Zajawki z NeuroGroove
  • Amfetamina
  • Miks

Poważne odklejenie

 

 

 

Właśie wrzucałiłem drugą pigułę gdy zadzwonił telefon. To mój dobry kolega, zaprosił mnie na urodziny.

W emkowym amoku nie śmiałem mu odmówić, nawet jeśli start imprezy był przewidziany za 16 godzin.

 

Całą noc i poranek szykowałem się psychicznie do ciężkiej podróży pociągiem która miała mnie czekać. 

Po 12-ej wyprany z energii i neuroprzekaźników, po nieprzespanej nocy i ubrany całkiem elegencko wypadłem z dość zamaszystą manierą z mojej 

  • Heimia salicifolia
  • Inne
  • Leonotis leonurus (wild dagga)
  • Marihuana
  • Mieszanki "ziołowe"
  • Tripraport
  • Tytoń

Bywało różnie, ale nie jest to zbyt kapryśna używka i nie wymaga idealnych. O ile się mniej więcej z nią zaznajomiło.

Dostaję przesyłkę. Ależ szybko wysyłają! Mała paczuszka "kompozycji z natury" czeka na otwarcie.

Dopalacz, czy nie dopalacz? Z jednej strony wiara w to, że owego specyfiku nie kropią żadną chemią, jest naiwna. Z drugiej- coś mi mówi, że może to wcale nie pryskane.

Zamówiłem ten mix w celach relaksacyjnych, a co! Zamierzałem go palić, palić i leżeć na łóżku. Miałem z nim do czynienia wcześniej dwa razy i za każdym razem pozytyw. Po ostatnich przygodach z divinorum nic nie wydawało się tak kuszące, jak nic-nierobienie. No i nic-nie-myślenie.

  • Etanol (alkohol)
  • Mefedron

Piątkowy wieczór, wynajmowane mieszkanie, grupa znajomych, zero zmartwień, posiadówa na dużym balkonie pod szaroczarnym, miejskim niebem.

Na pierwszy kontakt z dostarczonym przez pana listonosza mefedronem, nałożyła się wizyta dobrego, starego znajomego z HR i nowego kolegi z hajpowego irca. Spędziliśmy noc na gorączkowych rozmowach na balkonie, nie wychodziliśmy z domu. Wszyscy uczestnicy przyjęcia, w chwili jego rozpoczęcia byli pełnoletni. Podczas imprezowania, jak i pisania niniejszego tekstu nie ucierpiały żadne zwierzęta.

  • 25B-NBOMe
  • Bad trip

Piękne majowe popołudnie.

 

Słowa wstępu są zbędnę, jakieś grubsze rozkminy napiszę w raporcie odnośnie pierwszego razu z psychodelikiem. Ten trip budzi we mnie kontrowersje po dzień dzisiejszy.

 

19:00 Wale z kumplem po 1 kartoniku 25B-NBOMe. Kumpel który ze mna tripuje to K. Razem z nami idą dodatkowe 3 osoby(2 kumpli i koleżanka), maja zamiar pić alkohol i troche palić mj. Siedzimy na polance na obrzerzach miasta. Jeden z "trzeźwych" kolegów przygrywa na gitarce. Jest ogólnie piekny majowy wieczór. Podziwiamy zachód słońca i piękne czerwono-pomarańczowe chmurki.