Kto: Osobnik męski gatunku homo-sapiens, 180cm w górę, 74kg wszerz, 20 na karku. Ładne parę lat ćpania za sobą i chęć spróbowania całej chemii i natury tegoż świata. ;)
Co: 30mg 2C-E + mix syntetyków w zielsku o smaku palonego kota zwany „Taifun”.
S&S: Spokojny dzień, dużo słońca i ciepło, topniejący wszędzie śnieg. Nastrój „nie mogę się doczekać aż to zjem! :D”. Lekka poranna zamułka po zbytnim upaleniu się ostatniej nocy.
- 2C-E
- Mieszanki "ziołowe"
- 2C-P
- Tripraport
Pozytywne nastawienie, troche chodzenia po mieście + impreza u znajomych.
T+0
Godzina 16:00 zarzucamy z kumplem po 12mg 2C-P. Po zarzuceniu postanawiamy pójść do sklepu po winko, co by poczekać aż się załaduje i coś w tym czasie porobić. (później mieliśmy iść na impreze).
T+1
- Baklofen
- Heroina
- Inne
Sam w domu, pozytywny dzisiejsza zdobycza - baclofenem.
Wracam z dobrym nastrojem z pracy, co akurat nie czesto sie zdarza.
Celem dzisiejszego dnia bedzie rozluznienie bardzo spietych miesni, oraz z braku zajecia postanowilem sie podzielic wrazeniami w czasie terazniejszym.
Niestety od dluzszego czasu mam taki problem ze ciagle mam napiete miesnie, i musze cos z tym zrobic. Dodam ze nie mam tolerancji na zadnych z substancji.
Kiedys duzo czytalem i jak probuje nowa substancje czytam raporty - wiec postanowilem sam cos zmajstrowac :)
To zaczynajmy :)
- Mefedron
Set & setting: przy mefie chyba nieistotne. Ale było to w moim mieszkaniu, z przyjaciółką (A). Nastrój dobry. Oczekiwaliśmy z niecierpliwością na pierwsze spotkanie z tą popularną ostatnio używką.
Substancja: mefedron w formie krystalicznej
Doświadczenie: z grupy stymulantów tylko efedryna, pseudoefedryna i kofeina. Bez większych efektów
Ważę niewiele ponad 50kg.