Dział poświęcony licznej grupie pochodnych katynonu, oraz jemu samemu. Podstawą ich budowy jest 2-amino-1-arylopropan-1-on.
Więcej informacji: Beta-ketony w Narkopedii [H]yperreala
ODPOWIEDZ
Posty: 1550 • Strona 115 z 155
  • 800 / 260 / 0
Stereotypie da się wyleczyć substancjami, które upregulują albo aktywują D2, ziomeczki.
Odpłatne konsultacje na temat diet, nootropów, stymulantów, suplementów, uzależnień, zbijania tolerancji, anhedoni, depresji, porycia ponarkotykowego, harm reduction i innych.
Kontakt:
email: hash_oil@tutanota.com
  • 1773 / 371 / 4
22 listopada 2019vortexxix pisze:
02 listopada 2019statyczny pisze:

nadpobudliwość ruchowa (nie potrafię normalnie siedzieć, muszę non stop ruszać nogami lub rękoma).
U mnie wkrótce minie 2 lata od zakończenia 3-letniej "przygody z ketonami", ale nadal pozostał mi ten właśnie efekt - kiedy np. siedzę przy kompie, albo gdziekolwiek, muszę się pilnować, bo inaczej gram podwójną stopę na wirtualnej perkusji ;) Czekam, żeby to minęło, ale nie mija.

I jeszcze, skoro już zabrałem tutaj głos, ketonom przypisuję też negatywno-pozytywny efekt taki, że chyba tak sobie wyeksploatowałem układ dopaminergicznym że ostatecznie uwolniłem się od dążenia do tych małych bodźców dostarczających dopaminę - jak gierki, oglądanie gównostronek w necie, porno itp. - po prostu nie mam ochoty na żadne niekonstruktywne przyjemności, żyję sobie bez problemu bez tych wszystkich głupot, mam to po prostu w dupie. Może to jakaś forma zobojętnienia, a może uwolniłem się spod jarzma swojego striatum, a zatriumfował u mnie cortex. Jeśli ktoś nie wie, o co biega, polecam nienaukowy artykuł do poczytania: https://krytykapolityczna.pl/nauka/jak- ... iszczenia/

Na pewno mam też permanentnie obniżony poziom serotoniny, w ogóle jej nie czuję w żadnej sytuacji. Do tego jakiekolwiek suplementy przestały na mnie działać - cokolwiek suplementuję, działa jakbym pił wodę i jadł gips.
może po prostu zamiast zwracać uwagę na pierdoły związane z gierkami/porno czy "gównostronkami" ... czas zacząć żyć / wyznaczyć sobie wyższe cele zacząć od dobrej roboty albo założyć firmę i działać. Znaleźć "bodziec" który będzie napędzał twoje "nie chce mi się" do "nie mam wyjścia" ... ew. będę lepszy...

ogólnie wszystko co motywuje do tego aby było SI jest spoko.
Pamiętam jak rzucałem metkatynon - miałem tak "wyjebane" na świat że to mało. Głupie bieganie było "o ja pierdolę znowu trzeba zaliczyć te pare km" ... w pewnym momencie dzięki sportowi / diecie / ciężkiej fizycznej pracy organizm z dnia na dzień był w coraz lepszym nastawieniu do świata, gdzie nagle głupie "like the boss" na jutubie wywoływało zajebista radochę. Dziś jestem człowiekiem dośc optymistycznie nastawionym do świata / spełniam się w życiu. I nigdy więcej nie chcę wrócić do stanu w którym jesteś teraz TY... od siebie życzę powodzenia - ale pamiętaj - zmuś się aby było gites - i będzie gites w końcu.

