Chce żebyście pomogli mi ustalić pewną rzecz, mianowicie mam obawy że jestem nadwrażliwy na THC. Jednak być może po prostu nie mam doświadczenia gdyż palę ekstramalnie rzadko, ilość paleń w moim życiu mogę policzyć na palcach obu rąk lub obu rąk i jednej nogi. Nie wkręcam sobie żadnej fazy, przeciwnie - zazwyczaj podchodziłem do tego z nastawieniem że "to mnie nie ruszy". Niestety za każdym razem rusza a ostatnim razem chyba było apogeum. W piątkowy wieczór wyszliśmy z kolegami rozerwać się na miasto. Przed udaniem się do pubu skoczyliśmy na skręta.
- Katastrofa
- Marihuana
- Tytoń
Set: Dobre samopoczucie z nastawieniem na rozerwanie się na mieście, względny brak zmartwień na tamtą chwilę. Setting: park miejski, godzina 20:00 , ok. 10 stopni Celsjusza.
- LSD-25
- Pierwszy raz
początkowo puste mieszkanie, ja z kumplem w dobrych nastrojach
Początek gdzieś ok godziny 10. W moim umyśle lekka ekscytacja z racji braku świadomości tego co się będzie działo dalej. Dreszcz emocji, który jest dobrze znany w momencie, gdy robimy po raz pierwszy coś potencjalnie obarczonego ryzykiem. Jeszcze przed zażyciem pomyślałem o intencji, która będzie mi towarzyszyć w trackie. Czułem ogromny szacunek do tej substancji, bo wiedziałem, że jest ona w stanie mnie z łatwością pokonać. Chciałem, żeby ten trip był dla mnie najbardziej wartościowym wydarzeniem z punktu widzenia mojej podróży duchowej. Czy tak się stało? Czytajcie dalej.
- Marihuana
- Pozytywne przeżycie
Nienajgorsze. Lepiej mi się tripuje z przyjacielem albo samemu, niż z wujkiem, bo przy tym ostatnim często mi się fazy "spłycają". Na szczęście szybko mnie opuścił.
Próbowaliście kiedyś wykorzystać MJ do pisania wierszy? Jeżeli nie, serdecznie polecam :) Jest także dobrą towaryszką do filozofowania. Nie wiem czemu tak duży odsetek spoleczności podchodzi do niej jak do zabawki- psychodelik jak każdy inny- też potrafi dać niezapomniane stany. Opisane poniżej doświadczenie wprawdzie nie jest jakieś tam zbyt ciekawe, ale to kwestia małej ilości spalonego kwiatostanu :) Niemniej postanowiłem się tym doświadczeniem podzielić z dwóch względów- lubię pisać reporty, a po drugie, może kogoś to skłoni do przemyśleń czy coś w tym stylu.
- MDMA (Ecstasy)
Dzieńdobrek ..
długo was czytuję no i naweet coś naskrobałem ..
i wkradl sie drobny blad do mego podpisu .
w jednym z nich zabraklo literki .
prosiłbym o poprawienie tego na autora
o nicku " prodÓktszyn " .
yy..a są to teksty :
https://hyperreal.info/neuro_groove/go.to/art/4812
https://hyperreal.info/neuro_groove/go.to/art/4793