Dział poświęcony dyskusji nt. doboru zestawu nootropów.
ODPOWIEDZ
Posty: 481 • Strona 13 z 49
  • 86 / 15 / 0
26 stycznia 2020return_zero pisze:
@Stteetart
Ja uważam tak. Możesz tworzyć stacki latami na podstawie metody prób i błędów lub dobierać substancje po działaniu korzystając z teorii i badań. Dla mnie druga metoda lepsza. Mniej składników generalnie jest znacznie bezpieczniejsze i można być pewniejszym działania. Moje pierwsze stacki to śmieszne były raczej. Na reddicie np można znaleźć mistrzów od stackowani racetamów.

@sirkulki
za dużo składników, witaminki i Kreatynę możesz sobie wrzucać jak chcesz.
Gotu Kola - odpuść, czasem można uszkodzić wątrobę
Fo-ti - też morze uszkodzić wątrobe
Bacopa monnieri - bywa ciężkostrawna, powoduje rozwolnienia
5HTP - łatwo zaburzyć łaknienie
Noopept nie z rzeczami zwiększającymi krążenie, to jest dość mocna substancja
Większość ziół na potencje nie podnosi testosteronu.

Generalnie co chcesz osiągnąć? Wątroba może czasem oberwać po takich losowych mieszankach.
@return_zero

W sumie nie napisałem za dużo o moim trybie. Ogólnie staram się prawadzić zdrowy tryb życia. Dieta low carb, a prawdopodobnie w najbliższej przyszłości keto (dużo zielonych ważyw). Jeden dzień w tygoniu post całkowity + raz na jakiś czas post 3 dniowy. Na codzień intermittent fasting. Trenuję 4x w tygodniu, 2x bieganie, 2x trening oporowy typowo siłowy, duże ciężary, mało potwórzeń. Medytuję 1h dziennie + raz w roku Vipasanna, 10 dni totalnego odcięcia od świata, ~12h medytacji dziennie. Pracuję w biurze, dosyć intensywna, kreatywna robota, sprzedaż, kontakt z ludźmi, analiza danych. Od początku roku totalnie zrezygnowałem z alkoholu (wcześniej całkiem regularnie jakieś większe ilości (ok. 2x w m-cu).

Ogólnie, moim celem jest jak największa klarowność umysłu, skupienie oraz maximum energii ciała i głowy. Chcę w tym roku poświęcić sporo czasu i energii na naukę i rozwój zawodowy.

Gotu Kola, w sumie nie słyszałem wcześniej, że może rypać wątrobęc - dzięki.
Fo - Ti, to samo.
Bocopa - czuję się po niej dobrze, zero problemów żołądkowych.
5-htp - mowisz o tym, że chce się więcej jeść, czy, że nie chce się jeść? :)
Noopept - bardzo ciekawi mnie ta substancja, mógłbyś podać jakieś źródła gdzie mógłbym więcej o niej poczytać + podzielić się swoim doświadczeniem?
Jeżeli chodzi o zioła - fajnie działają jako afrodyzjak, z teściem nie mam problemów.

Co myślisz o kurkuminie, lions main, l-tyrozynie? Myślę jeszcze o tym, aby dorzucić l-tryptophan.

Z góry dzięki za info.
  • 86 / 15 / 0
Dlatego też warto przemyśleć cykliczną ketozę. Przykładowo 6 dni w tygodniu węgle <50g, a jeden ładowanie na poziomie ~150g z fajnych cukrów złożonych. Pozwala to osiągną elastyczność metaboliczną, tj. jesteśmy w stanie czerpać energię zarówno z tłuszczu jak i węgli.
  • 1773 / 371 / 4
@return_zero

- Ja "naszemu kochanemu moderatorowi" nie polecam diety keto - tylko radzę aby zminimalizował ilość branego cukru ( węglowodanów )
przy okazji bardzo polecam ten wykład https://www.youtube.com/watch?v=xGMZWxKUxvA daje do myślenia.

- Mięso i warzywa - wysuwam na pierwszy plan - bo tak powinien jeść każdy facet - z naciskiem na mięso ( chyba, że lubisz zachowywać się i czuć się jak baba wtedy soja i produkty bogate w estry jak najbardziej ) .

