Nazwa substancji: benzydamina
Poziom doświadczenia użytkownika: MJ, #, alprozolam, aviomarin
Dawka, metoda zażycia: siup przez filtr
"set & setting": wieczór, godzina 19:00, wszyscy zdrowi
- Benzydamina
- Szałwia Wieszcza
Nabilem sobie do fajeczki delikatna ilosc salvii.
Tak gdzies rownowartosc lufki. Spalilem. Dym nie byl tak ostry
jak sie czyta w opisach tripow na erowidzie czy lycaeum. Stwiedzilem zadnych
efektow.
Dawka za slaba. Trudno. Wychodze.
Ide po schodach i stopniowo czuje jak wchodza przyjemne efekty. jakbym szedl
boso.
Czuje kazda nierownosc, kant schodow. Coraz bardziej intryguje mnie swiatlo.
Reflektory wycelowane w plecy, ale niegrozne.
- Bad trip
- Etanol (alkohol)
- Marihuana
- Tytoń
Nastawienie: Dobre, pozytywne Nastrój: W miarę neutralny Okoliczności: Ognisko kolegi, znałem tylko parę osób, nieciekawe towarzystwo. Otoczenie: Końcówka listopada a więc początki zimy, las nad sztucznym jeziorem, wieczór, ciemno, ogółem również nieciekaiwe.
Po szkole dostałem telefon od kolegi (N) że jest ognisko wieczorem, żebym wpadał, będzie fajnie i tak dalej. Postanowiłem się tam wybrać z moim z kolegą z klasy (K), znamy się już dosyć długo i często razem gdzieś chodzimy. Wieczorem K wpadł pod mój dom, po czym poszliśmy gdzieś kupić alko. Potem spotkaliśmy się z N i z paroma innymi kolegami i koleżankami, i oszliśmy już nad jeziorko. Było to dosyć daleko więc pokonanie tej trasy nam trochę zajęło.
- Benzydamina
- Dekstrometorfan
- Etanol (alkohol)
09.07.2007
Od razu ostrzegam, że całe zdarzenie miało miejsce jakiś czas temu, a odurzenie było tak mocne, że wiele mogłem popierdolić, albo zapomnieć. Dlatego trip może być trochę chaotyczny, niespójny i przeinaczony. Trochę mogłem poprzestawiać, trochę pominąć, a trochę dorobić, ale generalnie wszystko powinno być OK.

