Dział dotyczący roślin wykazujących działanie pobudzające, w tym: guarana, herbata, kawa, khat, tytoń, yerba mate.
ODPOWIEDZ
Posty: 295 • Strona 19 z 30
  • 1545 / 1580 / 0
ja kupilam taka w calych lisciach czekam tak 2-3 min. i zalewam. mam tez w lisciach ale skruszona z dodatkiem kwiatow wisni. ta sama procedura z zalewaniem.
Uwaga! Użytkownik MaryJayDu nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 1935 / 488 / 0
26 stycznia 2020czarzasty pisze:
26 stycznia 2020Xomackie pisze:
Poleci ktos jakas dobra herbate lisciasta? Slyszalem o twinings, cos jeszcze znacie?
Wszystkie z supermarketu są paskudne i najlepiej je omijać szerokim łukiem. Najlepiej zamawiać z Allegro lub przejść się do lokalnej herbaciarni. Jako pierwszą wg mnie najlepiej spróbować japońskiej senchy, no i zamawiać takie bez dodatku owoców i aromatów, bo w tych zazwyczaj liście są miernej jakości. Parzymy w 70 stopniach, pierwsze 1-2 minuty, drugie poniżej minuty, następne już dłużej, ale to zależy od własnych preferencji i liści. Przede wszystkim nie wyrzucaj liści po pierwszym parzeniu, bo dopiero drugie jest najlepsze w smaku.


W lidlu mają dobrą, cejlońską.
togheter the ants will conquer the elephant
:tabletki: :świnia:
  • 1182 / 123 / 0
Dla mnie najlepsza Bioactive, ale też specjalnie nie mam doświadczenia.
Kto by się tak pierdolił, by studzić wodę do 70^oC, odczekiwać minuty i jeszcze zaparzać to samo kilka razy...
  • 1066 / 157 / 0
ja polecam taką z polo marketu z dodatkiem pigwy chyba właśnie bioacvtive nie pamiętam nazwy, jest ona liściasta, są różne z marakują, z pigwą ja najbardziej lubię z pigwą

piłem ją 5 lat ale teraz przerzuciłem się na białą herbatę która jest kilkanaście razy bardziej zdrowa niż zielona, tzn ma więcej polifoneli antyoksydantów i wszystkiego co zdrowe

nie znam do końca nazewnictwa tych związków niech poprawi mnie ktoś mądrzejszy ;p

piję zielona herbatę i yerba mate już od 12 lat

teraz mam 33 lata , jak poznaje nowych ludzi na imprezach czy gdziekolwiek to jak się pytam na ile wyglądam lat to dają mi góra 24-25 lat ;p

więc ja mogę potwierdzić po sobie, że antyoksydanty spowalniają procesy starzenia się komórek co za tym idzie całego organizmu,

pijmy herbaty a będziemy piękni i młodzi rotfl :d
PRAWDA :heart: :old: MIŁOŚĆ :old: :heart: MUZYKA :heart: :old:
  • 20 / / 0
@eiffel65 biała herbata o wiele lepsza niż zielona zgodzę się i jak dla mnie smaczniejsza. Niestety za późno się przekonałem do jej picia i już nie mogę pochwalić się młodym wyglądem :) może zatrzymam się na tym co jest teraz. Było by miło nawet bardzo.
  • 1182 / 123 / 0
Piłem też białą i jeśli chodzi o walory smakowe, nie dostrzegałem dużej różnicy pomiędzy białą a zieloną, przy czym biała miała lekko rybią nutkę. Piłem ją lata temu, więc dzisiaj może bym stwierdził inaczej. Że opóźniają obie herbaty efekty starzenia to dobrze, jeszcze ważniejsze jednak, że działają przeciwrakowo.
Przyzwyczaiłem się do zielonej i innych herbat raczej nie pijam. Też kupuję w Polomarkecie.
Gdzie kupujesz białą?
  • 8643 / 1632 / 2
Gdzieś tu był post żebym się nie wymadrzal i coś tam jeszcze.

Temp 70st podaje się dla praktycznie wszystkich marketowych herbat. A to właśnie te herbaty pije jakieś 90proc ludzi na różnorakich forach.
Takixh, że tak to ujmę laików herbacianych.

Kto ma zapał i kupuje herbaty drogie i mocno odbiegające od tych standardowych ma pojęcie co z tym zrobić i jak zaparzyć.
Wchodzić i głosować
https://hyperreal.info/talk/viewtopic.php?t=77897&start=700
Mile widziane krótkie uzasadnienie.
  • 1545 / 1580 / 0
@Stteetart slucham, w takim razie prosze sie pochwalic wiedza na temat zielonej herbaty ! interesuje mnie cena, marka, wlasciwosci.
tylko krotko i na temat.
Uwaga! Użytkownik MaryJayDu nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 8643 / 1632 / 2
Ja kupowałem w jakimś losowym zielarskim średniej jakości i mieszałem z lidlowska.
Potem już zszedłem tylko na taką w tytce bo zielona piłem głównie w pracy i był problem z odcedzaniem i cała reszta.

Potem jak zaczęły się lekkie problemy gastryczne dietetyczka kazała odstawić zielona przez wzgląd na hujowe działanie garbników. Tzn zdrowym ludziom garbniki pomagają ale tym mniej zdrowym mogą zaszkodzić.

Jak jeszcze bawiłem się z liściasta zielona to czytałem o całym tym mechanizmie parzenia. Odpowiedni kubek, rozgrzewać ileś przed parzeniem, liście wsypywać do ciepłego kubeczka i dopiero zalewać woda o odpowiedniej temp, potem pilnowac czasu - krótkie parzenie daje kopa, długie uspokaja.

