Zamknąłem oczy i czekałem. Łóżko zaczęło dryfować po pokoju, więc otwarłem oczy, ale nie przestało od razu, jak to zwykle bywało.

  • Benzydamina
  • Pozytywne przeżycie

Zacisze domowe, noc, mój pokój. Nastawienie psychicznie jak najbardziej pozytywne. Lekka obawa przed ewentualnymi strasznymi wizjami, których mógłbym doświadczyć.

Witajcie. Jeżeli widzicie ten TR, to znaczy, że się udało. To mój drugi Raport na tej stronie. Pierwszy został napisany na moim starym koncie kilka lat temu (może 7 lub 8 lat temu). Był związany z DXM, z którym swoją przygodę skończyłem definitywnie 15 września 2014 roku. Nie chcę Was swoją historią zamęczać, więc tyle słowem wstępu. Przejdźmy do konkretów.

randomness