Ponieważ ćpię "odpowiedzialnie", harm reduction i inne takie, to poszedłem dalej.
Zdarzyło się też dwa razy, że znalazłem coś u siebie w domu. Raz robiłem porządki w szufladzie i znalazłem pakiet starego, ponad dwuletniego palenia. Upaliłem się że hej. Innym razem pisałem magisterkę i potrzebowałem zrobić przypis do książki, którą miałem akurat w domu. Zdjąłem interesujący mnie tytuł z półki i znalazłem w środku, niespodzianka, kilkadziesiąt wielkich liści salvii divinorum - a to było już długo po delegalu i śmierci mojej roślinki kopało także, chociaż niezbyt mocno, czas zrobił swoje.
Później przejrzałem dokładnie całą biblioteczkę, ale niestety liście były zachomikowane tylko w tej jednej.
Ja parę razy tak, jak miałem w chuj ćpania i nastukany byłem.
Ja kiedyś to kupie polówkę koksu i zostawię takiemu klientowi niespodziankę... Odechce mu się ćpania. Mama uczyła, że od obcych się nic nie bierze i niczego co się znajdzie.
Sam bym się bał znajdując jakiś proszek. Starałbym się go zbadać najlepiej jak potrafię, nie wciągnąłbym nic, bo wiem jak takie substancje potrafią być aktywne w małych dawkach. I wyrzuciłbym, żeby ktoś inny znalazł.
znalazlem klona sprzatajac wczoraj przed przadkami swiatecznymi
w szoku bylem w ogole ja on sie tam znalazl kiedy ja go wsadzilem do kieliszka i zamknalem w szafce nie pojecia nie mam
taki uradowany juz dawno nie bylem spalem dzisiaj jak male dziecko mmm
Raz też wykopalem spomiędzy płyt chodnikowych gram brązu który leżał tam chyba z kilka lat,szczelnie zamknięty w kondom,ale chyba zaszła deacetylacja bo towar już nie nadawał sie do palenia,tylko po rozpuszczeniu z kwaskiem szło go puknąć ale był slabszy niż hera i wywaliło mi histamine po nim,a i jeszcze raz znalazlem pod dyskoteką koks też w kondomie i działał normalnie miałem na 10 snifnięć.Ogolnie w Oslo w niedziele wczesnym rankiem można znaleźć pełno dragów pod dyskotekami i w miejscach gdzie dilują :yay:
Dodano akapity / 909
podrzucilem raz typowi z ktorym mialem kose, worek futra, ktory wyladowal miedzy kartkami od zeszytu. nauczycielka zobaczyla ze samarka wypadla mu na ziemie, co za pech...
Rowniez znalazlem w niej fifarafe (lufe) oraz troche zielonego zawiniatka
Nie zapomnę pierwszy nastuk
W wieku lat piętnastu
Później zarzucanie różnych wynalazków
Opisała życie w Norwegii. "Narkotyki są tanie, a państwo opiekuńcze"
Jacht z kokainą o wartości 80 milionów funtów zmierzał w stronę Wielkiej Brytanii
Prawie tona „narkotyku klasy A” została znaleziona na jachcie płynącym z wysp karaibskich do Wielkiej Brytanii. Jej rynkowa wartość została oszacowana na 80 milionów funtów.
Handel narkotykami: Rynek odporny na COVID-19. Coraz większe obroty w internecie
Dynamika rynku handlu narkotykami po krótkim spadku w początkowym okresie pandemii COVID-19 szybko dostosowała się do nowych realiów, wynika z opublikowanego w czwartek (24 czerwca) przez Biuro Narodów Zjednoczonych ds. Narkotyków i Przestępczości (UNODC) nowego Światowego Raportu o Narkotykach.
Meksyk: Sąd Najwyższy zdepenalizował rekreacyjne spożycie marihuany
Sąd Najwyższy zdepenalizował w poniedziałek rekreacyjne spożycie marihuany przez dorosłych. Za zalegalizowaniem używki głosowało 8 spośród 11 sędziów. SN po raz kolejny zajął się tą sprawą, jako że Kongres nie zdołał przyjąć stosownej ustawy przed 30 kwietnia.