Sika się ciężko jak zawsze po alfie mocz też jak zawsze ciemny, ale nigdy mnie nie bolałały czy spuchły jaja. I piszę bo teraz bo boli bez na trzeźwo bez alfy wcześniej tylko po dobrobine zwrocilem uwage wczoraj. Tak do 4 godz po szczurze przestawało. Poważnie uwagi nie zwracałem do wczoraj. Bo lekki był ból i tylko prawego jaja a teraz wiadomo gorzej i mocniej. Tak więc poczekam do jutra wieczora jak będzie coraz gorzej nie poprawi się lecę na pogotowie. Dziś odpada koło ciąg kończę ostatnia dawka jakoś o 9 poszło - pr Ogółem przez 5 dni bo wcześniej przerwa była : 2 g a-pvp (1 wapo, raz pr kila orazy oral 90% nos) odrobina a-php i ok 5 mg 3-MeO-PCP i tu po alfie zaraz i o dziwno spać poszedłem dziś nic nie pamiętam ale bolało przed i tak. Jestem na wsi nie mam nic odcięty od recek do apteki sie doczołgam po coś otc no ale w samochód też nie wejdę.
Nie wiem bo teraz konkretnie mnie boli nie ma opcji żeby stanął o wytrysku nie wspomnę przez tydzień nie bylo mimo stymulacji może przez to. Kilak typów mam : raka dostałem jader albo zapalenia, nerki może siadły, może zapalenie trzuski przez to podbrzusze. Zajebiście się też pociłem ciągle z wysokim ciśnieniem latam do tego ciągle zapocony od gorąca ak ciągle przez 5 dni, mało snu ale jadłem i nawadniałem. Nie wiem no dziś nie pójdę do lekarza na zejściu a co po pogotowie zadzwonie że jaja mam spuchnięte? Jakoś za max 2 - 3 dni dopiero a boli mocno. Reszte prochu wyjebalem moze sie polepszy czy pogorszy. Nie wiem szukałęm nie ma nic na hypku nei ma o tym nie wiem za bardzo co robic a myslę że któraś z tych rzeczy. Nie wiem rade potrzebuję paranoje do tego mam nie wiem ktos miał co robić czekać?
Objaw: konieczność bycia w ruchu, szybkie 'wyrzuty' kończyć i klatki piersiowej (barków), napinanie na maxa mięśni
Co ćpałem:
3:00 - 3mg butyr-fentanylu
5:50 - 25mg prometazyny
6:00 - PST z 500mg średnio klepliwego maku
8:00 - mocna kawa bez cukru
Co zażyłem na złagodzenie objawów:
11:20 - 20mg diazepamu
11:20 - 50mg propranololu
11:30 - 100mg pirybedylu
11:50 - 40mg baclofenu
12:20 - 20mg diazepamu
12:30 - 100mg tolperizonu
Niestety stan nie ustępuje, a wręcz się nasila, a chciałbym przespać chociaż te 3 godziny... niby się unormowało, ale zasnąć nie mogę, na mieście się pokazać w takim stanie też nie bardzo, proszę o pomoc..
Co mam na stanie:
- diazepam
- pirybedyl
- propranolol
- metoklopramid
- opipramol
- baclofen
- buspiron
- kaptopryl
- mydocalm
+ masa leków, nie mających nic wspólnego z DE/SER/NE ani żadnego potencjału rekreacyjnego dla ćpuna.
szefcio17 pisze:Mam problem a jest nim ból. Z lekkiego pobolewania prawego jaja. Teraz już oba mnie bolą po bokach tak trochę przy węzłach chłonnych strzelałbym w najadrze. Do tego podbrzusze boli tylko przy dotyku, jaja mam strasznie obwisłe opuchnięte i zaczerwienie do tego są cieplejsze od reszty ciała w dotyku. Nie to nie przez nadużycie kobiety łapy czy czegoś tam wiem jak jest wtedy jaj spoko pała opuchnięta tu odwrotnie.
