Zajawki z NeuroGroove
  • LSD-25

Wszystko zaczęło się gdy weszliśmy z kumpelą na serwer dotyczący narkotyków. Było tam pełno fajnych artykułów. Kilka opisów tripów, a przede wszystkim dość spory artykuł o kwasie. Zaczęliśmy wyobrażać sobie jak to by było zarzucić sobie papierka. Słyszeliśmy o nim z opowiadań innych i z kilku sprawozdań znalezionych w necie. Faza kwasowa rysowała się w naszej wyobraźni zupełnie inaczej niż przeżycia po zwykłej, dobrej gandzi. Postanowiliśmy: trzeba będzie spróbować przy najbliższej nadarzającej się okazji. No i okazja nadeszła.

  • LSD-25
  • Przeżycie mistyczne

Mieszkanie znajomego, spokojna muzyka ambient, bardzo pozytywne nastawienie

Przez ostatni rok wielokrotnie próbowałem lsd, jednak jak dotąd nie miałem okazji spróbować dawki większej niż 200µg. Tym razem wraz z trójką znajomych stwierdziliśmy że spróbujemy trochę podnieść poprzeczkę. Około 21:00 pod mój język trafiły blottery  o łącznej sumie niemal 300µg.

  • Grzybki
  • Grzyby Psylocybinowe
  • McKennai
  • Pozytywne przeżycie

Urlop w naturze, wokół pustka, głusza. Kilometry od najbliższych siedzib ludzkich. Zmęczenie życiem i ciągłym pędem, chęć odpoczynku złapania ponownej równowagi.

 Mniej więcej do 19. roku życia 1 września kojarzy się z początkiem szkoły. Tak i ja żyłem przez ten okres życia przepisując 1 września plan lekcji ze szkolnej tablicy. Później studia i praca, zdobywanie zawodu – to co nazywamy karierą. Kredyty, problemy, awanse, pieniądze i więcej kredytów. Zmęczenie, brak sensu.

W takim momencie życia na przełomie sierpnia i września pojechałem z B. w góry. Piękne i co najważniejsze puste góry. Dzika puszcza, piękne karpackie doliny. Cisza.

  • N2O (gaz rozweselający)
  • Retrospekcja

Nastawiony pozytywnie.

 

Myślę że z kilku moich poniższych opisów łatwo wyłapać charakterystyczne efekty działania podtlenku azotu. Żeby wyciągnąć fun z tej substancji najlepiej zamiast crackera używać syfonu i naboi do bitej śmietany, przy crackerze trzeba bardzo uważać bo można sobie pomrozić ręce od bardzo niskiej temperatury podczas wypuszczania gazu a czas ładowania balona jest długi oraz proporcjonalny do stanu w jakim się jest. Syfon za to nie robi żadnych problemów przy używaniu i można ładować nim nabój za nabojem w bardzo szybki sposób.