Wiek: 17 lat, 70 kilogramów. ,obaj mniej wiecej tak samo.
Nie zamierzam namawiać tym wpisem nikogo do brania benzydaminy, fluoksetyny w celach innych niż terapeutyczne i picia wódy. Stanowczo odradzam ww. substancje.
Set & Setting: jezioro w lesie poza miastem, namiot na plaży, deszcz i ciemność, dzień wcześniej palenie do nieprzytomności
Wiek: 17 lat, 70 kilogramów. ,obaj mniej wiecej tak samo.
Nie zamierzam namawiać tym wpisem nikogo do brania benzydaminy, fluoksetyny w celach innych niż terapeutyczne i picia wódy. Stanowczo odradzam ww. substancje.
praktycznie wszędzie i w każdych okolicznościach
5 lat czystej destrukcji – historia mojego uzależnienia
13.11.2008
[chyba już kultowy raport, przynajmniej w dziale DXM, a założę się, że wiele osób i tak jeszcze go nie miało okazji przeczytać, więc poznajcie jeden z niewielu polskich opisów plateau sigma]
To co wam opiszę wydarzyło się naprawdę i nic nie będę ściemniał. Miałem już więcej nie zaglądać, ale to trzeba wam napisać. Tylko proszę by zostało to tu na forum.
> Czy ktos juz jadl tego kwasa? [Elvis Presley]
> Ja jadlem wczoraj i dzis jestem bardzo zadowolony :)
A ja zjadłem ~ 1,5 tygodnia temu, i mam o nich do powiedzenia tylko
jedno : syf i partactwo(lub świadome oszustwo).
Tak się składa, że w sylwestra zapodałem 2xCampbell - i był to
absolutnie najlepszy trip kwasowy w moim życiu. Wręcz ekstatyczny.