ponad pol roku temu dostalem bialy proszek, który miał byc nbombą, ale nie pamiętam juz jaką. nie dowiedzialem sie ile tam jest, uslyszalem jedynie ze to jest porcja w sam raz dla jednej osoby. nastepnego dnia bylem sam na chacie i z samego rana wrzucilem ją pod jęzor, na pusty żołądek. była meeega gorzka i po 10 min myślałem ze wypluje wnętrzności, ale okazalo sie ze nawet nie zwymiotowałem. po wejsciu substancji pamiętam jedynie pierwsze 10 min fazy. potem obudzilem sie w karetce(stracilem swiadomosc na jakies dobre 3 4 godzinki)
w karetce dowiedzialem się ze zjebałem sie z okna w mieszkaniu (mieszkam na 3 piętrze w bloku), wstałem przeskoczyłem przez płot i spierdalałem wpierw przed dwoma psami nie mogli mnie zlapac wiec zadzwonili po jeszcze dwoch i dopiero jak wyjebałem sie rozbijając sobie głowe udalo im sie mnie złapac. tego wszystkiego dowiedzialem sie od sąsiadki z parteru która całą akcje widziala i zadzwonila po pieski. najzabawniejsze jest to ze sama jest suką xd

w szpitalu robili mi toksykologie na ponad 70 substancji. wyszlo jedynie THC i minimalna ilosc kodeiny.

konsekwencje:
-złamany kręgosłup w 3 miejscach(tzn 3 kręgi),
-całkowita niewydolnosc nerek przez dobre 2 tygodnie(codzienna dializa),
-wstrząs mozgu(wyjebanie sie przy psach),
-całe fioletowe łydki i fhuj siniakow oraz zadrapan,
-2 miesięczny pobyt w szpitalu(miesiąc na nefrologi,miesiąc na rehabilitaacji)

wnioski:
-nigdy nie bierz od malo zaufanych sebów,
-nigdy nie ćpaj sam,
-na fazie idz do lasu, zamiast siedziec na chacie.

Problem z układem krążenia i szybki nierówny oddech. O panice i rozjebaniu psychicznym nie wspominając........


Tylko najpierw poznaj swoje możliwości w stosunku do zarzuconego materiału, bo po 2mg 25b będziesz miał koko jambo i będziesz w lesie, potkniesz się lub będziesz próbować różnych akrobacji, potkniesz się i przewrócisz się na wystającą ku tobie gałąź= kolejny problem. A zawsze, gdy jesteś w mieszkaniu i zarzucisz więcej niż chciałeś to nie sprawisz zawodu ratownikom i nie będą musieli cię szukać o obrębie kilku hektarów.

Witam. Rzadko się udzielam na tym forum ale opisze swoją hospitalizacje po 2,5mg 25bnbome.

Około godziny 23 razem z kolegą wrzuciliśmy na dziąsło karton, ja bardzo doświadczony w psychodelikach, kolega prawie wcale. po 20-30 minutach wyjeliśmy go bo podejrzewałem że będzie za grubo. Faza wizualnie przeszła jakiekolwiek oczekiwania, świat był zupełnie inny wszystko składało się z wszechobecnych fraktali i nie potrafiliśmy zapanować nad wypowiadanymi słowami (psycho mode wszystko co w mózgu szło bezpośrednio na język) Dalej nic nie pamiętam (relacja z opowieści sąsiadów i kolegi) zacząłem napierdalać mojego ziomka krzycząc"kocham cię tato", rozjebałem mu telewizor na głowie(jkakieś 20 szwów i rany) ogólnie cały pokój we krwi i zacząłem uciekać z domu bez butów i kurtki/bluzy, telefonu (było bardzo zimno ok 1 w nocy 17.11.14 - Gdynia) Przez około3-4 godziny rozpierdalałem głową samochody rzucałem się na jadące taksówki i chciałęm dobiec do szpitala (chyba, mam przebłyski). Odzyskałem świadomość na oiomie przy policjantach którzy zaczeli opowiadać jak rzucałem się na nich i lekarzy. Przewieźli mnie później do szpitala psychiatrycznego w Gdańsku (całe szczęście trafiłem tam jak był pożar i nie mogli mnie przyjąć ) Efekt ? Rozjebana cała twarz bez skóry, rozjebane nerki (białko w moczu), nieskończoność siniaków, sprawa jako podejrzany na policji (ładnych kilka tysi bede musiał pewnie zapłacić), i świadomość że napierdoliłem swojego dobrego ziomka. Stopuje z dragami mam nadzieje że wytrzymam jak najdłużej.

Pozdrawiam i nie życzę nikomu takich akcji

Wychodzi na to, że te NBOMy bardzo niezdrowe na nerki są. Bo to kolejny opis, gdzie coś z nimi jest nie tak.

Raport z przedawkowania o który mówiłem w poprzednim poście:
http://neurogroove.info/trip/mistycyzm- ... a-prawdy-0

Pomyliłeś linki Aizen, tutaj koleś brał tylko 0,5mg 25B i rzucając na szybko okiem nie widzę nic o hospitalizacji

Edit: Zwracam honor, zacząłem czytać komentarze i tam jest wzmianka o przytoczonym przez Ciebie przypadku

Rzeczywiście, mój błąd. Dawno nie widziałem tego dokumentu. Informacje o przedawkowaniu znajdują się w komentarzu, a nie samym raporcie.

jaka ilosc jest niebezpieczna? 13 mg 25c nie robi tragedii testowane osobiscie

13mg NBOME? Piszesz poważnie? Ludzie trafiali do szpitalach po niespełna 3 miligramach, może nie 25C bo nie kojarzę, ale ta gramatura wygląda podejrzanie.

:) LMR

Ty to ty zezryj se i 50mg jak chcesz ale nie wypisuj takich glupot na forum bo tutaj nie kazdy uzywa mozgu, o ile w ogole go jeszcze ma. Jakis gimbazjalista nie bedzie chcial byc gorszy przeczyta i tez tyle zezre przekrecajac sie....kurwa kozaki bo zjadlem tyle i jestem zajebisty :nuts: