Jest 9:40 i ten diaboł nadal trzyma. nie wiem dokładnie, o której godzinie zażyłam, ale myślę, że byłomiędzy 22 a 24 poprzedniego dnia. To był mój pierwszy halucynogen, więc wziełam pół słusznej dawki czyli 1 saszete. W łazieneczce otzrymałam w około 1/3 szklanki praktycznego roztworu wodnego benzo z resztkami soli. Roztwór był gotowy do spożycia :). Podejżewając, że benzo bedzie trzymać dość długo postanowiłam wziąć to na noc , żeby w pokoiku rozeznać co jest, a czego nie ma, i żeby w dzień nie było jakiejś wpadki.
- Leonotis leonurus (wild dagga)
Substancje przyjęte:
Haszysz: ~0,5g
Paganum Harmala: 1,5g
Dagga: ~0,7g
Epena: ~1g
- Amfetamina
Nazwa substancji: Amfetamina (to ona byla glownym sprawca nizej opisanej histori przez dwa i :P)
Poziom doświadczenia użytkownika: biale bralem 6 razy :d ale postaram sie podciagnac :D
Metoda zażycia: zawsze taka sama do nosa :=P
Efekty: opisane nizej
Czy dane doświadczenie zmieniło Cię w jakiś sposob: Bez komentarza....
Jeżeli to nie był Twój pierwszy raz z danym środkiem, czym różnił się od poprzednich?: roznil sie i to jak cholera :D
- Benzydamina
- Przeżycie mistyczne
Szybkie zakupy w aptece, wyprawa do przyjaciółki i gnicie z nią, potem konfrontacja z rodzicielką i swój pokój
Na samym wstępie dodam, że to był mój pierwszy raz z benzydaminą i nie tego się spodziewałam po Tantum Rosie. Znaczy to pasowało do opisywanych efektów, ale mogłabym je ubrać w inne słowa.
T=-17:20