Więcej informacji: Beta-ketony w Narkopedii [H]yperreala
Kontakt:
email: hash_oil@tutanota.com
22 listopada 2019vortexxix pisze:U mnie wkrótce minie 2 lata od zakończenia 3-letniej "przygody z ketonami", ale nadal pozostał mi ten właśnie efekt - kiedy np. siedzę przy kompie, albo gdziekolwiek, muszę się pilnować, bo inaczej gram podwójną stopę na wirtualnej perkusji ;) Czekam, żeby to minęło, ale nie mija.02 listopada 2019statyczny pisze:
nadpobudliwość ruchowa (nie potrafię normalnie siedzieć, muszę non stop ruszać nogami lub rękoma).
I jeszcze, skoro już zabrałem tutaj głos, ketonom przypisuję też negatywno-pozytywny efekt taki, że chyba tak sobie wyeksploatowałem układ dopaminergicznym że ostatecznie uwolniłem się od dążenia do tych małych bodźców dostarczających dopaminę - jak gierki, oglądanie gównostronek w necie, porno itp. - po prostu nie mam ochoty na żadne niekonstruktywne przyjemności, żyję sobie bez problemu bez tych wszystkich głupot, mam to po prostu w dupie. Może to jakaś forma zobojętnienia, a może uwolniłem się spod jarzma swojego striatum, a zatriumfował u mnie cortex. Jeśli ktoś nie wie, o co biega, polecam nienaukowy artykuł do poczytania: https://krytykapolityczna.pl/nauka/jak- ... iszczenia/
Na pewno mam też permanentnie obniżony poziom serotoniny, w ogóle jej nie czuję w żadnej sytuacji. Do tego jakiekolwiek suplementy przestały na mnie działać - cokolwiek suplementuję, działa jakbym pił wodę i jadł gips.
ogólnie wszystko co motywuje do tego aby było SI jest spoko.
Pamiętam jak rzucałem metkatynon - miałem tak "wyjebane" na świat że to mało. Głupie bieganie było "o ja pierdolę znowu trzeba zaliczyć te pare km" ... w pewnym momencie dzięki sportowi / diecie / ciężkiej fizycznej pracy organizm z dnia na dzień był w coraz lepszym nastawieniu do świata, gdzie nagle głupie "like the boss" na jutubie wywoływało zajebista radochę. Dziś jestem człowiekiem dośc optymistycznie nastawionym do świata / spełniam się w życiu. I nigdy więcej nie chcę wrócić do stanu w którym jesteś teraz TY... od siebie życzę powodzenia - ale pamiętaj - zmuś się aby było gites - i będzie gites w końcu.
ostatnie co zrób to weź prochy - na leczenie się z prochów.
Zdrówka dla was wszystkich
12 października 2019Boljestniedoopisania pisze:Na jeden raz no może i tak ale ogólnie? Człowieku zastanów się co gadasz, poczytaj se jak ludzie nie mogli wyjsc z H jak juz wjebali sie25 sierpnia 2019DywanMuslicrafT pisze: ostatnio 1 raz heroiny próbowałem to bym powiedział że jest zdecydowanie lepsza, bez zastanowienia,
Ja mimo iż dużo różnych używek próbowałem, opio właśnie też wcale nie mało jednak też bez przesady to i tak nie czuję abym miał tendencję żeby się w to wjebać powiem więcej jak próbowałem hery to był już może nawet setny raz z opio u mnie i mnie aż odrzuciło jak zmieszałem ją z kodą i spałem przez 24h mimo ze ten miks szczerze naprawdę jest konkretny to po prostu nie lubię aż tak wielkiego zamułu...więc bardziej teraz mogę powiedzieć że przynajmniej u mnie tak to wygląda co do wcześniejszego posta, potrafię rozsądnie używać opio co w moim przypadku jest znacznie lepsze niż właśnie hex o którym wspomniałem, którego mimo że tak naprawdę bardzo jego nie polubiłem za pierwszym razem to miało się w dodatku skończyć z nim na 1 gramie a później to chyba łącznie ponad kilo jego miałem...
