Dział, w którym omawiane są konkretne kondycje, oraz ich wpływ na i współzależności z efektami środków psychoaktywnych.
ODPOWIEDZ
Posty: 50 • Strona 3 z 5
  • 6 / / 0
Jest trochę lepiej, czasem jest sobą, czasem wariuje, była u lekarza, dostała skierowanie do szpitala psychiatrycznego na kilka tygodniu. Nie ma jeszcze diagnozy.
  • 619 / 44 / 0
20 marca 2018serotoninowy pisze:
Podbijam pytanie, jestem ciekawy co z dziewczyną aktualnie bo "kwasy nie powroty" staję się realne dla mnie gdzie zawsze myślałem że to mit odkejenie po kwasie. Jak widać to jest realne...
Z tego co mówi Michał304, dziewczyna już wcześniej miała SPORE problemy:
-depresja;
-próba samobójstwa;
-fobia społeczna, a może nawet początkowe objawy schizofrenii...

Więc nie wińmy kwasa. Wyciągnijmy jedynie wniosek, że LSD nie powinno się podawać osobom z tego typu problemami psychicznymi (chociaż pewnie mnie zjedziecie, że przecież ma działanie terapeutyczne i może pomóc).
  • 12 / 1 / 0
Klasyczny przykład przebudzenia predyspozycji do psychoz / chorób psychotycznych wskutek zażycia substancji psychoaktywnej.
A wiadomo, że gówno spod dywanu najlepiej wyciągają takie dragi jak psychodeliki czy nawet trawa.

Moim zdaniem jeden z wielu takich przypadków, nic nowego.
Uwaga! Użytkownik chorowitychlopczyk nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 1972 / 473 / 0
18 marca 2018Michal304 pisze:
Diagnoza, w szpitalu jej nie przyjęli... powiedzieli że musi iść do ośrodka od uzależnień.... Tylko że ona nie jest od niczego uzależniona... Szpital psychiatryczny w warcie.
Psychiatra, który myśli, że LSD uzależnia. Ekspert z dziedziny chorób psychicznych. Do, których zalicza się uzależnienie samo w sobie. %-D Nawet nie wiem jak to skomentować.

Mój kumpel miał podobną sytuację w tle z ho-metem ale zawieźli go do szpitala rodzice i mówił, że presonel był dla niego bardzo miły i ludzki. Postawili jemu diagnozę schizofrenii. A człowiek, bardzo nie pasujący do sterotypu - bardzo otwarty, dusza towarzystwa, potrafiący się zawsze wpasować, wesoły.

Rozumiem, że dziewczyna już w szpitalu? Pewnie ustawią ją teraz na neuroleptyki. Na początku moze całe dnie przesypiać. Zadbaj o nią skoro razem tripwaliście gdy jej się to przytrafiło.
  • 605 / 86 / 0
20 marca 2018ravez pisze:
20 marca 2018serotoninowy pisze:
Podbijam pytanie, jestem ciekawy co z dziewczyną aktualnie bo "kwasy nie powroty" staję się realne dla mnie gdzie zawsze myślałem że to mit odkejenie po kwasie. Jak widać to jest realne...
Z tego co mówi Michał304, dziewczyna już wcześniej miała SPORE problemy:
-depresja;
-próba samobójstwa;
-fobia społeczna, a może nawet początkowe objawy schizofrenii...

Więc nie wińmy kwasa. Wyciągnijmy jedynie wniosek, że LSD nie powinno się podawać osobom z tego typu problemami psychicznymi (chociaż pewnie mnie zjedziecie, że przecież ma działanie terapeutyczne i może pomóc).
Owszem, może pomóc, ale może też zaszkodzić. Nigdy nie wiadomo, w którą stronę to wszystko pójdzie.. Ja też przeżyłam kiedyś tragedię, ale po LSD nigdy nie miałam takich jazd, choć to wcale nie jest powiedziane, że ryzyka nie ma. Trzeba mieć ogromny dystans do psychodelików, bo można jedynie gdybać, jak przebiegnie cały trip lub jakie będą jego skutki (i czy w ogóle).

Pytanie do autora wątku. Jak dziewczyna zachowywała się podczas tripa? Wszystko przebiegło bez problemu?
LUBIĘ GRZEŚKI CZEKOLADOWE.
  • 163 / 15 / 0
Właśnie też chciałbym się spytać o przebieg tripu - czy był jakiś zauważony moment tzw. triggerpoint w którym dziewczyna się czegoś wystraszyła/moment od którego klarownie zaczeło widać jej zmianę? Miałem kiedyś podobną lipę po grzybach, wiadrze z Amnesii Haze'a i nieodpowiednim człowiekiem w tle. Niestety psychodeliki to w żadnym wypadku nie są zabawki i na prawdę trzeba uważać, tak na prawdę nigdy nie mamy pewności, rosyjska ruletka - może się popierdoli coś, a może nie.

