Dział poświęcony wpływowi substancji psychoaktywnych na działalność człowieka.
ODPOWIEDZ
Posty: 1827 • Strona 88 z 183
  • 4603 / 2170 / 1
Także znam kilka takich osób. Z tym że to zazwyczaj było cpanie w młodości. Więcej. Mniej. Ale najczęściej właśnie to rodzina jest determinantem zmian.

Kończymy offtop.
  • 21 / 5 / 0
Chodziło mi o ludzi którzy brali też w tygodniu zaniedbując siebie, otoczenie , pracę itp.
Ci którzy już na dworcach łazili po kasę, a nie weekendowych poszukiwaczy wrażeń.
Uwaga! Użytkownik crash700 jest zbanowany na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 158 / 13 / 0
Ja znam. Przejdź się na pierwszy lepszy miting Anonimowych Narkmanow i tam usłyszysz historie ludzi, którzy np. zaznali bezdomności, siedzieli w wiezieniu, stracili rodzine/zdrowie, a teraz nie biora i żyją normalnie.

:*)

:heart: S&M :heart:
  • 209 / 20 / 0
01 listopada 2019Stteetart pisze:
Fajni są też Ci co jaraja oporowo i twierdzą, że to lecznicze ;)
Nie wkurwiaj mnie tym nawet. Non stop to słyszę.
  • 4594 / 719 / 0
Też mnie to wkurwia, ale zioło nie ma chyba ani jednej ofiary śmiertelnej na swoim koncie .
No bo że komuś odjebało po nim i se w łeb strzelił, to nie wina św. Ziela tylko użytkownik był nieodpowiedzialny :d
The beautiful thing about DMT is that it makes no sense at all, but everything makes sense at the same time!
The methapor of Life

ledzeppelin2@safe-mail.net
  • 8638 / 1631 / 2
Idąc tym tropem można tak pisać o każdym narkotyku.

Zioło na pierwszym etapie działania odwraca większość zależności w organizmie.
Zajebiście działa bo np blokuje kanały wapniowe w musku.
Tylko ta zajebistosc jest mocno ograniczona bo zbyt często/zbyt mocna blokada ogranicza działanie mózgu.

To ta część musku która odpowiada za konsolidację informacji, zapamietywanie itd
Rzadkie jaranie po stresującym dniu nie jest złem ale już wjebanie się tzn jaranie przy każdej okazji już jest prosta droga do uzależnienia.

Dopóki użytkownik jest swiadomy, że lek moze byc trucizna (i odwrotnie) nie ma dramatu.
Problem się zaczyna albo w w/w przypadku albo jak granicą się zaciera.
A w wielu przypadkach na forum ta granica dawno się zatarła.

*Jeszcze lepsi są Ci co zsjaraja dwa buchy i wpieprzaja wszystko co w ręce wpadnie. Droga prosta do wszystkich chorób metabolicznych :-)

Oczywiście te dwie cechy które opisałem to tylko część działanie zioła.
Mechanizm jest bardziej złożony ale na te dwie rzeczy ludzie najbardziej narzekają.
No może jeszcze na ataki paniki po długotrwałym jaraniu - tu też jest relatywnie łatwo -albo to pierwsze objawy zjebanej glikemii albo poprzestawiany downstream GABA-glutaminian :-)

A co do samego tematu- ciekawe ilu z Was tych oplakujacych poszło zapalić komuś znicz.
Każdego szkoda ale w tym wypadku każdy skacze po malutkiej linie i kiedyś noga się omsknie.
Zreszta wystarczy wejść w tematy o tym ile to kto najwięcej wrzucił czy jaki kto ma stan licznika.
Nie ma zbytnio opcji, żeby prędzej czy później organizm się nie zbuntował.
Jak nie mózg to flaki jak nie flaki czy mózg to serce.
Itd

Oczywiście co jakiś czas ktoś ginie ale 90% ludzi myśli "mnie to nie spotka" i pada kolejna osoba.
No ale przecież Was to nie dotyczy?
To czemu już tak wielu nie ma?

Bo depresja? Bo choroby? A skąd się wzięły? Spadły z nieba? Wykopali to górnicy pod Sosnowcem?
Wchodzić i głosować
https://hyperreal.info/talk/viewtopic.php?t=77897&start=700
Mile widziane krótkie uzasadnienie.
  • 1039 / 149 / 0
Moim zdaniem każde nieumiarkowanie prowadzi do trwałych zmian, które mogą doprowadzić do powstania chorób, a w konsekwencji do skrócenia życia lub ograniczenia jego komfortu. Nawet jeśli marihuana i jej nadużywanie nie prowadzi do uzależnienia fizycznego, to zapewne zmienia psychikę także poprzez zmiany w transmisji neuroprzekaźników. Krótko mówiąc: nadużywanie prowadzi do depresji, która bywa śmiertelna.
  • 2818 / 480 / 0
Nie dość, że do depresji to jeszcze tak niszczy układ nagrody, że człowiek niekiedy nie jest w stanie nawet dupy ruszyć dalej niż do pracy. To też już podchodzi pod zgon przy zachowaniu funkcji życiowych hehe :korposzczur:
https://youtu.be/XJPAk9ctb-Q

"Mówiłem nigdy więcej, a czas mi przyniósł plaster
Zagoiło się nieźle skoro goiło z otwartej
Zasypiam w pół do pierwszej, zasypiam w pół do czwartej
Albo znów kurwa nie śpię przez co jeszcze nim zasnę..."
  • 1 / 1 / 0
Z tego co się dowiedziałam ppa00 nie żyje. Odeszła od nas już jakiś czas temu, nie znam poki co dokladnej daty. Najprawdopodobniej przedawkowała
  • 1931 / 315 / 0
@kwaska skąd info, czemu mamy ci wierzyc skoroś świeży 1postowiec?
Uwaga! Użytkownik GG Allin nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
ODPOWIEDZ
Posty: 1827 • Strona 88 z 183
Artykuły
Newsy
[img]
Jacht z kokainą o wartości 80 milionów funtów zmierzał w stronę Wielkiej Brytanii

Prawie tona „narkotyku klasy A” została znaleziona na jachcie płynącym z wysp karaibskich do Wielkiej Brytanii. Jej rynkowa wartość została oszacowana na 80 milionów funtów.

[img]
Handel narkotykami: Rynek odporny na COVID-19. Coraz większe obroty w internecie

Dynamika rynku handlu narkotykami po krótkim spadku w początkowym okresie pandemii COVID-19 szybko dostosowała się do nowych realiów, wynika z opublikowanego w czwartek (24 czerwca) przez Biuro Narodów Zjednoczonych ds. Narkotyków i Przestępczości (UNODC) nowego Światowego Raportu o Narkotykach.

[img]
Meksyk: Sąd Najwyższy zdepenalizował rekreacyjne spożycie marihuany

Sąd Najwyższy zdepenalizował w poniedziałek rekreacyjne spożycie marihuany przez dorosłych. Za zalegalizowaniem używki głosowało 8 spośród 11 sędziów. SN po raz kolejny zajął się tą sprawą, jako że Kongres nie zdołał przyjąć stosownej ustawy przed 30 kwietnia.