- Do tego JAJA ... cholesterol - jest jednym z najważniejszych składników w naszym ciele. Przede wszystkim odpowiada za poprawne funkcjonowanie hormonów, które to każdy ćpun ma rozregulowane. Tylko i wyłącznie czysta dieta pozwoli na jako taki powrót do "homeostazy" organizmu.
- jeżeli do tego odstawi się wszystko co "stymuluje" dopaminę ( cukier / tytoń / alko i inne magiczne suplementy ) mózg o wiele szybciej dojdzie do siebie - przestaniesz mieć w końcu wewnątrz siebie strach przed "ciśnieniem czy skokiem pulsu" o których Sttet pisze. Przerabiałem to kilka razy na sobie. Przerabiali to moi znajomi, którzy po prostu przestali ćpać, a łatwo nie było. Tym bardziej, że jechali na trochę grubszych towarach z cyklu koks i Mef... a z tego wyjść to jak znaleźć dziewicę w wieku lat 17 w Polsce ;)

- i wspomaganie wątroby ... stąd czysta dieta ale mimo wszystko organizm to taka fajna maszyna, że jak tylko zaczynasz jeść czysto on zaczyna się "oczyszczać" - pozbywa sie tych wszystkich dodatków żywieniowych, dostarczanych nam codziennie wraz z "tanim" jedzeniem. Wątroba to czuje strasznie, trzeba ją wspomóc:
- ja polecam ostropest plamisty - lecz Sttet go nie lubi
- L-asparginian l-ornityny / cholina / fosfolilpidy z pewnościa dadzą radę.

Większość objawów związanych ze złym samopoczuciem dotyczy mózgu - a nie organów - nimi właśnie steruje głowa. Stąd trochę mnie śmieszą te suple "na organy" z pominięciem na wątrobę... no ale jak komuś to pomaga to spoko - nic do tego nie mam.

- ćwiczenia siłowe ( i nie mówię o spacerach czy wycieraniu podłogi w domu )
Polecam przeczytać to opracowanie - dla wielu pojęcie BDNF - to czarna magia
http://www.psychiatriapolska.pl/uploads ... stNr80.pdf
DXM
  • 203 / 30 / 0
@Gohan
@AnnaS

Dzięki za odpowiedź :)
Testowalem noopept i piracetam, bo byłem już dosyć długo na każdym z nich pojedynczo i chciałem sprawdzić jak działają razem. Początkowo było bardzo dobrze, natomiast potem powodowały bardziej nierozgarnięcie niż coś pożytecznego, więc postanowiłem spróbować piracetamu solo - udało mi się go zdobyć w bardzo dobrej cenie, więc czemu nie, bo działa na mnie całkiem fajnie, tylko faktycznie dawki muszą dochodzić już do dosyć sporych.

Mówicie, że zestaw ogólnie jest przekombinowany czy byłby takowy jeśli dodałbym suni, bo tego do końca nie rozumiem :P?

Co do łączenia roślin - ashwę testowałem wielokrotnie i samą i z różnymi nootropami i innymi roślinami i bardzo ją sobie cenie. Miłorząb również swego czasu bardzo mi służył, grunt to brać go o odpowiednich porach. Nowością za to jest dla mnie bacopa, bo brałem ją dawno temu właśnie z ashwą i kurkuminą, ale nie łączyłem z nootropami. Czytałem różne badania (co prawda randomowe z duckduckgo, ale zawsze coś) i nie powinno być problemów.

Zastanawiam się nad cytokoliną - brać ją do posiłków czy poza? Teoretycznie tłuszcze powinny wzmacniać jej wchłanialnośc z tego co wiem.

Ogólnie rano biorę po śniadaniu 150 mg bupropionu, 1 kapsułkę omega 3 i witamin z kfd, bacopę, ashwę i 3600-4800 mg piracetamu.
Po obiedzie zjadam znowu witaminy, bacopę, ashwę i omegi
Później do popołudniowej sesji nauki wrzucam znowu 3600-4800 piracetamu i cytokolinę 250 mg.
Zazwyczaj muszę się uczyć od rana do nocy, więc wieczorem zarzucam jeszcze raz piracetam, tylko wtedy już 1200-2400 mg, dorzucam z 3-4g kreatyny i piję mocną kawę.
Przed snem wrzucam ekstrakt z gingo, ekstrakt z melisy i melatoninę.

