Salvia divinorum – suszone liście – Pierwszy raz
Doświadczenie ogółem – mj,LSD, amfa, psylo, etanol(zaawansowany)
Sprzęt : własnej roboty faja wodna bez rurki – pionowa , palnik na propan-butan z butlą (do lutowania rur)

Spis Treści :)
Salvia divinorum – suszone liście – Pierwszy raz
Doświadczenie ogółem – mj,LSD, amfa, psylo, etanol(zaawansowany)
Sprzęt : własnej roboty faja wodna bez rurki – pionowa , palnik na propan-butan z butlą (do lutowania rur)
Chill, piątek, moje 4x4
Preludium
Podróż z października ub. roku, więc całość nie jest idealna, odrobinę pisana na kolanie bez absolutnie żadnych zdolności do ładnego i zgrabnego ubierania tekstu. Piątek, popołudnie, ja i 2 kumpli, nazwijmy ich X i Y.
X jest zawodowym testerem trunków wysokoprocentowych, ma lekkie doświadczenie w ryciu sobie bani najróżniejszymi specyfikami z najgłębszych otchłani tego świata
Y, poszkodowany, zielony w temacie gość, który przyszedł na spotkanie po paru miechach, a wyszedł bogatszy o wspomnienia z innego świata
odpłynięcie po MDMA, potem spalenie weedu na sen i zbicie stymulacji.
T(18:00) Przyszliśmy z dziewczyną do domu, którego użyczył nam ojciec na sylwestra i nowy rok. Jesteśmy sami. Mamy zajebisty humor. W planach mamy zarzucenie MDMA w kołach około 2-3h przed północą oraz spalenie weedu żeby móc wychillować się przed snem i pozbyć się ewentualnej stymulacji. Byliśmy nastawieni na długie rozmowy, czułości i na spacer.
Każdy możliwy
Od czego powinienem zacząć tę historię? Myślę, że punktem wyjścia powinno być moje aktualne położenie. Nie licząc alkoholu i marihuany, jestem czysty od dziesięciu dni, co jest najdłuższą przerwą od trzech miesięcy, czyli od kiedy narkotyki ostatecznie przejęły kontrole nad moim życiem. Mimo że mój stan nie jest jeszcze dramatyczny, to zdaję sobie sprawę z tego, że jestem kompletnie wjebany.
Do stanu obecnego jeszcze wrócę, natomiast myślę, że istotniejsza jest droga, która doprowadziła mnie do tego miejsca.
2019
Komentarze
kurwa jak tak ksiazka meczy
wieczny flashback
pieprzony absolut
sie kurwa s tad w zyciu nie wyrwe
jesli kurwa czytacie ta ksiazke i myslicie nie juz dosyc mam tego nic nie czaje meczy mnie
najlepiej ja wyzucic i nigdy do niej nie wracac
to nie bierzcie tripa
bo kwas jest taki jak ta ksiazka
i tez bedziecie mieli dosc
ale wyrwac sie nie bedzie dalo
az do ostatniego jego slowa nie slowa
no i sorry za te moje kurwa
nie wiem czemu tak wyszlo
szacun dla skanerzysty
rozumem, że bezskutecznie szuka on dobrego korektora :))))
czytajcie, czytajcie, bo to xiazka napisana jak malo ktora i doskonale oddajaca ducha epoki , ktora juz nie wroci, a duzo moze nam podpowiedziec na temat naszej wlasnej :)
czytajcie, czytajcie, bo to xiazka napisana jak malo ktora i doskonale oddajaca ducha epoki , ktora juz nie wroci, a duzo moze nam podpowiedziec na temat naszej wlasnej :)
szacun dla skanerzysty
rozumem, że bezskutecznie szuka on dobrego korektora :))))
Bardzo dobra ksiazka, pieknie pokazuje jak to sie wszystko zaczynalo, kwasy Owsleya i wogole. Nie zmienia to jednak faktu ze przez miedzy innymi takich ludzi jak Prankstersi caly ruch psychedeliczny musial upasc, za bardzo wyszli z tym do ludzi a zamiast stworzyc cos co pokaze dobre strony uzywania psychedelikow zrobili jedna wielka balange oglupiajac wszystkich i wszystko naookolo...nie tedy droga. Film Terrego Gilliama Las Vegas Parano nasmiewa sie wlasnie z takich zachowan i mysle ze Gilliam robiac film mial na mysli miedzy innymi dojebanie ludziom pokroju Prankstersow, o czym zreszta swiadczy koncowy cytat filmu. Mimio wszystko, czasu to byly piekne.
nie chcialby ktos tej ksiazki mi pozyczyc?