Wszystko co napisalem, jest wylacznie fikcja literacka. Ofkoz. ;)

Wszystko co napisalem, jest wylacznie fikcja literacka. Ofkoz. ;)
Nocny trip w idealnym miejscu z idealną osobą;-)
Witam. Tytułem wstępu pragnę zakomunikować wszystkim osobom niezdrowo zainteresowanym treścią tegoż trip raportu, iż wszystkie opisane w nim sytuacje są jedynie wytworem mojej bujnej wyobraźni. Wszystkich innych zapraszam do lektury:-)
Set & Setting: maj roku 2010, dobry humor, ciekawość przed nieznanym, wolny dom kumpla.
Dawkowanie: we trójke każdy po 35mg oksybutyniny (7 tabsów Ditropanu) oraz 20 acodin'u (później).
Wiek i doświadczenie: 17 lat, alkohol etylowy, dekstrometorfan, thc, benzydamina, dimenhydrynat, mirystycyna, mieszanki ziół (dopy).
Opis trip’u:
Wstępik. Będąc u mojej schorowanej babci poprzeglądałem jej apteczkę z lekami :p Znalazłem ten o to ciekawy specyfik. Trip raport pisany na żywo, później poddałem go korekcie. Faza miała miejsce 18. grudnia.
16:50 Zarzuciłem dwie tabletki i popiłem czarną herbatą. Aaa, zapomniałbym, lek stracił datę ważności jakieś dwa lata temu.