Premierka Finlandii poddała się narkotestom, bo ma dość oskarżeń i zarzutów

Premierka Finlandii Sanna Marin poddała się w piątek testom na obecność narkotyków. Polityczka chce w ten sposób zdecydowanie odsunąć od siebie zarzut o przyjmowanie nielegalnych substancji, których, jak twierdzi, nie spożywała nigdy, nawet w młodości.

pokolenie Ł.K.

Kategorie

Źródło

Noizz.pl / PAP
Komentarz [H]yperreala: 
Tekst stanowi przedruk z podanego źródła. Pozdrawiamy!

Odsłony

37

Premierka Finlandii Sanna Marin poddała się w piątek testom na obecność narkotyków. Polityczka chce w ten sposób zdecydowanie odsunąć od siebie zarzut o przyjmowanie nielegalnych substancji, których, jak twierdzi, nie spożywała nigdy, nawet w młodości.

Fińska premierka Sanna Marin podczas piątkowej konferencji prasowej oświadczyła, że poddała się testom na obecność narkotyków. Po tym, jak do sieci wyciekły filmiki z imprezy, w której brała udział, część komentujących sugerowała, że na nagraniu słychać słowo "proszek" - Sanna Marin chciała jednoznacznie odsunąć od siebie zarzuty o przyjmowanie nielegalnych substancji i poddała się testom na obecność narkotyków w organizmie. Ich wyniki mają być znane do końca tygodnia.

"Poddałam się dziś testom na obecność narkotyków. Nigdy nie brałam narkotyków, nawet w młodości; to poważne oskarżenie i chce być oczyszczona z takiego zarzutu" – oświadczyła podczas konferencji prasowej.

Spekulacje o narkotykach pojawiły się po upublicznieniu wideo z domówki w gronie fińskich celebrytów i influencerów. Impreza miała mieć miejsce na początku sierpnia. Niektórzy dziennikarze zwracają uwagę, że podczas celebryckich imprez, które wyszły na jaw, premier oficjalnie nie była na urlopie, a jej zachowanie — ich zdaniem — może stanowić zagrożenie dla bezpieczeństwa kraju.

"Czy kiedy w Europie jest wojna, Finlandia ubiega się o członkostwo w NATO, samoloty rosyjskie naruszają przestrzeń powietrzną, premier jest zdolna do pracy, gdyby coś się wydarzyło?" – pytali fińscy reporterzy.

"Jestem dostępna nawet w nocy i nad ranem" – odparła.

Sanna Marin oświadczyła również, że spotyka się z przyjaciółmi kilka razy do roku. Po pracy spędza więcej czasu z rodziną lub uprawiając sport. Wyraziła też nadzieję, że więcej będzie się mówić o jej pracy, niż o innych sprawach, tj. o imprezach, czy kreacjach.

Oceń treść:

Brak głosów
Zajawki z NeuroGroove
  • Bad trip
  • LSD-25

dojebana chata we wsi Wygoda, uczucie bezpieczeństwa pod względem odległości od miasta, zawsze się martwię o przypał ze strony sąsiadów, współlokatorów etc., natomiast towarzyszami mi byli mój przyjaciel i były partner + jego dziewczyna moje nastawienie było dobre a ów kumpel jest osobą, której najbardziej ufam, natomiast z jego dziewczyną niby się lubimy, ale jest w tym jakaś zazdrość i niezręczność wieczór i trap z głośników

Ponieważ kwas poleciał po pixach, wspomnę najpierw o nich. Były to różowe Donkey Kong o kształcie i wizerunku małpiej głowy. Googlaliśmy te pixy i było parę komentarzy, że ktoś po niej umarł, więc postanowiliśmy wziąć pół (19:45). Później okazało się, że o heinekenach (poprzednie doświadczenie) też tak pisali, a więc chyba o wszystkich są takie informacje. Niemniej dobrze wyszło, bo miło nas porobiło, a starczyło na dłużej. Wiedzcie, że z T. rozstaliśmy się rok temu po czterech latach związku, w tym 6 miesiącach mieszkania razem.

  • MDMA (Ecstasy)

Nazwa substancji - pigułka extasy - mała, okrągła, zielona z napisem "LOVE"

(+ skręt + 2 piwa)

Poziom doświadczenia - pierwszy raz

Sposób zażycia - doustnie :)

Dawka - 1 pigułka



  • Inne
  • Tripraport

Płytka rzeka o dość spokojnym nurcie. Dwójka wieloletnich znajomych. Nastawienie pozytywne

Wstęp

 Na miejscówkę dojechaliśmy nieco po południu. Dość szybko uporaliśmy się z przygotowaniem noclegu, wypiliśmy po piwie i spakowaliśmy najpotrzebniejsze rzeczy. Pogoda była niezła, ludzi w okolicy niewielu, problemów w glowie zaś żadnych. Warunki na tripa były naprawdę dobre.

Treść właściwa

  • MDMA (Ecstasy)