Wiek i masa ciała:19 lat, 78kg
Doświadczenie: Alkohol, MJ, DXM, mieszanki 'ziołowe', Benzydamina
s&s: We wtorek wieczorem po przeczytaniu kilku
TripRaportów naszła mnie ochota na spróbowanie pills'ów "Druid Fantasy" z LSA.
Trip raport pisany nad ranem tego samego dnia.
- Mieszanki "ziołowe"
- Lorazepam
Poziom doświadczenia: spore (feta, MDMA, cała masa dziwactw z apteki)
substancje: Lorafen, Tantum Rosa, feta, i jeszcze jakieś psychotropki
- 3-CMC
- Heroina
- LSD-25
- Pierwszy raz
pozytywnie nastawiony, chęć spróbowania speedballa (3cmc + heroina) miejsce - mój pokój. -> mieszkanie znajomego
dobra, na samym początku chciałbym odrazu powiedziec, że nie odważyłem się aby zrobić speedballa . ( godziny przybliżone, nie patrzylem ciągle na telefon) (w ekwipunku 255mg helu oraz 1g 3cmc naprawde dobry sort) ( hel - zero doświadczenia, będzie to 1szy raz ; 3cmc - trochę lat doświadczenia za mną, 4 lata przerwy od metody podania IV, będzie to 6 raz w tym miesiącu i ostatni) ( znajomy kilkukrotnie próbował helu IV, potwierdził, że sort jest naprawdę dobry )
wzzystko co będzie napisane niżej jest opisem snu, który przyśnił mi sie dnia wczorajszego:
- LSD-25
Wstęp
Uważam się za dość uduchowioną osobę, zawsze też fascynowały mnie psychodeliki.
Niemal "od zawsze" chciałem spróbować kwasa, w międzyczasie miałem styczność z
zielskiem (miłe), amfetaminą (niezbyt miłe) i ecstasy (dość miłe). Ale tak naprawdę,
naczywaszy się trip reportów, zawsze czekałem na okazję, by zjeść kwarka. I mimo,
że wszyscy mówili mi, jak potężna to rzecz, nic, kompletnie nic nie mogło w pełni
przygotować mnie na to, co przeżyłem.