Z-drugs – substancje wykazujące powinowactwo do receptora benzodiazepinowego, nie dzielące jednak podobieństwa strukturalnego z benzodiazepinami. Przykłady to zolpidem, lub zopiklon.
ODPOWIEDZ
Posty: 4935 • Strona 475 z 494
  • 1174 / 215 / 23
Wielu z nas zostało skrzywdzonych przez lekarzy i trafiało na jakiś zjebów, którzy skończyli studia, bo mamusia z tatusiem chcieli dziecko lekarza. Wyuczyło się materiałów na studia i po zaliczeniu zapomniało. Potem leci schematem i jak ktoś mówi, że:
-źle śpi chwilowo to wypisujemy zolpidem/zopiklon/zaleplon
-źle śpi chwilowo, ale nie działa wcześniejsze to walimy inną z-tkę wedle długości utrzymania snu (zopiklon, eszopiklon), problemu z aktem zaśnięcia (zolpidem, zaleplon) lub wpierdolmy benzo (np. lormetazepam, midas, lorki)
-źle śpi przewlekle (jakieś trittico czy coś. Wyjebane, bo nie pamiętam co miałem na studiach, więc jak nie zadziała to wezmę kolejne 150zł za wizytę i walnę coś z listy, którą mam w szufladzie)

Co do snu to nie tylko działa operowanie GABA, ale też w wielu przypadkach serotoniną lub obniżaniem takiego kortyzolu. Jestem samoukiem, ale z mojego dużego doświadczenia z lekarzami to już kurwa sam mógłbym zastąpić 90% z nich i mieć wyższą skuteczność. Nie wystarczy zostać lekarzem, ale trzeba też się tym interesować wykonując już zawód.

W moim przypadku to z kortyzolem i serotoniną był problem. Dopierdalanie gabajebaczy tylko pogłębiało problem, ale kogo to obchodziło, po prostu dowalali mi coraz gorsze rzeczy, aż ze wszystkich z-tek, przechodząc przez martwy lormetazepam, lorki, bromki trafiłem na kurwa 30mg midasa i tylko było gorzej, bo jebali schematem.

Często ćpuny z Hyperreala mają bardziej trafne oraz głębsze diagnozy od większości lekarzy "ekspertów".

Więc, żeby nie było offtopu dodam jeszcze, że najlepsze do walenia nosem są Stil**x, ale niestety jest najdroższe. To taki Rolex wśród zolpidemu. Dla biedaków zostaje Oni**x czy Na**n, ale za to działają tak samo. O dziwo Zolpidem Gen**tim działa 1.5x lub 2x słabiej, nie wiem czy ma zmodyfikowane jakoś uwalnianie, ale znałem swoje dawki amnezyjne, nasenne czy tripowe i jednocześnie przeplatałem to z innymi markami i serio o wiele słabiej działało pomimo, że oficjalnie nie powinno. Pewnie tabletka inaczej się uwalniała
  • 40 / 7 / 0
Na lekarzy nie ma co liczyć. Dziś się o tym przekonałem. Poszedłem na kontrolę z wynikami wątrobowymi (były dobre, więc koniec jakiegokolwiek tematu odnośnie do dolegliwości) i problemem ze snem. Pytałem jakie jeszcze badania mogę zrobić oprócz serotoniny - okazało się, że "to nie ma żadnego sensu" i wysłała mnie do lekarza psychiatrii "bo oni zajmują się takimi problemami". Samo to, że bez jej wiedzy odważyłem się zrobić badania serotoniny bardzo jej nie pasowało, takie miałem odczucie. W ogóle nie interesowała się tym co mówię, za to jak najbardziej tym czy byłem szczepiony na covid i grypę. Dno i 2 metry mułu.
  • 348 / 263 / 0
21 grudnia 2022Morfeo pisze:
Wielu z nas zostało skrzywdzonych przez lekarzy i trafiało na jakiś zjebów, którzy skończyli studia, bo mamusia z tatusiem chcieli dziecko lekarza. Wyuczyło się materiałów na studia i po zaliczeniu zapomniało. Potem leci schematem i jak ktoś mówi, że:
-źle śpi chwilowo to wypisujemy zolpidem/zopiklon/zaleplon
-źle śpi chwilowo, ale nie działa wcześniejsze to walimy inną z-tkę wedle długości utrzymania snu (zopiklon, eszopiklon), problemu z aktem zaśnięcia (zolpidem, zaleplon) lub wpierdolmy benzo (np. lormetazepam, midas, lorki)
-źle śpi przewlekle (jakieś trittico czy coś. Wyjebane, bo nie pamiętam co miałem na studiach, więc jak nie zadziała to wezmę kolejne 150zł za wizytę i walnę coś z listy, którą mam w szufladzie)

