Luźne dyskusje na tematy związane z substancjami psychoaktywnymi.
ODPOWIEDZ
Posty: 65 • Strona 6 z 7
  • 37 / 1 / 0
Przeszlam od stimów na opiaty. Chyba dość często spotykane.
  • 361 / 40 / 0
U mnie podobnie, jeszcze po drodze były jakieś sajko, ale skończyło się na opiatach i benzo.
  • 38 / 3 / 0
A ja nigdy nie zmieniłam preferencji, nie grozi mi już chyba politoksykomania, bo po prostu stimów nie lubię i nie mogę (w trakcie działanie było super, potem koszmarny zjazd i chodzący trup), opio się boję (bo bym na bank się wjebała, ), benzo brałam bo musiałam i się konkretnie wjebałam - to była moja poduszka bezpieczeństwa i zwyczajnie bałam się stanąć twarzą w twarz ze światem bez benzo.
Jedyne, co się zmieniło to mój stosunek do mj - kiedyś rekreacyjna faza, która była ucieczką od problemów, teraz za każdym razem "bad trip". Zmieniłam też bardzo mój stosunek do alko - kiedyś picie było dla mnie czymś normalnym, po kilku podróżach zrozumiałam, że pić za dużo nie mogę, bo grozi mi alkoholizm. Jestem podatna na wjebanie się we wszystko, co pozwala się odciąć od smuteczków. Po benzo stałam się pustym workiem bez uczuć i to był najgorszy stan w jakim się kiedykolwiek znalazłam.
Kiedy zaczynałam kwasić, podobało mi się że wreszcie coś czuję, że coś mnie rusza. Aż któregoś razu zafundowałam sobie solidne przetyranie bani, pamiętam, że mówiłam podczas tripa, że mam już dość, chciałam uciec, a się nie dało. Zmieniło mnie to strasznie, nagle znowu wróciły uczucia, niezbyt przyjemne, zważywszy na to w jakiej rozsypce byłam, ale jednak uczucia. To był przełomowy moment, dzięki któremu nabrałam szacunku do siebie, wiem, że wiele rzeczy muszę zmienić, wiem, że muszę uważać na to by znowu nie popłynąć.
Zostanę przy psychodelikach. Na pewno spróbuję meskaliny, chcę spróbować DMT. Będę jednak ostrożna, bo zarzuciłam już podejście "jest kwasik, to trzeba brać" :)
  • 478 / 21 / 0
Kiedyś zdarzało mi się przyćpać. Teraz gardzę ćpunami. Dla stymulanciarzy i opiaciarzy najlepiej by było skombinować taką przenośną ubojnio-spalarnię zwłok jak zrobili dla bezdomnych psów przed igrzyskami na Ukrainie. Sam bym dopłacił do tego projektu jakby coś się zaczęło w tym kierunku. Bez urazy.
Uwaga! Użytkownik szalonykot nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 1931 / 315 / 0
od poczatku w ciagu 8 lat:

opioidy -> kanna -> psychodeliki -> stimsy -> trawa -> psychodeliki -> kanna -> trawa -> trawa/psychodeliki -> trawa -> trawa/stimsy -> trawa
Uwaga! Użytkownik GG Allin nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 35 / 3 / 0
Brak zmian.
Zawsze najpierw sięgam po alkohol.
Uwaga! Użytkownik Emeel jest zbanowany na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 1821 / 101 / 20
U mnie też w zasadzie brak zmian 6 lat minęło, po drodze spróbowałem bardzo wielu rzeczy, ale jak stimów nigdy nie lubiłem, tak nie lubię dalej, za to opio,dyso i sajko jak zawsze lubiłem, tak dalej uwielbiam. Jedyne co się zmieniło to że benzo jednak słabo ale działa, bo pierwsze moje przygody to po kilku tabletkach klona oraz alpry, zastanawiałem się czemu nic się nie dzieje i czym ci ludzie się zachwycają(znajomi z którymi byłem ani rodzice też nic nie zauważyli, więc to nie tylko mi się wydawało), niemniej jednak i tak benzosów nie stosuję.
"A potem przyszli po mnie, i nie został już nikt, kto mógłby się za mną wstawić."
  • 623 / 43 / 13
U mnie z typowego odkleja lubiącego latać na dyso/psajko zmieniłem się w alkusa-ketoniarza także lubiącego latać od czasu do czasu na dyso %-D Oczywiście wszystko i zawsze w oparach blantów :heart: .
RIP UNCLE HOWIE [*]

---------------------------------> PAJACYK.pl <----------------------------------------------------
  • 4810 / 263 / 0
Choć niektórym ciężko będzie uwierzyć da się osiągnąć stan psychiczny gdy preferuje się trzeźwość, a używki tylko od święta.
Ja otchłań tęcz, a płakałbym nad sobą
jak zimny wiatr na zwiędłych stawu trzcinach
jam błysk wulkanów, a w błotnych nizinach
idę jak pogrzeb z nudą i żałobą.
Na harfach morze gra, kłębi się rajów pożoga
i słońce, mój wróg słońce! wschodzi wielbiąc Boga.
  • 764 / 38 / 0
Sam w tym tkwię, teraz staram się zneutralizować używki stopniowo do zera.
Od zera do bohatera, chociaż nawet rodzina w postanowieniu nie wspiera ;(
ODPOWIEDZ
Posty: 65 • Strona 6 z 7
Artykuły
Newsy
[img]
Jacht z kokainą o wartości 80 milionów funtów zmierzał w stronę Wielkiej Brytanii

Prawie tona „narkotyku klasy A” została znaleziona na jachcie płynącym z wysp karaibskich do Wielkiej Brytanii. Jej rynkowa wartość została oszacowana na 80 milionów funtów.

[img]
Handel narkotykami: Rynek odporny na COVID-19. Coraz większe obroty w internecie

Dynamika rynku handlu narkotykami po krótkim spadku w początkowym okresie pandemii COVID-19 szybko dostosowała się do nowych realiów, wynika z opublikowanego w czwartek (24 czerwca) przez Biuro Narodów Zjednoczonych ds. Narkotyków i Przestępczości (UNODC) nowego Światowego Raportu o Narkotykach.

[img]
Meksyk: Sąd Najwyższy zdepenalizował rekreacyjne spożycie marihuany

Sąd Najwyższy zdepenalizował w poniedziałek rekreacyjne spożycie marihuany przez dorosłych. Za zalegalizowaniem używki głosowało 8 spośród 11 sędziów. SN po raz kolejny zajął się tą sprawą, jako że Kongres nie zdołał przyjąć stosownej ustawy przed 30 kwietnia.