Wszystko wydarzyło się kilka lat temu. Kumpel organizował małą imprezkę dla znajomych w swoim domu. W pewnym momencie przyniósł coś co wyglądem przypominało kasztan i rozkroił to na stole, po czym wyciągnął ze środka sporą ilość małych ziarenek. Owy owoc
pochodził od rośliny rozkwitającej u niego na balkonie. Nie miałem zielonego pojęcia co to jest. Po chwili powiedział mi że owa roślina ma podobno właściwości halucynogenne i chcą to wyprobować. Zjedli 80 ziarenek bo niby tyle trzeba było. Ja zjadłem dużo mniej nie pamiętam już ile.
- Bieluń dziędzierzawa
- Kodeina
- Metkatynon
- Miks
Dobry humor, podekscytowanie nowym miksem, bardzo ładny wieczór, chociaż zimny.
0:20 Leki kupione wczoraj, zabieram się do połknięcia tabletek z thiocodinu, popijam syropem. Gdy kodeina się ładowała, zrobiłam szybką synteze na metkata w 15min.
0:50 Wszystko ladnie przefiltrowane, pije miksturę o cierpkim, gorzkim smaku, zapijam wodą. Trochę zbiera mnie na wymioty, ale wytrzymuję. 5 min od wypicia koda zaczyna działać, lekkie swedzenie na głowie. Przeglądam hyperreala czekając na lepsze działanie. Po 15min czuć już lekką euforię.
- DOI
Substancja: DOI ( 2,5-dimetoksy-4-jodoamfetamina )
Dawka: 3,5 mg
Doświadczenie w fenetylaminach: XTC, amfetamina, 2C-E, 2C-I, 2C-
T-2, San Pedro.
Było to moje najgłębsze chyba doświadczenie z fenetylaminami.
Dzieliło się wyraźnie na trzy fazy. Pierwsza - wejście, mdłosci,
nieprzyjemne efekty, druga - natłok halucynacji i pozytywnych i
negatywnych efektów, przerost nad naszymi możliwosciami, trzecia
- stabilizacja. Trwało w sumie 16 h.
- 2C-I
Mimo ze ostatnio czuje ogromna niechec do TRow, w przypadku research
chemicals postanowilem zrobic wyjatek. Przyjdzie jeszcze czas na
opisanie 5-meo-dmt, tymczasem 2ci:
Dawka: 35-40mg