Fenyloetyloaminy z przyłączonym farmakoforem N-benzylowym.
Więcej informacji: NBOMe w Narkopedii [H]yperreala
ODPOWIEDZ
Posty: 84 • Strona 7 z 9
  • 109 / 3 / 0
Kilka miesięcy temu kupiłem 25c w prochu 200mg chyba i miałem kilka nieprzyjemnych przygód. Najwięcej wpierdoliłem donosowo i doustnie koło 5 mg, złapałem w klubie psychozę, że policja wbija mi się do kabiny w kiblu i ledwo co na oczy widziałem przez fraktale. Całe szczęście, że miałem przy sobie buteleczke etizolamu w glikolu kilkanaście mg i wypiłem ją (prawie)całą, później piłem jeszcze piwa co skończyło się w końcu urwanym filmem, ale jakoś trafiłem do mieszkania.
PS Większość bad tripów itp. miało swoje źródło w alkoholu, gdybym nie pił zapewne nie zażyłbym takiej ilości ośmielony tolerancją, która miała osłabić kilkakrotnie narkotyk... Miała...
  • 104 / 8 / 15
Moja znajoma wzieła 25B 1 mg i skończyła w szpitalu, a więc NBOME są niebezpieczne nawet w standardowych dawkach.
  • 1874 / 94 / 127
^, ale czy jest na tym forum ktoś, kto wątpi, że nbomy są szkodliwe nawet w takich dawkach? Przecież ćpając to czuć było ten toksyczny klimat w organizmie. Ogólnie samopoczucie fizyczne po nbomach jest u mnie chujowe. Nigdy nie lubiłem tych toksyn :)
wolna molekula
#mops
  • 104 / 8 / 15
Bodyload mówi sam za siebie, a jak ktoś jest wraźliwy to może się skończyć źle.
  • 28 / / 0
ten temat całkowicie mnie zniechęcił do tej substancji
Jednak już pozostanę przy grzybkach i LSD
  • 1676 / 104 / 0
MrPriOriify pisze:
O kurwa, to wychodzi na to, że jestem nieśmiertelny jeśli zeżarłem na raz (w odstępie max 2h) 4 kartony z czego 1x 1,5mg 25C i 3x 1,5mg 25I?
Albo 2 kartony 1,5mg 25C, piksę z 200mg 5-MAPB i do nochala kolejne 150 czy 200mg MAPB? :v

I to nie sam. Ludzie dookoła podobnie :D I nikt w szpitalu nie wylądował :P

Mało tego, od pół roku nic się nie tykam, byłem zrobić ogólne badania z krwi, moczu, USG, EKG i mam organizm jak u noworodka.

Serio ludzie są aż tak cieńcy? W UWAGA! kiedyś było o dwóch laskach co po 15 tabsach acodinu się prawie przekręciły...
ile bylo subst aktywnej a ile Ci powiedzieli to 2 różne kwestie
ja kiedys palnąłem 1 gr 3mmc na raz
zakreciło sie w głowie zgasiło mnie i poszedlem spac
oczywiscie sen nie byl regenerujacy
obudziłem sie po 2 godz zmeczony jak diabli
minął miesiac palnąłem 0,7 gr na raz i myslalem, że odjade