ostatnie co zrób to weź prochy - na leczenie się z prochów.
DXM
  • 698 / 168 / 0
@DuchPL Dzięki za rady, ale są one mocno nietrafione, po prostu nie wiesz nic o mnie, ani o moim życiu. Wyższych celów to ja akurat mam aż nadto, w życiu zajmuję takie stanowisko, że zdziwiłbyś się, gdybym coś więcej o tym napisał, a to, że wpadłem w problemy z rc-kami było w dużo większym stopniu skutkiem, niż przyczyną problemów życiowych, które w tamtym czasie miałem, a używki wyłącznie mi te problemy pogłębiły plus dodały kilka dodatkowych. Było ze mną już bardzo źle, ale być może właśnie dzięki temu osiągnąłem poziom swojego osobistego dna, od którego się odbiłem. Dzisiaj, mimo problemów o których wspomniałem we wcześniejszym wpisie, mogę śmiało powiedzieć, że już wyszedłem na prostą - przede wszystkim psychicznie, ale fizycznie i zawodowo - również. Dzięki za troskę, ale sobie radzę całkiem nieźle :)
  • 1773 / 371 / 4
przepraszam, już nie będę - tak czy siak - życzę zdrowia i jako takiego "powrotu" do normalności.
DXM
  • 150 / 34 / 0
Mija prawie 7 tygodni od ostatniej kreski 3mmc. Przerobione tak na oko powiedzmy że 50 gram. Oprócz typowych objawów 'zwały' typu lekko zatkany nos, obniżone samopoczucie, lekko podniesione ciśnienie kilka dni po mogę z pewnością stwierdzić, że jestem kompletnie zregenerowana. Przez jakiś tydzień miałam okazjonalne "brain zaps", przez może 2 tygodnie lekki katar przy wyjściu na zewnątrz jak było zimno. Tylko, że przy używaniu zawsze bardzo dbałam o nawodnienie, suplementacje, zdrową dietę i nigdy nie zarwałam nocki. Co prawda nie zamierzam do użytkowania wracać, bo trójka to jedyna substancja, której nie do końca umiałam kontrolować w przeciwieństwie do innych dragów (zawsze było kilka kresek więcej niż planowałam), ale cieszę się że z zachowaniem rozsądlu niczego sobie nie popsułam. Chciałam wam przez to powiedzieć, że można ćpać i nie zniszczyć się kompletnie. Sport, zdrowa dieta, suplementacja, sen są bardzo ważne.
Zdrówka dla was wszystkich
  • 20 / 4 / 0
12 października 2019Boljestniedoopisania pisze:
25 sierpnia 2019DywanMuslicrafT pisze:
ostatnio 1 raz heroiny próbowałem to bym powiedział że jest zdecydowanie lepsza, bez zastanowienia,
Na jeden raz no może i tak ale ogólnie? Człowieku zastanów się co gadasz, poczytaj se jak ludzie nie mogli wyjsc z H jak juz wjebali sie
Zastanowiłem się i ostatnio zrozumiałem że mimo iż z opio żarłem opium, tramadol, kodę,haloperidol(gówno totalne) herę, Furanyl-fentanyl który zreszta wyjebałem a miałem go dużo, może coś jeszcze to jednak po prostu nie jest właśnie typowo mój rodzaj fazy że tak powiem najbardziej kodę lubię bo działa krótko i jest bardziej euforyczna, i idzie przy niej normalnie w mierę funkcjonować i ogarnąć co się chcę, jednak nawet ona ostatnio po 300mg mnie za bardzo uśpiła co mnie aż odrzuciło wolę szczerze mniejsze dawki opio są dla mnie lepsze i nie czuję się przy nich jako człowiek który ma tendencję by się od nich łatwo uzależnić, co nie oznacza że inni mają tak samo po prostu jeden bardziej preferuje ten rodzaj fazy drugi inny.

Ja mimo iż dużo różnych używek próbowałem, opio właśnie też wcale nie mało jednak też bez przesady to i tak nie czuję abym miał tendencję żeby się w to wjebać powiem więcej jak próbowałem hery to był już może nawet setny raz z opio u mnie i mnie aż odrzuciło jak zmieszałem ją z kodą i spałem przez 24h mimo ze ten miks szczerze naprawdę jest konkretny to po prostu nie lubię aż tak wielkiego zamułu...więc bardziej teraz mogę powiedzieć że przynajmniej u mnie tak to wygląda co do wcześniejszego posta, potrafię rozsądnie używać opio co w moim przypadku jest znacznie lepsze niż właśnie hex o którym wspomniałem, którego mimo że tak naprawdę bardzo jego nie polubiłem za pierwszym razem to miało się w dodatku skończyć z nim na 1 gramie a później to chyba łącznie ponad kilo jego miałem...

