Zolpidem daje zajebistą fazę, mnie nie usypia, wręcz przeciwnie, pobudza jak dobre benzo i tak też działa, ze wszystkimi pozytywnymi i negatywnymi efektami benzo. Niestety nawet po jednej tabletce widać, że coś się brało, uwagę zwracają zwłaszcza "szklane" oczy, rozluźnione mięśnie twarzy i przy wyższych dawkach niż 10 mg - spowolnienie mowy. Nam się wydaje, że jest ok, nic nie widać i nie słychać, ale tak się nam tylko wydaje. To jest zdradliwe draństwo, bo wtedy sobie możecie pomyśleć - no to można dojebać jeszcze! A ta jedna tabletka to może być granica między ogarnianiem, a amnezją i wpierdoleniem całego blistra oraz pobudką w szpitalu. Zresztą, tak się skończył mój pierwszy raz z zolpi - w psychiatryku. Zamknęli mnie na podstawie podejrzenia próby samobójczej, że niby próbowałem się otruć zolpidemem, bo chodziłem po ulicy i oferowałem przechodniom tabletkę, żeby poczuli się tak samo dobrze, jak ja. Jak nie chcieli, to sam łykałem. No , zajęło mi trochę czasu tłumaczenie, że to żadna próba samobójcza, tylko próba fazotwórcza. Moja doktorka prowadząca była wyrozumiała i na moją prośbę nie przepisywała mi neuroleptyków (kurwa to jest najgorsza kara dla lekomana, straszne gówno ) tylko SSRI typu escitalopram, SARI typu trazodon (ni chuja nic nie działa te Trittico) i hydroksyzynkę nasennie. Czasem wpadł zopiklon. Niestety ekipa była dobrze uświadomiona, nie było możliwości żeby dostać benzynki albo zolpidem. Czy jakieś opio. Jeden gość był, co brał klonazepam od 20 lat, 2 mg dziennie, bo mu lekarz rodzinny przepisał i do tej pory przepisuje pojeb pierdolony... Próbowali chłopa odtruć od klona, zmienili mu na "równowartościową" dawkę diazepamu, ale od razu dostał syndromu odstawiennego. Strasznie się męczył, ciśnienie prawie 200, ostatecznie przywrócili mu klona, stwierdzili, że to zbyt zaawansowany przypadek dla nich. Ja też sobie nie wyobrażam odtrucia kogoś od benzo po 20 latach brania dzień w dzień. Organizm jest już tak przyzwyczajony, wszelkie przystosowania, które powstały w ciągu tych 20 lat są pod wpływem klonazepamu. Jakby nawet udało się odstawić mu klona, to sądzę, że gadałby jak ktoś z uszkodzonym mózgiem. Na YouTubie można znaleźć przypadki, gdzie osoby odstawiały benzo po długim czasie brania i co to u nich wywołało.
Także moi drodzy, unikajcie brania benzo i z-drugs jak zolpidem, zopiklon i zaleplon. Doraźnie ok, ale nigdy codziennie. Nie załatwią problemu te leki, a dołożą kolejny problem, bardzo poważny i trudny do odstawienia. Zwłaszcza zolpidem. Piszę tego posta pod wpływem 20 mg zolpidemu, kontroluję się na szczęście i nie mam ciśnienia na dorzutkę. Wiem jednak, że działanie tego cholerstwa jest zmienne jak wiatr. Raz wyraźnie czuć fazę, a raz wchodzi bardzo powoli i dorzucasz, bo myślisz, że za mało. I nagle ładują się wszystkie dawki i jest już po Tobie. Kurwa, nie mogę przeżyć tego, że zgubiłem plecak z alprazolamem i tramadolem. Byłem tak napierdolony benzo, że się przewracałem idąc uliczkami (niczego nie pamiętam) po prostu po guzach i siniakach tak sądzę. Telefon też zgubiłem, ale na szczęście udało się go namierzyć w jakimś obskurnym klubie Jaki człowiek potrafi być jebnięty, prawda? Wie, że po benzo i zolpidemie ma duże szanse coś naodpierdalać i logicznym wyjściem z sytuacji jest nie brać tego typu leków. A i tak ciągnie do nich jak misia do miodu. Oby obecne spotkanie z zolpidemem, pregabaliną i tramadolem nie zakończyło się kolejną opowieścią z "Wasze Hospitalizacje"
12 czerwca 2022jaculaa pisze: 10mg + jedno piwko git dawka czy nawet nie poczuje? brałem to tylko raz na sen rok temu
05 stycznia 2022WRB pisze: Ja kiedyś z połowę paki miałem zajebane Matuli, z parę tabletek zrobiłem sniffem, reszty nie pamiętam. Nie polecam tego robić, za gruba faza gdzie nie da się za dużo ogarnąć Po tamtej historii przestrzegam przed zolpi bo to kurewsko zdradliwe gówno ;D
Opisała życie w Norwegii. "Narkotyki są tanie, a państwo opiekuńcze"
Jacht z kokainą o wartości 80 milionów funtów zmierzał w stronę Wielkiej Brytanii
Prawie tona „narkotyku klasy A” została znaleziona na jachcie płynącym z wysp karaibskich do Wielkiej Brytanii. Jej rynkowa wartość została oszacowana na 80 milionów funtów.
Handel narkotykami: Rynek odporny na COVID-19. Coraz większe obroty w internecie
Dynamika rynku handlu narkotykami po krótkim spadku w początkowym okresie pandemii COVID-19 szybko dostosowała się do nowych realiów, wynika z opublikowanego w czwartek (24 czerwca) przez Biuro Narodów Zjednoczonych ds. Narkotyków i Przestępczości (UNODC) nowego Światowego Raportu o Narkotykach.
Meksyk: Sąd Najwyższy zdepenalizował rekreacyjne spożycie marihuany
Sąd Najwyższy zdepenalizował w poniedziałek rekreacyjne spożycie marihuany przez dorosłych. Za zalegalizowaniem używki głosowało 8 spośród 11 sędziów. SN po raz kolejny zajął się tą sprawą, jako że Kongres nie zdołał przyjąć stosownej ustawy przed 30 kwietnia.