Wstęp:

Wolny dom na dłuższy okres, pozytywne nastawienie, ciekawość nowej, naturalnej substancji, zrelaksowanie i pełna gotowość na mocne doświadczenia.
Wstęp:
Domowe zacisze.
Dzień zapowiadał sie wybornie - niedziela, znajomi których nie widziałem dłuższy okres czasu i wolny poniedziałek.
Z racji że znajomi jedynie palą mj i nic wiecej, pilismy spokojnie piwo i gadaliśmy wspominając to i tamto, okazyjnie wychodząc na balkon przyćmić bata. I tak do popołudnia, kiedy oni zdecydowali sie wyjśc na spacer po oklicy w nowym mieście. Tak więc ostałem sie ja, ze swoimi zabawkami.
subst. - gandzia
miejsce. - woodstock
czas. - 1.8.2003, wieczór
ilość. - g/3osoby
kto? - ja i kumpel, kumpela i kumpel który dołączył później - różny
poziom 'wtajemniczenia'
Testowałem sam, we własnym pokoju w bezstresowy wolny dzień. Testowane zaraz po odebraniu tego z poczty. Nastawienie to chęć sprawdzenia jak to działa.
Timetable
[13:25 => T=0min]Przyjęte donosowo ~50mg Hydroksytropakokainy.
[T+2min]W gardle czuć spływ, potem już tylko czuć podrażnienie gardła, żadnych nieprzyjemności ani bólu w nosie, nos lekko znieczulony.
[T+4min] Zaczyna się peak. Podniesiony nastrój, przyjemna stymulacja, działanie naprawdę podobne do koki.
[T+5min] Ból brzucha, lekkie znieczulenie w gardle, lekki ściskający tępy ból w miejscu spływu, znieczulone gardło jak po MXE lub koko.