Witam! Jako, że dawno nic nie wrzucałem [na n/g naturalnie, nie w naturze ;)~ ] uznałem, że najwyższa pora się poprawić i wrócić do wspomnień. Na pierwszy ogień idzie więc tramal.
DAWKA: 7 x 50mg [kapsułki, odstępy 5min pomiędzy każdą sztuką]
Witam! Jako, że dawno nic nie wrzucałem [na n/g naturalnie, nie w naturze ;)~ ] uznałem, że najwyższa pora się poprawić i wrócić do wspomnień. Na pierwszy ogień idzie więc tramal.
DAWKA: 7 x 50mg [kapsułki, odstępy 5min pomiędzy każdą sztuką]
Testowałem sam, we własnym pokoju w bezstresowy wolny dzień. Testowane zaraz po odebraniu tego z poczty. Nastawienie to chęć sprawdzenia jak to działa.
Timetable
[13:25 => T=0min]Przyjęte donosowo ~50mg Hydroksytropakokainy.
[T+2min]W gardle czuć spływ, potem już tylko czuć podrażnienie gardła, żadnych nieprzyjemności ani bólu w nosie, nos lekko znieczulony.
[T+4min] Zaczyna się peak. Podniesiony nastrój, przyjemna stymulacja, działanie naprawdę podobne do koki.
[T+5min] Ból brzucha, lekkie znieczulenie w gardle, lekki ściskający tępy ból w miejscu spływu, znieczulone gardło jak po MXE lub koko.
Godzina 18:55, ładna pogoda, okoliczności dość spontanicznie podjęta decyzja po prostu jak tylko wpadły fundusze decyzja zapadła.. nastrój psychiczny dobry 3 dni abstynencji od zażycia ostatniej substancji psychoaktywnej w tym przypadku też amfetaminy. Miejsce zażycia substancji to dworzec autobusowy za jakimś winklem z znajomym
Śiemka ! pisze ten raport dla nowych w tym temacie lub dla osób które dopiero zaczeły i nie wiedzą co oczekiwać.
Pamiętaj że dawka która przyjąłem jest spersonalizowana dla mnie to że ja tyle zażyłem nie znaczy że to dla ciebie nie jest za dużo/mało !
Pamiętaj że jestem osobą z stwierdzonym uzależnieniem mieszanym (F19.2)
Jakość substancji:
Czysty materiał w 2 dużych grudach o kolorze idealnie białym, bez domieszek innych substancji. Bardzo intensywny charakterystyczny zapach i goszko-żrący smak
Raport działania:
Zaznaczam, że tekst ten nie ma na celu namawiania nikogo do zażywania narkotyków ani instruowania jak to robić. Tekst ten służy wyłacznie celom edukacyjnym i doinformowaniu.
Postanowiłem opisać jedno z moich najgorszych doświadczeń z narkotykami, którego nigdy nie chciał bym powtórzyć a jednocześnie patrząc na to z perspektywy czasu dużo mnie to nauczyło i pomogło mi zmienić moje nastawienie do życia. Nikomu też nie polecam powtarzania mojego czynu gdyż sam nigdy nie odważyłbym się zrobić tego ponowanie może to zaowocować chorobą psychiczną lub samobójstwem.