Co do snu to nie tylko działa operowanie GABA, ale też w wielu przypadkach serotoniną lub obniżaniem takiego kortyzolu. Jestem samoukiem, ale z mojego dużego doświadczenia z lekarzami to już kurwa sam mógłbym zastąpić 90% z nich i mieć wyższą skuteczność. Nie wystarczy zostać lekarzem, ale trzeba też się tym interesować wykonując już zawód.

W moim przypadku to z kortyzolem i serotoniną był problem. Dopierdalanie gabajebaczy tylko pogłębiało problem, ale kogo to obchodziło, po prostu dowalali mi coraz gorsze rzeczy, aż ze wszystkich z-tek, przechodząc przez martwy lormetazepam, lorki, bromki trafiłem na kurwa 30mg midasa i tylko było gorzej, bo jebali schematem.

Często ćpuny z Hyperreala mają bardziej trafne oraz głębsze diagnozy od większości lekarzy "ekspertów".

Więc, żeby nie było offtopu dodam jeszcze, że najlepsze do walenia nosem są Stil**x, ale niestety jest najdroższe. To taki Rolex wśród zolpidemu. Dla biedaków zostaje Oni**x czy Na**n, ale za to działają tak samo. O dziwo Zolpidem Gen**tim działa 1.5x lub 2x słabiej, nie wiem czy ma zmodyfikowane jakoś uwalnianie, ale znałem swoje dawki amnezyjne, nasenne czy tripowe i jednocześnie przeplatałem to z innymi markami i serio o wiele słabiej działało pomimo, że oficjalnie nie powinno. Pewnie tabletka inaczej się uwalniała
W punkt. Dałem 1 like, bo tylko tyle mogę. Z tym że "gabajebacze" nie są złe, pod warunkiem że są stosowane krótko terminowo i pod kontrolą lekarza i kogoś bliskiego. Co do Stilnoxu - wiesz co, wydaje mi się właśnie że nasen bardziej powodował "euforię", haluny itp, ale to jednak jedna i ta sama substancja czynna więc raczej placebo (choć w 1 poście wypowiadałem się, że nie każdy lek generyk musi być 100% jak orginał, różnica może być +- do 20% (trochę generalizuję ale polecam moje inne posty na ten temat). W innych postach poruszyłem też fakt, jak psychiatria jest zjebana. I nie siedzą tu tylko ćpuny, bo jednak cała masa ludzi przychodzi tu po porady np. dot. antydepresantów, jak odstawiać bezodiazepiny i inne syfy, jak ratować komuś życie jak zajebał OD itd. Do tego mamy dzisiaj internet, reddity, fora i własne doświadczenie + wikipedie etc. Nie trzeba być wybitnym bystrzakiem, żeby zauważyć że psychiatria w p0lsce leży. W US (choć tam też zależy od stanu itp) są refundowane testy genetyczne, u nas zapłacisz 1200 pln żeby dowiedzieć się, jakich antydepresantów unikać bo ze względu na metabolizm, genetykę i inne pierdoły będą działać na nas lepiej bądź gorzej. I generalnie imo Eszopiclon 3 mg doraźnie jest lepszy niż Zolpidem 10 mg doraźnie, bo to drugie powoduje euforie itp i ostatnią rzeczą, o jakiej myślisz, jest spanie. Owszem, jak już się położysz to zaśniesz do 30 minut, ale taki Eszopiclon też cie uśpi w dawce 3 mg a do tego sprawi, że nie będzie wybudzania (minusem jest ten posmak w gębie, taki metaliczny). Ale to na plus, bo nie ciągnie do nadużywania, a zolpi korci przyjebać 20 mg czy 30 i robi się problem. Offtopu nie robisz, gadamy w temacie o leku nasennym, wymieniliśmy swoje zdanie (ja poleciłem 1Info1 Eszopiclon 3 mg i ewentualnie dodanie Zolpidemu 10 mg jeśli ma "tolerkę" + nie śpi X dni pod rząd a np musi wstać do pracy itp, a long term zaleciłem antydepresant Agomelatoninę. Dawka? Nie mam pojęcia, o tym już powinien zadecydować lekarz, ale znając życie da albo dawkę z kosmosu albo tyle ile jest napisane w ulotce / "zaleceniach", no ale tak czy siak receptę zdobyć musisz. (ofc są sposoby zeby to zdobyc bez lekarza, ale nie chce mi się na ten temat już dywagować, i to ryzyko uzależnienia). Ty dodałeś istotną rzecz - dbanie o higienę snu, choć ja not directly poruszyłem ten temat mówiąc, że być może Eszopiclon 3 mg + Zolpi 10 mg pozwoli mu "zasnać" i zresetuje natłok myśli "już zawsze będe miał problemy ze snem" itp. No i dodałem też że jeśli poszkodowany jest utwierdzony w fakcie, że serotonina jest problemem, to jest niby Trazodon, ale ja osobiście go nie trawię i nie lubię polecać z szeregu powodów, ale w większej dawce i tak będzie lepsze niż jakieś 5-htp jeśli chodzi o naprawianie snu.