Ciekawe jest też teoria przedstawiana przez kogoś powyżej o łączeniu się dwóch układów neuronalnych - lepiej bym chyba tego nie ujął analizując z perspektywy czasu mój przypadek. Oby wszystko się dobrze dziewczyna i Twoja dziewczyna szybko wyzdrowiała.
" ludzkosc sie zepsula
gnije jak plesn
przed smartfonami i monitorami i gmo i rc-kami"
  • 594 / 34 / 0
23 marca 2018klawiatura pisze:
Trzeba mieć ogromny dystans do psychodelików,
Błąd. Dystans do psychodelików nie ma znaczenia, gdy poddasz się działaniu, a Twoje przeżycia i myśli zostaną przemielone przez pryzmat psychodelicznego wykrzywienia. Trzeba mieć dystans do życia i siebie, i przede wszystkim nie cierpieć na problemy psychiczne. Wtedy być może nie stanie się nic złego z psychiką zażywającego.
Uwaga! Użytkownik zakriahh nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 3649 / 987 / 2
[mention]zakriahh[/mention], zaburzenia psychicznie nie zawsze są wyznacznikiem zwariowania po pierwszym razie. Czasami wręcz odwrotnie. Zaburzenia psychiczne mogą być leczone za pomocą środków enteogennych, co nie zmienia faktu, że osoby wrażliwe na działanie, o zaniżonej odporności psychicznej są o wiele bardziej podatne na trwałe zmiany wywołane psychodelikami (zazwyczaj w negatywnym sensie).
Gdy możesz być kim chcesz. Bądź sobą. No chyba, że możesz być Son Goku, wtedy zawsze bądź Son Goku.
Posiąść wszelką wiedzę leży w zasięgu możliwości człowieka ~ Leonardo da Vinci
Szukaj mnie na: https://pubmed.ncbi.nlm.nih.gov/
  • 394 / 10 / 0
18 marca 2018Michal304 pisze:
...miała już jakieś problemy z psychiką, depresja, złe przeżycia, parę lat temu zmarł jej chłopak i próbowała się zabić. Miała też takie lekkie objawy, że wszyscy się na nią patrzą, czy źle myślą o niej, ale takie delikatne
Brawo. Psychodeliki wyciągają wszystkie brudy na zewnątrz.
Uwaga! Użytkownik BetterThan nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 594 / 34 / 0
23 marca 2018blackgoku pisze:
zaburzenia psychicznie nie zawsze są wyznacznikiem zwariowania po pierwszym razie. Czasami wręcz odwrotnie. Zaburzenia psychiczne mogą być leczone za pomocą środków enteogennych, co nie zmienia faktu, że osoby wrażliwe na działanie, o zaniżonej odporności psychicznej są o wiele bardziej podatne na trwałe zmiany wywołane psychodelikami (zazwyczaj w negatywnym sensie).
Pełna zgoda. Odnośnie dystansu do życia i siebie miałem na myśli nietrwałe problemy, czyli bad tripy.
Uwaga! Użytkownik zakriahh nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
ODPOWIEDZ
Posty: 50 • Strona 3 z 5
Artykuły
Newsy
[img]
Jacht z kokainą o wartości 80 milionów funtów zmierzał w stronę Wielkiej Brytanii

Prawie tona „narkotyku klasy A” została znaleziona na jachcie płynącym z wysp karaibskich do Wielkiej Brytanii. Jej rynkowa wartość została oszacowana na 80 milionów funtów.

[img]
Handel narkotykami: Rynek odporny na COVID-19. Coraz większe obroty w internecie

Dynamika rynku handlu narkotykami po krótkim spadku w początkowym okresie pandemii COVID-19 szybko dostosowała się do nowych realiów, wynika z opublikowanego w czwartek (24 czerwca) przez Biuro Narodów Zjednoczonych ds. Narkotyków i Przestępczości (UNODC) nowego Światowego Raportu o Narkotykach.

[img]
Meksyk: Sąd Najwyższy zdepenalizował rekreacyjne spożycie marihuany

Sąd Najwyższy zdepenalizował w poniedziałek rekreacyjne spożycie marihuany przez dorosłych. Za zalegalizowaniem używki głosowało 8 spośród 11 sędziów. SN po raz kolejny zajął się tą sprawą, jako że Kongres nie zdołał przyjąć stosownej ustawy przed 30 kwietnia.