Bohater reklam Della aresztowany

Benjamin Curtis, 22-letni aktor znany w USA jako"Dell Guy"lub "Dell Dude" - bohater serii reklam komputerów Dell - został zatrzymany podczas transakcji kupna marihuany.

Anonim

Kategorie

Źródło

www.4d.pl/CNN

Odsłony

2620
Curtis pojawia się w reklamach Della od 2 lat. Zyskał sympatię widzów i stał się w USA popularną postacią: występuje podczas akcji reklamowych, pojawia się w programach telewizyjnych. Informacje na jego temat są również dostępne na stronach internetowych firmy Dell.

Młody aktor stworzył postać Stevena - wesołka, który nieustannie namawia swoich znajomych i ich rodziców do kupna sprzętu Della. Osoby, które irytowała postać "Dell Dude" mogą teraz złośliwie stwierdzić, że przyczyny ponadprzeciętnie dobrego humor Curtisa zostały wreszcie wyjaśnione. W niedzielę wieczorem policjanci zatrzymali go na Manhattanie, gdy kupował od 19-letniego dilera paczuszkę konopii indyjskich.

Biorąc pod uwagę, jaki klimat panuje wokół marihuany w USA można się spodziewać, że już wkrótce w reklamach Della pojawi się ktoś nowy. I niekoniecznie tak bardzo uśmiechnięty, jak Curtis.

Oceń treść:

0
Brak głosów

Komentarze

ktoś co Qpił co... (niezweryfikowany)
hehe noooo..... tak pewnie bedzie ;))
Narcomancer (niezweryfikowany)
hehe noooo..... tak pewnie bedzie ;))
Armageddon (niezweryfikowany)
hehe noooo..... tak pewnie bedzie ;))
blantanamera (niezweryfikowany)
od teraz nazywa sie GanjaDude:)
Zajawki z NeuroGroove
  • Benzydamina
  • Dekstrometorfan

Set & Setting

U siebie w pokoju, bezstresowo bo wszyscy gdzieś powyjeżdżali :)

Dawkowanie

29 tabletów akodina

3 saszety Tantuma, rzecz jasna z filtracją

Wiek

21 lat już tak chodzę, w dragi bawię się od mniej więcej roku.

Doświadczenie

Alkohol, MJ, Korzeń snów, Gałka, Tytoń, Amfetamina, Metkat, bufedron, 4-MEC, 4-MMC, 4-EMC, MDPV, 4-ACO-DMT, 4-HO-MET, 2C-E, DPT, AMT, Kodeina, Diazepam, DEX i Benzyna (osobno do dziś ofkoz)

  • Marihuana
  • Przeżycie mistyczne

Dobry nastrój

Jesienne popołudnie październik 2007 roku, po 3 tygodniach złotej polskiej jesieni   nadszedl czas oderwać moja smukłą 2 metrową, pełną pachnących lepkich kwiatów istotę od matki ziemi, postanowiłam zachmurzyć niebo aby mój opiekun wreszcie znalazł powód uwolnienia moich korzenii z gruntu za szopką i zaniósł mnie na stryszek abym tam w zacienieniu mogła odpocząć uwieszona na więźbie i dała spłynąć ostatnim sokom do kwiatu aby nie zabrakło podstawy. M przyszedł do mnie pod osłona nocy i w ukryciu starannie poprzycinał wszystkie listki tak jak scina się włosy gdy posiądą już swoja mądrośc.

  • Bad trip
  • Powój hawajski

Sam w domu, czas akcji wieczór/noc. Chęć zrelaksowania się.

Akcja tripa miała miejsce całkiem niedawno, bo 4 miesiące temu (chociaż ja mam wrażenie jakby minęły wieki). Był wtedy lipiec, ja chciałem troszkę potripować z kumplem z którym od dawna się na powój ustawiałem. Niestety nie mogłem się z nim dogadać. cały czas coś mu wypadało. Ostatecznie stwierdziłem, że się z nimi nie dogadam i postanowiłem, że sam potriupuję w domu.

  • 2C-E
  • Amfetamina
  • Hydroksyzyna
  • Inne
  • Kodeina
  • Marihuana
  • Mefedron
  • Mieszanki "ziołowe"
  • Retrospekcja
  • Tytoń

Chęć przejażdżki po Polsce na stopa przy okazji infekując swój mózg różnorakimi ustrojstwami (m.in. "dopalaczy"), poznając przy okazji różnych ludzi. Podróż miała być przygodą i przerwą od uczelni (w trakcie trwania semestru).

Komentarz: Tekst został spisany jakoś miesiąc po wydarzeniach mających miejsce w nim opisanych. Był to specyficzny okres w moim życiu, po dość kiepskich przejściach, którego zwieńczeniem miała być podróż na stopa po Polsce. Niedługo po powrocie z "rajdu po Polsce" postanowiłem porzucić Beta-Ketony, z racji tego iż mają na mnie zbyt duży potencjał uzależniający - a w owym okresie byłem w ciągu od kilku miesięcy. Wiem, że tekst zawiera ok. 6,7-6,8K słów, nie mniej jednak wydaje mi się że to dobre miejsce do jego opublikwania. Tekst, jak i sama przygoda ma już ponad półtora roku.

randomness