Pewnego razu wpadłem do mojego dobrego znajomego J. Okazało się, że ma wolną chatę więc zaproponowałem jakiś eksperyment. Chciałem namówić go na drugi raz z acodinem, ale się nie zgodził i zaproponował gałkę, którą kiedyś już brał. Ja, że zawsze byłem ciekaw jej mocy bez namysłu się zgodziłem i za 20 minut wylądowaliśmy w sklepie kupując 3 paczki świeżych gałek.
- Gałka muszkatołowa
Przytulny dom kumpla, wrześniowa, lekko deszczowa noc (taka jaką lubię). Nastrój pozytywny i wielka chęć spróbowania czegoś nowego.
- Szałwia Wieszcza
Nazwa substancji: Salvia Divinorum
Doświadczenie: Ziele (bardzo często), Hasz (kilka razy), Gałka (2 razy i nigdy więcej), kiedyś alkohol (nie za często)
Dawka i sposób uzycia: 2 duże liście, metoda "kulki"
Set & setting: Łąka, letnie popołudnie (15 - 18 godz), dwie osoby. Oczekiwaliśmy mocnych doznań, ale przynajmniej ja byłem jakoś szczególnie nieprzekonany.
- Dekstrometorfan
poziom doswiadczenia: dxm, grass, gałka, hash, tableta (niewypał)
dawka i metoda zazycia : 45 tabletek acodin czyli 675mg
set & setting: mialo nikogo nie byc, wjebalem tablety i wpadaja starzy z siora ;(, ogolnie dobre nastawienie
efekty: jedyne co przychodzi na mysl to " o ja pierdole" :)
czy doswiadczenie mnie zmienilo: przestraszylem sie DXM
czym roznil sie od poprzednich srodkow: wszystkim