Prywatnie nie zauważyłem różnicy w działaniu przy herbatach za 5zl/20saszetek a tych droższych - choć już nie pamiętam ile płaciłem za tę droższe.
Różnica pewnie jest - w aromacie i działaniu ale nie jak się pije 6-8 herbat dziennie (a tyle doilem).
Różnią się już choćby samym kolorem naparu czyli pewnie mocą.
Wchodzić i głosować
https://hyperreal.info/talk/viewtopic.php?t=77897&start=700
Mile widziane krótkie uzasadnienie.
  • 24 / 4 / 0
27 stycznia 2020mniemanolog pisze:
Dla mnie najlepsza Bioactive, ale też specjalnie nie mam doświadczenia.
Kto by się tak pierdolił, by studzić wodę do 70^oC, odczekiwać minuty i jeszcze zaparzać to samo kilka razy...
Zamiast studzić wystarczy wyłączyć odpowiednio wcześniej czajnik, niektóre nawet posiadają termostat. Do mierzenia czasu wystarczy zegarek, a to, że następnym razem gdy najdzie cię ochota na herbatę sięgniesz po odłożone na bok, wcześniej zaparzane liście zamiast świeżych z torebki jest dla ciebie zbyt skomplikowane to być może i szkoda zachodu. Poza tym precyzja nie jest tu istotna, w końcu to tylko parzenie herbaty; zarysowałem punkt wyjściowy od którego warto zacząć, jeśli jak dotąd miało się tylko kontakt z herbatą w proszku.
27 stycznia 2020Stteetart pisze:
Gdzieś tu był post żebym się nie wymadrzal i coś tam jeszcze.

Temp 70st podaje się dla praktycznie wszystkich marketowych herbat. A to właśnie te herbaty pije jakieś 90proc ludzi na różnorakich forach.
Takixh, że tak to ujmę laików herbacianych.

Kto ma zapał i kupuje herbaty drogie i mocno odbiegające od tych standardowych ma pojęcie co z tym zrobić i jak zaparzyć.
Rzeczywiście był taki post, ale nikt go jeszcze ani zaakceptował, ani odrzucił. Za to widzę, że został zaakceptowany czyjś młodszy post od mojego, więc mój został pewnie zwyczajnie zignorowany. Jeśli chcesz wchodzić publicznie w polemikę, a to robisz odpisując na moje posty to akceptuj je (lub odrzuć), żeby osoby trzecie widziały też moje wypowiedzi, a nie tylko twoje. Chyba, że moderatora nie wypada krytykować.

A te herbaty o których mówiłem (z wyjątkiem gyokuro) nie są drogie ani "mocno odbiegające od standardowych" (standardowych - czyli jakich?), tylko pospolite na Dalekim Wschodzie. Natomiast susz marki BioActive to aromatyzowany odpad, którego nikt o zdrowych zmysłach w Chinach by nie wypił. Smak takiego naparu to wypadkowa smaku herbaty, garstki suszonych owoców, a przede wszystkim sztucznych aromatów, którymi trzeba te liście perfumować, by nadawało się to do spożycia. Nie dezinformuj innych tylko dlatego, że nie chciało ci się poszukać prawdziwej herbaty.

Podobnie osoba, która sięga po wino za 18 zł zamiast jabola za 5 zł nie jest wcale koneserem win, tylko świadomym konsumentem.
27 stycznia 2020Stteetart pisze:
potem pilnowac czasu - krótkie parzenie daje kopa, długie uspokaja.
Herbata im dłużej parzona tym więcej oddaje do naparu kofeiny i katechin, a zatem tym bardziej jest pobudzająca.
27 stycznia 2020Stteetart pisze:
Prywatnie nie zauważyłem różnicy w działaniu przy herbatach za 5zl/20saszetek a tych droższych - choć już nie pamiętam ile płaciłem za tę droższe.
Różnica pewnie jest - w aromacie i działaniu ale nie jak się pije 6-8 herbat dziennie (a tyle doilem).
Różnią się już choćby samym kolorem naparu czyli pewnie mocą.
Przede wszystkim różnią się aromatem. Też piję głównie herbatę, ale nie chwalę się tym, że nie widzę różnicy między surowcem dobrej jakości, a odpadem, bo tak nie jest.
ODPOWIEDZ
Posty: 295 • Strona 19 z 30
NarkoMemy dodaj swój
[mem]
Artykuły
Newsy
[img]
Jacht z kokainą o wartości 80 milionów funtów zmierzał w stronę Wielkiej Brytanii

Prawie tona „narkotyku klasy A” została znaleziona na jachcie płynącym z wysp karaibskich do Wielkiej Brytanii. Jej rynkowa wartość została oszacowana na 80 milionów funtów.

[img]
Handel narkotykami: Rynek odporny na COVID-19. Coraz większe obroty w internecie

Dynamika rynku handlu narkotykami po krótkim spadku w początkowym okresie pandemii COVID-19 szybko dostosowała się do nowych realiów, wynika z opublikowanego w czwartek (24 czerwca) przez Biuro Narodów Zjednoczonych ds. Narkotyków i Przestępczości (UNODC) nowego Światowego Raportu o Narkotykach.

[img]
Meksyk: Sąd Najwyższy zdepenalizował rekreacyjne spożycie marihuany

Sąd Najwyższy zdepenalizował w poniedziałek rekreacyjne spożycie marihuany przez dorosłych. Za zalegalizowaniem używki głosowało 8 spośród 11 sędziów. SN po raz kolejny zajął się tą sprawą, jako że Kongres nie zdołał przyjąć stosownej ustawy przed 30 kwietnia.