Swoim textem nie chce zachecac do brania srodkow oduzajacych, mowie tylko
wlasne przezycia…
Swoim textem nie chce zachecac do brania srodkow oduzajacych, mowie tylko
wlasne przezycia…
Nastawienie pozytywne. Zaawansowana i zaufana ekipa.
Przejde od razu do rzeczy
W piatek mialem zamiar isc na impreze do Studo Jack (taki lokal gdzie
leci trance i house w Poznaniu).
Nadszedl ten dzien i bylismy juz gotowi tzn 15 tabletek koniczynek i
troche jarania
Ok 18:30 wpadli do mnie dwaj kumple przyniesli mi tabletki i poszli do
chaty sie najesc, ja w tym czasie ubralem sie i wyszedlem po moja laske.
Razem z nia poszlismy po reszte wiary.
Wiek: 19
Substancja: ok 1,7g LSA w postaci roztworu (po ekstrakcji) + iMAO
Substancja pomocnicza: THC (2 buchy co godzinę, na problemy żołądkowe)
Doświadczenie: LSA (5 raz), Grzyby enteogenne, LSD, DXM, THC, Salvia Divinorum, Calea Zacatechichi, Ecstasy
Set&Setting: Samotna podróż w lesie oddalonym parenaście km od mojego miasta. Nastrój tego dnia dopisywał niesamowicie. To mój pierwszy całkowicie samotny trip, byłem podniecony do granic możliwości.