
Samotnie, w pokoju. Bardzo sprzyjający dzień i nastrój.
Mix rodem z fantastyki naukowej, tak ortograficznie... wróć- kosmicznie- naświetlający mózg cholerną psychodelą- i głupia odwaga, by go spróbować. Głupia, a może ciekawska- nieważne. Istotne jest to, że się zgodził(om) (Jestem bezpłciowe- fajny manewr zastosowany do zaniechania płci w którymś poprzednim raporcie- podchwytuję!)). Było to niczym wyjście samodzielnie w nocy z koszulką z napisem "Wierzę w Siebie" na bloki- te patologiczne dresiarnie ludzi noszących "Wierzę w kościół"- czyn heroiczny. Bo wiecie- oponent'y mają pałki i i liczą na udane napierdalanko. Ale...
Moje pierwsze Avio.
Stopien zaawansowania: niski(mj sporadycznie, 1x Tussipeckt w przyszłosci
gałka muszkatałowa i benzydamina)
Substancja: Aviomarin
Metoda zażycia(nie po śmierci): doustnie 20x50mg
Set & setting: Dom, mieszkanie w bloku siostra tuż obok ojciec ma zaraz
wrócic z roboty, oczekuje haloonow
Efekty: Fajne Haloony, oszołomienie, poważne problemy z mową i rownowaga
Nazwa Substancji: EKSTAZA
Miejsce spożycia: KLUB
Doświadczenie : WYŻSZA SZKOŁA JAZDY :-P
Ilość : 3 PIGUŁY DOUSTNIE