TU WYDARZENIA SĄ PŁODEM WYOBRAŹNI AUTORA. KAŻDY, KTO MA ZAMIAR SKORZYSTAĆ
Z ZAWARTYCH TU INFORMACJI, CZYNI TO WYŁĄCZNIE NA WŁASNE RYZYKO I ODPOWIEDZIALNOŚĆ.
Niniejszy tekst jest kompilacją dokumentów znalezionych w Sieci, oraz
doświadczeń autora.
Niniejszy tekst jest kompilacją dokumentów znalezionych w Sieci, oraz
doświadczeń autora.
Wpakowałem się na imprezę z dziewczyną, na początku wlałem w siebie trochę alkoholu (całkiem sporo jak na mnie). Chciałem się także załapać na zioło, którego zapach unosił się w ubikacji, ale już wszystko poszło z dymem, kiedy zapytałem :)
Podjarka niesamowita, fascynacja, zaciesz, wysokie oczekiwania, pycha, zuchwałe podejście typu "Należy mi się to i to..." Czyli ogółem mocno przesadzona ambicja, za którą los potrafi ukarać.
ELESDI- Wreszcie Cię mam. Mam i zamierzam skonsumować. Po całych latach (właściwie to niecałym roku, bo o mocy kwaska się dowiedziałem niedawno stosunkowo) poszukiwań, po wielu staraniach, przez ciężar pracy i przez milion poświęceń... KWAS! Mam go. Wpadł mi w ręce.
A tak serio to znalazłem go w rynsztoku przypadkiem.
Chęć doświadczenia halucynacji
Brałem kilka razy wcześniej nasen kilka no dokladnie to 3 razy ale dopiero za tym razem mnie tak w kurwe trzeplo.