Czy wybrane przeze mnie dawkowanie/zestawienie supli jest ok?
  • 2774 / 1528 / 34
Polecam sida cordifolia z lion mane i cordyceps razem działa ;D
Psychodeliczny legion nowe psychodeliki narcotic trust Dirty summer 2024 increase in knowledge
  • 3650 / 986 / 2
Mówicie, że zestaw ogólnie jest przekombinowany czy byłby takowy jeśli dodałbym suni, bo tego do końca nie rozumiem :P?
Jakbyś dodał sunifiram, to by cię przestymulowało.
Zastanawiam się nad cytokoliną - brać ją do posiłków czy poza? Teoretycznie tłuszcze powinny wzmacniać jej wchłanialnośc z tego co wiem.
Mnie to obojętne. Albo przed albo w trakcie albo po posiłku. Chociaż najcześciej te "przed" jest 5min przed posiłkiem więc wychodzi na to, że w trakcie. Najlepszym rozwiązaniem byłoby jednoczesne przyjęcie cytokoliny i surowego żółtka jaja.
Ogólnie rano biorę po śniadaniu 150 mg bupropionu, 1 kapsułkę omega 3 i witamin -------, bacopę, ashwę i 3600-4800 mg piracetamu.
Po obiedzie zjadam znowu witaminy, bacopę, ashwę i omegi
Przypominam! Nie podajemy nazw producentów.
Później do popołudniowej sesji nauki wrzucam znowu 3600-4800 piracetamu i cytokolinę 250 mg.
Zazwyczaj muszę się uczyć od rana do nocy, więc wieczorem zarzucam jeszcze raz piracetam, tylko wtedy już 1200-2400 mg, dorzucam z 3-4g kreatyny i piję mocną kawę.
I lepiej ci po tej kawie spać? Bo chyba nie dosypiasz jak walisz kawę na noc, a następnego dnia jesteś jak zombie i twój właściwy dzień zaczyna się po 12?
Przed snem wrzucam ekstrakt z gingo, ekstrakt z melisy i melatoninę.
bez ginko by było ok
Czy wybrane przeze mnie dawkowanie/zestawienie supli jest ok?
Nie za dużo piracetamu jak na codzienne przyjmowanie?. Dziennie można brać 8 tabletek 1200mg piracetamu, co nei zmienia faktu, że 2x2 by spokojnie wystarczyły.
Gdy możesz być kim chcesz. Bądź sobą. No chyba, że możesz być Son Goku, wtedy zawsze bądź Son Goku.
Posiąść wszelką wiedzę leży w zasięgu możliwości człowieka ~ Leonardo da Vinci
Szukaj mnie na: https://pubmed.ncbi.nlm.nih.gov/
  • 408 / 144 / 0
@sirkulki
Nie zalecam postów ani żadnej formy detaksowania organizmu. Jak chcesz schudnąć to możesz w jednym dniu w tygodniu mocno przyciąć kalorie. (np. mityczne 1000 kcal, z tym że może być więcej) Jesz tak ja zwykle, tylko mniej ilościowo. Jak nie masz nadwagi, to nie ma potrzeby. Przy treningu należy organizm odżywiać, bo się inaczej słabo regeneruje.

Do Twoich celów stawiam na poprawianie krążenia i stymulacje układu glutaminergicznego.

Zależy jak silny chcesz efekt, kilka propozycji (do wyboru tylko jedna opcja)
1 opcja:
Ginkgo Biloba lub Piracetam lub Oxiracetam lub Noopept.
2 opcja:
inhibitory acetylocholinoesterazy takie jak:
Galantamina lub Huperzyna A (działa od razu, przestajesz brać przestaje działać, poprawia pamięć od ręki, dużo skutków ubocznych, bardzo uspokaja, raczej opcja doraźna)
3 opcja:
Agmatyna - trochę w drugą stronę, efekt antydepresyjny, poprawia libido i erekcje, krążenie, zmniejsza ilość glutaminianu ( przynajmniej w krótkiej perspektywie), działa neuroprotekcyjnie i co śmieszne GIS zakazał stosowania w suplementach. Jak masz niskie ciśnienie to nie polecam.