PS. Eszopiclon nie należy mylić z zopiclonem. To niby "lepsza" wersja, bo ta ze Stanów nie spełniała Europejskich standardów. Czy to prawda - chuj wie, ale to tak żeby rozjaśnić.

Każdy kolejny post z uszczuploną merytoryką będzie odpowiednio nagradzany — Catch
null
  • 101 / 7 / 0
01 lipca 2017neckjeh pisze:
jest tu ktoś na kogo zolpidem przestał działać nasennie? podkreślam że chodzi o działanie nasenne, nie fazę
Jest

Scalono — Catch

Ja mam teraz polsen 10i pakę clonow2mg.
Mam pytanie jak brać ten polsen -zolpiden)żeby było w miarę konktretnie i bez amnezji. Zarzucilem dziś 5tabsow.ale ogarniam.
  • 550 / 137 / 0
Właśnie podbijam pytanie, ile wziąć żeby była rekreacja?
Tolerka na benzo 2mg.
Narkopedia podaje swoje, ale chcę poznać opinie praktyków z działu.
  • 101 / 7 / 0
Ile walicie zolpidemudziennie. Bo ja zjadłem podjezykowo cały listek 10*10mg. I czuję lekkiego muła.
  • 40 / 7 / 0
23 grudnia 2022LaLiga40 pisze:
01 lipca 2017neckjeh pisze:
jest tu ktoś na kogo zolpidem przestał działać nasennie? podkreślam że chodzi o działanie nasenne, nie fazę
Jest

