Piszę to teraz, dzień po wydarzeniach z 22.12.2012r., póki pamięć z tamtej feralnej nocy jest świeża. Tak, był to mój osobisty, spóźniony koniec świata.
14:00 - "Nieoczekiwany zwrot akcji."
Set: z początku pozytywne. Setting: miasto, pub, pizzeria, las.
Piszę to teraz, dzień po wydarzeniach z 22.12.2012r., póki pamięć z tamtej feralnej nocy jest świeża. Tak, był to mój osobisty, spóźniony koniec świata.
14:00 - "Nieoczekiwany zwrot akcji."
Nastawienie psychiczne: Delikatnie zdenerwowany przed przyjmowaniem gałki, potem już z górki. Nie oczekiwałem nie wiadomo czego po 25g mielonej, miałem nadzieję że chociaż minimalnie podziała i się wyluzuję. Otoczenie: Pół doświadczenia wśród znajomych - u mnie w domu, przejściowo w bliskiej okolicy.
Siemka, to mój pierwszy Trip Raport w życiu i pierwsza styczność z tą substancją.
Substancje: Gałka Muszkatołowa doprawiona AMF i dzidą THC.
Tolerka: Gałka pierwszy raz w życiu.
Mood: Lekko przerażony efektów, aczkolwiek strasznie ciekawy.
Sposób podania: Płynny, rozmieszany z wodą - oral.
Zajarany nowym doświadczeniem
Szedłem na imprezę z kolegą, po drodze uznaliśmy, że weźmiemy DXM.
To był kolegi pierwszy raz z DXM, mój jakoś dziesiąty, ale nigdy z niczym tego nie mieszałem.
T+0
zarzuciłem 180mg, kolega 120mg
T+30
Odczuwalne pierwsze efekty, zwiększona pewność siebie, zero lęku, spotkałem się z innymi uczestnikami imprezy, normalnie bym się albo nie odzywał za bardzo, albo się jąkał, a tym razem normalnie mi się rozmawiało
T+60