Po 5HTP nie chcę się jeść, jest to dość mocny efekt.
Kurkuma ok, lepie się przyswaja z tłuszczem i/lub piperyną.
L-tyrozyna to doraźnie można brać, jak są problemy z tarczycą, to nie brać. (nadczynność)
Soplówka rozrzedza krew i spowalnia krzepnięcie. Generalnie nie ma większej ilości skutków ubocznych.

To o Noopepcie, pisałem w temacie o substancji

"Związek cieszy się popularnością na forum, ale prawdopodobnie nie jest do końca bezpieczny.
https://www.ncbi.nlm.nih.gov/pmc/articles/PMC4837574/
https://pl.wikipedia.org/wiki/Czynnik_i ... sj%C4%85_1
https://www.bscg.org/blogs/noopept-coul ... meldonium/
"Noopept (10 μM) was shown to increase the DNA-binding activity of HIF-1(...)"

"Nadekspresja HIF-1 występuje w wielu odmianach nowotworów. Znaczące powiązania między nadekspresją HIF-1 i śmiertelnością pacjentów wykazano w przypadku nowotworu mózgu, piersi, szyjki macicy, gardła środkowego, jajnika i macicy, jednak dla nowotworu głowy, szyi i niedrobnokomórkowego raka płuc zależność ta jest odwrotna. "

Wychodzi na to, że Noopept musi zwiększać przeżywalność komórek, to może być korzystne lub nie tak ja w zdaniu z Wikipedii. Jak dobrze pamiętam, to Noopept działa dosłownie na mechanizm przeżywalności komórek ciała.

Od medytacji osobiście wolę hamak.
Ogromny plus za odstawienie alkoholu.

Jak się człowiek czuje po takiej Vipassanie?

Nie polecam miksować *racetamów, najbardziej kumulują się skutki uboczne.

Zadanie masz takie:
liczysz w diecie ilość magnezu, potasu, wapnia, sodu. Jak czegoś brakuje to modyfikujesz pod to jadłospis. Możesz jeszcze dorzucić B-complex jak chcesz.
  • 3650 / 986 / 2
To nie jest takie proste jak napisałeś, ale na pewno wiesz o tym. Ze względu na ogromną liczbę mechanizmów naprawczych DNA i regulację ekspresji genów oraz funkcjonalności enzymów/białek wywołanie choroby nowotworowej musi być albo sumą pojedynczych błędów w kluczowych miejscach matrycy, albo masowymi zmianami (np. przy czynniku mutagennym np. rozbijającym wiązania wodorowe), albo błędami w działaniu systemów naprawczych, albo inne przyczyny. Kwestia też tego, czy też błędy się kumulują. Zważ na to, że jeśli komórka przeżywa (a tu mówimy o przeżyciu komórki) i nie dzieli się, to ma większą szansę na zauważenie przez układ odpornościowy i poddanie się autolizie, albo samej lizie lub innym systemom zniszczenia. Komórki, które wydają się być zdrowe, ale niosą w sobie błędy DNA, które sumują się z czasem w końcu doprowadzają do rozwoju nowotworu. Działanie HIF-1 rzeczywiście jest silnie zwiększone dla komórek nowotworowych, jednak nie zapominajmy o tym, że HIF-1 nie jest wrogiem zdrowego organizmu a chorego. Sam mam wątpliwości co do Noopeptu i z niechęcią spożyłem ostatnią saszetkę, stąd też mój powrót do starego dobrego i sprawdzonego piracetamu. Eksperymentuję obecnie z inną klasą związków, które niekoniecznie bezpośrednio można posądzać o zwiększanie zdolności umysłowych, ale zachowanie bardzo dobrego zdrowia. Mianowicie chodzi mi o aktywatory AMPK tj. berberyna ale nie tylko bo np. kurkumina czy EGCG. I tu już można pomyśleć o spalaniu tłuszczu tą substancją. Gdzie przeciwnie Noopept powinien działać odwrotnie, czyli indukować lipogenezę.
Gdy możesz być kim chcesz. Bądź sobą. No chyba, że możesz być Son Goku, wtedy zawsze bądź Son Goku.
Posiąść wszelką wiedzę leży w zasięgu możliwości człowieka ~ Leonardo da Vinci
Szukaj mnie na: https://pubmed.ncbi.nlm.nih.gov/
  • 86 / 15 / 0
@return_zero
Co do Vipassany, to po takim 10 dniowym retreacie człowiek czuje się wspaniale. Totalne uspokojenie umysłu, pełna koncentracja i co najważniejsze, dostrzega się i cieszy się z rzeczy, które ignorujemy na codzień.