własnie przez takich ludzi jak wyzej non stop naglasniaja to w tv
Uwaga! Użytkownik randomuser118 nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 320 / 20 / 0
Salvian pisze:
ten temat całkowicie mnie zniechęcił do tej substancji
Jednak już pozostanę przy grzybkach i lsd
Też czułem zniechęcenie i swego rodzaju obawę przed wrzucaniem enbomów po lekturze relacji z tego wątku. Doszedłem jednak do wniosku, że, jak w przypadku wszystkich substancji, tak i tu trzeba po prostu wykazać się zdroworozsądkowym podejściem. Przede wszystkim - do znudzenia powtarzane, ale ogromnie ważne "Know your body, know your mind, know your substance, know your source". Obserwacja siebie, swoich reakcji, czujność i ostrożne "wdrażanie się" w działanie substancji poprzez zaczynanie od bardzo niskich dawek (np. odcięty rożek papierka). Wymaga to cierpliwości (choćby z powodu silnego i szybkiego wzrostu tolerancji, a więc konieczności odstępów pomiędzy kolejnymi próbami), ale daje rezultat w postaci bezpieczeństwa.
TO BOWIEM, CO NIEWIDZIALNE, TO ZNACZY JEGO WIECZNA MOC I BÓSTWO, SĄ WIDZIALNE
OD STWORZENIA ŚWIATA PRZEZ TO, CO STWORZONE, PO TO, ABY ONI BYLI BEZ WYMÓWKI.
Rz 1:20
  • 120 / 8 / 0
Ja NBOMeów się nie tykam już od dłuższego czasu, mam, duzo, ale nie wale, raczej odpalam innym, sam ostatnio tryptaminki klasyki, mahomety i inne, a na jesień polowanie na łysice.
tryptaminki zawsze pokazują magię i czegoś uczą, NBOMe jest zawsze takie samo, nudne sie to juz zrobilo za x-nastym razem
  • 9 / / 0
Smieszą mnie niektórzy z was, ci piszący wcześniej. O tych od dawek chodzi. Przecież dawka 1mg takiego 25i to jest strasznie delikatny trip. Ja latalem na 3-4 mg, ewentualnie 1mg + 30 tabletek kaszlodynu i bylo mocno, ale mniej to strata materiału była. Nawet wyraźnych CEVów przy jedym mg nie miałem. Co innego z takim B, bo jest cholerstwo moim zdaniem najbardziej niebezpieczne ze wszystkich niedawno dostępnych, ale i tak wszystko sprowadza się do konkretnego organizmu. Nie powinno się po prostu walić 3mg na pierwszy raz, tylko stopniowo zwiększać (stopniowo, czyli że z tripu na trip) dawkę, dopóki nie będzie zadowalająco, bo ja na przykład, dla takiego tripa na 1mg 25i, to wole sobie wogle głowy nie zawracać.
  • 3206 / 172 / 0
Ta? To teraz pomyśl, że większość deklarowanych dawek kartonów 25I w Polsce była zawyżana, i nagle dostajesz prawdziwe 2mg.

Dawka nie ma tu większego znaczenia - zauważ, że mając bad tripa po LSD czy grzybach nie dostaje się np. ataku padaczki, nie uszkadza się fizycznie mózg. Zaś w przypadku NBOMEów to jest możliwe. Są bardzo silnymi agonistami (wśród najsilniejszych znanych) receptorów serotoninowych. Być może zatem warto się zastanowić, czy coś nie jest na rzeczy z bezpieczeństwem tych substancji?
Uwaga! Użytkownik ItvH2erPPPWR nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
ODPOWIEDZ
Posty: 84 • Strona 7 z 9
Artykuły
Newsy
[img]
Jacht z kokainą o wartości 80 milionów funtów zmierzał w stronę Wielkiej Brytanii

Prawie tona „narkotyku klasy A” została znaleziona na jachcie płynącym z wysp karaibskich do Wielkiej Brytanii. Jej rynkowa wartość została oszacowana na 80 milionów funtów.

[img]
Handel narkotykami: Rynek odporny na COVID-19. Coraz większe obroty w internecie

Dynamika rynku handlu narkotykami po krótkim spadku w początkowym okresie pandemii COVID-19 szybko dostosowała się do nowych realiów, wynika z opublikowanego w czwartek (24 czerwca) przez Biuro Narodów Zjednoczonych ds. Narkotyków i Przestępczości (UNODC) nowego Światowego Raportu o Narkotykach.

[img]
Meksyk: Sąd Najwyższy zdepenalizował rekreacyjne spożycie marihuany

Sąd Najwyższy zdepenalizował w poniedziałek rekreacyjne spożycie marihuany przez dorosłych. Za zalegalizowaniem używki głosowało 8 spośród 11 sędziów. SN po raz kolejny zajął się tą sprawą, jako że Kongres nie zdołał przyjąć stosownej ustawy przed 30 kwietnia.