Sika się ciężko jak zawsze po alfie mocz też jak zawsze ciemny, ale nigdy mnie nie bolałały czy spuchły jaja. I piszę bo teraz bo boli bez na trzeźwo bez alfy wcześniej tylko po dobrobine zwrocilem uwage wczoraj. Tak do 4 godz po szczurze przestawało. Poważnie uwagi nie zwracałem do wczoraj. Bo lekki był ból i tylko prawego jaja a teraz wiadomo gorzej i mocniej. Tak więc poczekam do jutra wieczora jak będzie coraz gorzej nie poprawi się lecę na pogotowie. Dziś odpada koło ciąg kończę ostatnia dawka jakoś o 9 poszło - pr Ogółem przez 5 dni bo wcześniej przerwa była : 2 g a-pvp (1 wapo, raz pr kila orazy oral 90% nos) odrobina a-php i ok 5 mg 3-meo-pcp i tu po alfie zaraz i o dziwno spać poszedłem dziś nic nie pamiętam ale bolało przed i tak. Jestem na wsi nie mam nic odcięty od recek do apteki sie doczołgam po coś otc no ale w samochód też nie wejdę.
Nie wiem bo teraz konkretnie mnie boli nie ma opcji żeby stanął o wytrysku nie wspomnę przez tydzień nie bylo mimo stymulacji może przez to. Kilak typów mam : raka dostałem jader albo zapalenia, nerki może siadły, może zapalenie trzuski przez to podbrzusze. Zajebiście się też pociłem ciągle z wysokim ciśnieniem latam do tego ciągle zapocony od gorąca ak ciągle przez 5 dni, mało snu ale jadłem i nawadniałem. Nie wiem no dziś nie pójdę do lekarza na zejściu a co po pogotowie zadzwonie że jaja mam spuchnięte? Jakoś za max 2 - 3 dni dopiero a boli mocno. Reszte prochu wyjebalem moze sie polepszy czy pogorszy. Nie wiem szukałęm nie ma nic na hypku nei ma o tym nie wiem za bardzo co robic a myslę że któraś z tych rzeczy. Nie wiem rade potrzebuję paranoje do tego mam nie wiem ktos miał co robić czekać?
szefcio17 pisze:Mam problem a jest nim ból. Z lekkiego pobolewania prawego jaja. Teraz już oba mnie bolą po bokach tak trochę przy węzłach chłonnych strzelałbym w najadrze. Do tego podbrzusze boli tylko przy dotyku, jaja mam strasznie obwisłe opuchnięte i zaczerwienie do tego są cieplejsze od reszty ciała w dotyku. Nie to nie przez nadużycie kobiety łapy czy czegoś tam wiem jak jest wtedy jaj spoko pała opuchnięta tu odwrotnie.
Sika się ciężko jak zawsze po alfie mocz też jak zawsze ciemny, ale nigdy mnie nie bolałały czy spuchły jaja. I piszę bo teraz bo boli bez na trzeźwo bez alfy wcześniej tylko po dobrobine zwrocilem uwage wczoraj. Tak do 4 godz po szczurze przestawało. Poważnie uwagi nie zwracałem do wczoraj. Bo lekki był ból i tylko prawego jaja a teraz wiadomo gorzej i mocniej. Tak więc poczekam do jutra wieczora jak będzie coraz gorzej nie poprawi się lecę na pogotowie. Dziś odpada koło ciąg kończę ostatnia dawka jakoś o 9 poszło - pr Ogółem przez 5 dni bo wcześniej przerwa była : 2 g a-pvp (1 wapo, raz pr kila orazy oral 90% nos) odrobina a-php i ok 5 mg 3-meo-pcp i tu po alfie zaraz i o dziwno spać poszedłem dziś nic nie pamiętam ale bolało przed i tak. Jestem na wsi nie mam nic odcięty od recek do apteki sie doczołgam po coś otc no ale w samochód też nie wejdę.
