Była środa, 18 XII 2002, gdy postanowiłem przetestować gałkę po raz kolejny, ale tym razem bez dodatków w stylu MJ, czy N2O.
45g gałki czekało już w szufladzie na odpowiedni moment. Po zjedzeniu kolacji zdecydowałem się rozpocząć całą akcję :)
Była środa, 18 XII 2002, gdy postanowiłem przetestować gałkę po raz kolejny, ale tym razem bez dodatków w stylu MJ, czy N2O.
45g gałki czekało już w szufladzie na odpowiedni moment. Po zjedzeniu kolacji zdecydowałem się rozpocząć całą akcję :)
saska
Ja i mój adwokat znaleźliśmy sie w przyciemnionym pokoju, na jednej z najbardziej zielonych dzielnic Warszawy, wcześniej zaopatrzeni w piwka, kilka blantów i sto sztuk grzybków. Za oknami powoli się ściemniało, więc pokroiliśmy nasz skarb na kawałeczki, wcześniej dzieląc wszystko na pół i zalaliśmy te cuda wrzątkiem z zielonej herbaty.
Wszystko zaczęło się gdy weszliśmy z kumpelą na serwer dotyczący narkotyków. Było tam pełno fajnych artykułów. Kilka opisów tripów, a przede wszystkim dość spory artykuł o kwasie. Zaczęliśmy wyobrażać sobie jak to by było zarzucić sobie papierka. Słyszeliśmy o nim z opowiadań innych i z kilku sprawozdań znalezionych w necie. Faza kwasowa rysowała się w naszej wyobraźni zupełnie inaczej niż przeżycia po zwykłej, dobrej gandzi. Postanowiliśmy: trzeba będzie spróbować przy najbliższej nadarzającej się okazji. No i okazja nadeszła.
Chciałem odpocząć przez jakiś czas, zapomnieć o świecie. (trip raport rozciągnięty w czasie, ciężko opisać jednym zdaniem moje nastawienie, gdyż te zmieniało się, czytaj raport)
15:45 - Zjadam 400mg tramadolu na raz, popijając colą.
16:20 - Zaczynam odczuwać pierwsze efekty, robi mi się jakby 'ciepło na sercu' jest przyjemnie, rozmawiam z kumplami na discordzie.
16:30 - Nie wiem dlaczego, ale nie czuję jakby tej mocy, którą czułem jakiś czas temu jedząc tramadol, sięgam po następną tabletke +200mg.
17:50 - Fajne efekty, mniejszy ból, choć ścięgna bolą trochę, mięśnie nie, miłe zamulenie, dźwięki są dość głośne, zbyt głośne, lekkie swędzenie, przede wszystkim nosa, większa gadatliwość.