Sam człowiek nie wiedział kiedy a się wpierdalał jak w ruchome piaski z których praktycznie nie było wyjścia... co do opio to jednak jak po pierwszym czy tam 5 razie bym się bardzo w to wkręcił to już by można było nieco porozmyślać bardziej jednak teraz, że jest w pewnym sensie lepsze i bardziej do funkcjonowania itp, dobra nie bd więcej pisać bo mi się już nie chcę mam nadzieję że teraz trochę bardziej zrozumiałeś o co mi chodziło:)
Dodano akapity dla czytelności | 909
Ostatnio się zabawiłem z 3mmc i robiłem w kiblu po zabawie na zielono bo wątroba miała problem z produkcją żółci przez chwilę xD
Czy ktoś może miał podobny problem, a mianowicie - pierwszy raz miałem styczność z krajówką (pierwszy raz ogólnie i pierwszy raz wziąłem to z moją panną) i po niej zaczęła mi ostro nawijać o swoim byłym. Potem co jakiś czas braliśmy tam sztukę krajowej i ketonów - 3cmc, 4cmc, 3mmc dla fajnego seksu itp. no i jak to na tym gównie gadka o wszystkim i ten frajer się przewijał (w ogóle dzięki temu uświadomiła sobie, że to był skurwiel totalny) ale wyszło tak, że myśli o tym idiocie nie mogą mi wyjść z głowy Nie mam bladego pojęcia czemu, ale codziennie mam w głowie myśli o typie. Czasem z dupy robię o niego problem mimo, że temat jest zakończony i nie ma kontaktu od 3 lat.
Czasem coś tam bierzemy delikatnie raz na 4-5 miesięcy, ale takie coś mi się uwaliło w głowie i nie wiem co ja mam zrobić.
Miał ktoś podobną sytuacje? Coś ktoś powiedział w trakcie fazy i to się utrwaliło i myśli o czymś chodzą codziennie?
Nigdy w życiu tak nie miałem za nim tego gówna nie tknąłem.
Najpierw problemy z pryszczami, poceniem rąk i pach, bóle końcówek zębów
Im dalej tym gorzej - ból całych zębów , brak apetytu kilka dni, potrzeba sikania co 10 minut, dziwne ataki ciśnienia w ręce , ciagle mrugające oko, suchość warg i afty oraz ranki oraz w środku ust suchość i afty, zmęczenie , słabe paznokcie.
Ostatecznie bóle brzucha i jelit, kilkudniowe zaparcia i rozpieprzenie układu trawiennego, podchodzące kwasy żołądkowe do ust, jakaś suchość penisa i jego infekcja oraz ciagle i bardzo częste bardzo bolesne skurcze których pozbywalem się długimi miesiącami suplementacji i sportu. Nigdy więcej nie chce chociaż raz poczuć tego bólu , teraz miałem dwa skurcze w ciągu roku i były można powiedzieć bezbolesne a te co kiedyś sprawiały ze mógłbym sobie z boli oderwać noge które w tym momencie skręca. Ostatnie popsute zatoki - od środka spływy i chrapanie w nocy.
Opisała życie w Norwegii. "Narkotyki są tanie, a państwo opiekuńcze"
Jacht z kokainą o wartości 80 milionów funtów zmierzał w stronę Wielkiej Brytanii
Prawie tona „narkotyku klasy A” została znaleziona na jachcie płynącym z wysp karaibskich do Wielkiej Brytanii. Jej rynkowa wartość została oszacowana na 80 milionów funtów.
Handel narkotykami: Rynek odporny na COVID-19. Coraz większe obroty w internecie
Dynamika rynku handlu narkotykami po krótkim spadku w początkowym okresie pandemii COVID-19 szybko dostosowała się do nowych realiów, wynika z opublikowanego w czwartek (24 czerwca) przez Biuro Narodów Zjednoczonych ds. Narkotyków i Przestępczości (UNODC) nowego Światowego Raportu o Narkotykach.
Meksyk: Sąd Najwyższy zdepenalizował rekreacyjne spożycie marihuany
Sąd Najwyższy zdepenalizował w poniedziałek rekreacyjne spożycie marihuany przez dorosłych. Za zalegalizowaniem używki głosowało 8 spośród 11 sędziów. SN po raz kolejny zajął się tą sprawą, jako że Kongres nie zdołał przyjąć stosownej ustawy przed 30 kwietnia.