Scalono — Catch

Ja mam teraz polsen 10i pakę clonow2mg.
Mam pytanie jak brać ten polsen -zolpiden)żeby było w miarę konktretnie i bez amnezji. Zarzucilem dziś 5tabsow.ale ogarniam.
Ja jestem, a co?
  • 209 / 50 / 0
@LaLiga40 napisz jutro, co pamiętasz po takiej ilości xD
  • 348 / 263 / 0
Nie wiem czemu ludzie się tak oburzają dawką 10 x 10 mg zolpi. Tak, jest to spora ilość, ale mam wrażenie, że ludzie myślą, że spora dawka zolpidemu / "leku nasennego" = automatyczny zgon. Otóż uwaga: nie xD Ludzie walą 28 mg xanów czy 18 mg klona i wszystko z nimi jest git (tzn. withdrawalsy będą boleć bez pregaby, ale da się tak). Ja tak brałem 12+ tabsow przez pol roku. Ofc nie zawsze "na raz" bo ja chciałem symptomy odstawienne innych rzeczy i zolpi samego w sobie jakoś "odłożyć" na inny czas, wtedy nie znałem pregaby itd itp. Ale dziwnie że po 10 mg * 10 nic nie czujesz. Tzn. chodzi o euforię czy "głupawkę" + chodzenie jak nawalony. Może ty tylko myślałeś że jesteś trzeźwy (efekt znany, ktoś kto bierze X substancję myśli, że jest "trzeźwy" a z boku widać z daleka xDDD). Tak czy siak, jeśli brałeś wcześniej sporo rzeczy na GABA lub piłeś alko ogólnie w sporych ilościach to możesz sobie zniszczyć zabawę z zolpi. I na odwrót, ale uwaga: na odstawke zolpi benzo nie pomoże (jeśli walisz takie dawki np. jak ja to robiłem przez kilka miesięcy, a wcześniej 4-5-6-8 tabsów). Odstawka boli bardziej niż benzo ale jest szybsza - 4 dni i po problemie lol. Ale ja miałem zresetowaną tolerkę na pregabalinę, i sama 150 mg mi pomogła zolpi odstawić i nie tykam bo ja mam jakąś chyba nadzwyczajną / paradoksalną reakcję na tę substancję. Mi się nie chce po tym spać, ale jak już się pobawię, to ide do wyra i cyk, 15 minut i spanko na te 6 godzin. Jak komuś zależy na mniej "uzależniającym" leku (choć uzależnia ale ma mniej walorów rekreacyjnych) to polecam Eszopiclon 3 mg. A i benzo pod spanie no to nitrazepam, flunitrazepam, temazepam, może estazolam - celujcie w te klimaty. Albo flualpra. Mi efekt nasenny działał cały czas, choć powoli słabnął, ale faza po czasie była czymś "normalnym", ale po odstawce jak raz "zrelapsowałem" to samo 20 mg już dało się we znaki idąc 3 km do sklepu heh. Czuć "pierdolnięcie" aka wejście. Nie chcialem walić 10 mg bo miałem z kimś gadać wiec wypada być trzeźwy względnie xd. Podsumowując: 10 mg * 10 = 100 mg to nie jest auto zgon, tolerka dziala tak samo jak masz tolerke na xana to mozesz zajebac i 20 mg czy tam 28 jak ktoś się żalił, albo i RC-benzosy typu clonazolam. Lek nasenny nie równa się zgon jak go weźmiesz w dużych ilościach. Jedynie uważać należy żeby alko nie pić (jak jesteś nowicjuszem) i generalnie czegoś głupiego nie odpierdolić np. jazda autem. A i tolerka na benzo pomaga, ale nie oznacza że tolerka na benzo = tolerka na zolpidem. Ale pomaga w "nie zasypianiu", choć faza wtedy jest ciut mniejsza ale dalej czuć wejście, ale ono trwa 2 godziny więc możliwe że nawet wam ten czas mija i wy nie wiecie kiedy hah
null
  • 101 / 7 / 0
Siema wszystkim. Słuchajcie wpadł mi w ręce Onirex 10mg. Napisz Cię mi czy można go tak samo jak polsen walić w nos, pod język czy najlepiej na żołądek. Z góry dzięki za radę. Ja w Zolpidemie mało obeznany jestem poAtym że cały polsen w półtorej dnia zjadłem ale pod język i może to psuje efekt działania leku.
Ogólnie 3tabsy zarzucilem na zołądek, 2 w nos i 1 pod język.
Jestem bardziej usatysfakcjonowany niż po tym polsenie ostatnim z tym że inaczej ładowałem.
Mimo wszystko że sam się obsluzylem czekam na opinie i rady. Z góry Dzięki. Pozdrawiam
ODPOWIEDZ
Posty: 4935 • Strona 475 z 494
NarkoMemy dodaj swój
[mem]
Artykuły
Newsy
[img]
Jacht z kokainą o wartości 80 milionów funtów zmierzał w stronę Wielkiej Brytanii

Prawie tona „narkotyku klasy A” została znaleziona na jachcie płynącym z wysp karaibskich do Wielkiej Brytanii. Jej rynkowa wartość została oszacowana na 80 milionów funtów.

[img]
Handel narkotykami: Rynek odporny na COVID-19. Coraz większe obroty w internecie

Dynamika rynku handlu narkotykami po krótkim spadku w początkowym okresie pandemii COVID-19 szybko dostosowała się do nowych realiów, wynika z opublikowanego w czwartek (24 czerwca) przez Biuro Narodów Zjednoczonych ds. Narkotyków i Przestępczości (UNODC) nowego Światowego Raportu o Narkotykach.

[img]
Meksyk: Sąd Najwyższy zdepenalizował rekreacyjne spożycie marihuany

Sąd Najwyższy zdepenalizował w poniedziałek rekreacyjne spożycie marihuany przez dorosłych. Za zalegalizowaniem używki głosowało 8 spośród 11 sędziów. SN po raz kolejny zajął się tą sprawą, jako że Kongres nie zdołał przyjąć stosownej ustawy przed 30 kwietnia.