Sam człowiek nie wiedział kiedy a się wpierdalał jak w ruchome piaski z których praktycznie nie było wyjścia... co do opio to jednak jak po pierwszym czy tam 5 razie bym się bardzo w to wkręcił to już by można było nieco porozmyślać bardziej jednak teraz, że jest w pewnym sensie lepsze i bardziej do funkcjonowania itp, dobra nie bd więcej pisać bo mi się już nie chcę mam nadzieję że teraz trochę bardziej zrozumiałeś o co mi chodziło:)

Dodano akapity dla czytelności | 909
  • 280 / 14 / 0
b-k mają istotny wpływ na wątrobę?
  • 1 / / 0
Mają.
Ostatnio się zabawiłem z 3mmc i robiłem w kiblu po zabawie na zielono bo wątroba miała problem z produkcją żółci przez chwilę xD

Czy ktoś może miał podobny problem, a mianowicie - pierwszy raz miałem styczność z krajówką (pierwszy raz ogólnie i pierwszy raz wziąłem to z moją panną) i po niej zaczęła mi ostro nawijać o swoim byłym. Potem co jakiś czas braliśmy tam sztukę krajowej i ketonów - 3cmc, 4cmc, 3mmc dla fajnego seksu itp. no i jak to na tym gównie gadka o wszystkim i ten frajer się przewijał (w ogóle dzięki temu uświadomiła sobie, że to był skurwiel totalny) ale wyszło tak, że myśli o tym idiocie nie mogą mi wyjść z głowy %-D Nie mam bladego pojęcia czemu, ale codziennie mam w głowie myśli o typie. Czasem z dupy robię o niego problem mimo, że temat jest zakończony i nie ma kontaktu od 3 lat.

Czasem coś tam bierzemy delikatnie raz na 4-5 miesięcy, ale takie coś mi się uwaliło w głowie i nie wiem co ja mam zrobić.
Miał ktoś podobną sytuacje? Coś ktoś powiedział w trakcie fazy i to się utrwaliło i myśli o czymś chodzą codziennie?

Nigdy w życiu tak nie miałem za nim tego gówna nie tknąłem.
  • 1773 / 371 / 4
może nie że mi coś utkwiło... ale moja Panna obecna i była... i była ... wszystkie nawijały NA FAZIE o swoich byłch ... taki jakis jebany efekt uboczny 3MMC... z jednej strony fajnie - bo się troche dowiesz, z drugiej strony zanim przystapisz do bzykania musisz się nasłuchać ;) empatia 1000% ... u facetów raczej jest tylko "ciągnij" i lecimy dalej...
DXM
  • 16 / 5 / 0
Bardzo szybko pojawiające się efekty jeśli nie masz wiedzy i robisz wszystko na swiezaka które u mnie się pojawiły to :
Najpierw problemy z pryszczami, poceniem rąk i pach, bóle końcówek zębów
Im dalej tym gorzej - ból całych zębów , brak apetytu kilka dni, potrzeba sikania co 10 minut, dziwne ataki ciśnienia w ręce , ciagle mrugające oko, suchość warg i afty oraz ranki oraz w środku ust suchość i afty, zmęczenie , słabe paznokcie.
Ostatecznie bóle brzucha i jelit, kilkudniowe zaparcia i rozpieprzenie układu trawiennego, podchodzące kwasy żołądkowe do ust, jakaś suchość penisa i jego infekcja oraz ciagle i bardzo częste bardzo bolesne skurcze których pozbywalem się długimi miesiącami suplementacji i sportu. Nigdy więcej nie chce chociaż raz poczuć tego bólu , teraz miałem dwa skurcze w ciągu roku i były można powiedzieć bezbolesne a te co kiedyś sprawiały ze mógłbym sobie z boli oderwać noge które w tym momencie skręca. Ostatnie popsute zatoki - od środka spływy i chrapanie w nocy.
ODPOWIEDZ
Posty: 1550 • Strona 115 z 155
Artykuły
Newsy
[img]
Jacht z kokainą o wartości 80 milionów funtów zmierzał w stronę Wielkiej Brytanii

Prawie tona „narkotyku klasy A” została znaleziona na jachcie płynącym z wysp karaibskich do Wielkiej Brytanii. Jej rynkowa wartość została oszacowana na 80 milionów funtów.

[img]
Handel narkotykami: Rynek odporny na COVID-19. Coraz większe obroty w internecie

Dynamika rynku handlu narkotykami po krótkim spadku w początkowym okresie pandemii COVID-19 szybko dostosowała się do nowych realiów, wynika z opublikowanego w czwartek (24 czerwca) przez Biuro Narodów Zjednoczonych ds. Narkotyków i Przestępczości (UNODC) nowego Światowego Raportu o Narkotykach.

[img]
Meksyk: Sąd Najwyższy zdepenalizował rekreacyjne spożycie marihuany

Sąd Najwyższy zdepenalizował w poniedziałek rekreacyjne spożycie marihuany przez dorosłych. Za zalegalizowaniem używki głosowało 8 spośród 11 sędziów. SN po raz kolejny zajął się tą sprawą, jako że Kongres nie zdołał przyjąć stosownej ustawy przed 30 kwietnia.