Nie wiem bo teraz konkretnie mnie boli nie ma opcji żeby stanął o wytrysku nie wspomnę przez tydzień nie bylo mimo stymulacji może przez to. Kilak typów mam : raka dostałem jader albo zapalenia, nerki może siadły, może zapalenie trzuski przez to podbrzusze. Zajebiście się też pociłem ciągle z wysokim ciśnieniem latam do tego ciągle zapocony od gorąca ak ciągle przez 5 dni, mało snu ale jadłem i nawadniałem. Nie wiem no dziś nie pójdę do lekarza na zejściu a co po pogotowie zadzwonie że jaja mam spuchnięte? Jakoś za max 2 - 3 dni dopiero a boli mocno. Reszte prochu wyjebalem moze sie polepszy czy pogorszy. Nie wiem szukałęm nie ma nic na hypku nei ma o tym nie wiem za bardzo co robic a myslę że któraś z tych rzeczy. Nie wiem rade potrzebuję paranoje do tego mam nie wiem ktos miał co robić czekać?
tur3k pisze:Diagnoza: Akatyzja / Zespół pozapiramidowy
Objaw: konieczność bycia w ruchu, szybkie 'wyrzuty' kończyć i klatki piersiowej (barków), napinanie na maxa mięśni
Co ćpałem:
3:00 - 3mg butyr-fentanylu
5:50 - 25mg prometazyny
6:00 - PST z 500mg średnio klepliwego maku
8:00 - mocna kawa bez cukru
Co zażyłem na złagodzenie objawów:
11:20 - 20mg diazepamu
11:20 - 50mg propranololu
11:30 - 100mg pirybedylu
11:50 - 40mg baclofenu
12:20 - 20mg diazepamu
12:30 - 100mg tolperizonu
Podałam i.v. pentedron small crystal i funky, bardzo mi sie spieszyło i chyba niestety nie rozpuściłam do końca :( Podawałam w żyłe pośrodkową łokcia , igła mi się zatkała , a jak zaczełam mocniej naciskać , to igła "odpieła sie" od strzykawki.
Trochee bolała mnie ręka, nadgarstek, a teraz po lewej stronie języka mam takie jakby grudki, i spuchłą mi cała jama ustna, szczególnie policzki, i najbardziej miejsce z tyłu jamy ustnej, w górę od dziąseł :( mam niewielką gorączke.
Co robić ? Lekarz odpada , nie mam 18, rodzice by mnie zabili.
Po drugie postaraj się o lód, zmniejszy chociaż trochę opuchliznę.
Żyjesz w ogóle jeszcze?
Edit:
To, że nie rozpuściłaś średnio ma znaczenie, organizm zrobi z tym to co ma zrobić. Podałaś to w końcu?
Nie bierz żadnych leków na gorączkę ani nic. Ssij lód. Tyle powinno Ci pomóc. Napisz jak tam dalej.
Muszą zapamiętać słowa starego narkomana - zawsze możesz wziąć więcej, ale nigdy mniej.
~Michael Linnel Odpisuję tylko na GG i e-mail.
Magiczne grzybki działają na mózg dłużej. Odkrycie pomoże w leczeniu depresji
Efekty terapii wspomaganej psychodelikami są zachwycające
Badanie: Brak dowodów na resztkowe efekty marihuany w prowadzeniu pojazdów
Elitarna funkcjonariuszka wpadła po klubowej nocy. Ale to wyrok zaskoczył najbardziej
Dorota K., szerzej znana jako "Doris", była sierżantem w jednym z najbardziej tajnych wydziałów Komendy Stołecznej Policji. Dziś nie łapie już przestępców, teraz bije się w klatkach freak fightowych. Ale to nie sportowy zwrot w jej karierze wywołuje dziś największe emocje, tylko jej sądowa historia. Za posiadanie narkotyków spotkała ją tylko grzywna.
36 kg marihuany ukryte w szpuli z kablem. CBŚP i KAS przechwyciły transport na A4
Ponad 36 kilogramów marihuany o czarnorynkowej wartości przekraczającej 1,7 mln zł zabezpieczyli funkcjonariusze CBŚP oraz Służby Celno-Skarbowej podczas kontroli ciężarówki na autostradzie A4. Narkotyki były ukryte w specjalnie przygotowanej skrytce wewnątrz przemysłowej szpuli z kablem. Kierowca został zatrzymany i tymczasowo aresztowany.
Kanada zebrała ponad 5,4 miliarda dolarów z podatków od sprzedaży legalnej marihuany
Od momentu legalizacji marihuany minęło siedem lat. Kanada podsumowuje zyski. Kwoty robią wrażenie, ale szczegółowe dane pokazują, że nie wszystko poszło zgodnie z planem. Rząd federalny zarobił mniej, niż zakładał. Z kolei wydatki na edukację okazały się znacznie niższe od obiecanych.