Jeżeli chodzi o prolonged fasting i intermittent fasting. Obie formy są świetne pod kątem procesu zwanego autofagią, który polega na oczyszczaniu organizmu z uszkodzonych i martwych komórek. Dzięki temu działa to właśnie przeciwnowotworowo.

@blackgoku
Wczoraj wpadłem właśnie na fajne info o berberynie. Podobno daje efekt mimiczny jak aktywność fizyczna pod kątem wpływu na komórki . Wg. Mike'a Mutzela jest bardziej efektywna niż metformina.
  • 203 / 30 / 0
28 stycznia 2020blackgoku pisze:
Mówicie, że zestaw ogólnie jest przekombinowany czy byłby takowy jeśli dodałbym suni, bo tego do końca nie rozumiem :P?
Jakbyś dodał sunifiram, to by cię przestymulowało.
Zastanawiam się nad cytokoliną - brać ją do posiłków czy poza? Teoretycznie tłuszcze powinny wzmacniać jej wchłanialnośc z tego co wiem.
Mnie to obojętne. Albo przed albo w trakcie albo po posiłku. Chociaż najcześciej te "przed" jest 5min przed posiłkiem więc wychodzi na to, że w trakcie. Najlepszym rozwiązaniem byłoby jednoczesne przyjęcie cytokoliny i surowego żółtka jaja.
Ogólnie rano biorę po śniadaniu 150 mg bupropionu, 1 kapsułkę omega 3 i witamin -------, bacopę, ashwę i 3600-4800 mg piracetamu.
Po obiedzie zjadam znowu witaminy, bacopę, ashwę i omegi
Przypominam! Nie podajemy nazw producentów.
Później do popołudniowej sesji nauki wrzucam znowu 3600-4800 piracetamu i cytokolinę 250 mg.
Zazwyczaj muszę się uczyć od rana do nocy, więc wieczorem zarzucam jeszcze raz piracetam, tylko wtedy już 1200-2400 mg, dorzucam z 3-4g kreatyny i piję mocną kawę.
I lepiej ci po tej kawie spać? Bo chyba nie dosypiasz jak walisz kawę na noc, a następnego dnia jesteś jak zombie i twój właściwy dzień zaczyna się po 12?
Przed snem wrzucam ekstrakt z gingo, ekstrakt z melisy i melatoninę.
bez ginko by było ok
Czy wybrane przeze mnie dawkowanie/zestawienie supli jest ok?
Nie za dużo piracetamu jak na codzienne przyjmowanie?. Dziennie można brać 8 tabletek 1200mg piracetamu, co nei zmienia faktu, że 2x2 by spokojnie wystarczyły.
Z wieczorną kawą jest różnie, wszystko zależy od ilości materiału, którego mam się nauczyć. Staram się ją omijać, jednak czasami histologia/anatka/biologia molekularna robią takie combo, że człowiek nie wie w co ręce włożyć i koniecznym niestety jest nauka jeszcze jakoś do tej 22-23, co nie jest w moim przypadku łatwe po całym dniu nauki. Nawet gdy nie pojawia się u mnie senność, to czuje swoistą blokadę mózgu po przyswojeniu określonej ilości materiału i często resetuje to po prostu drzemką, ale gdy jest wieczór wolę już sięgnąć po kawę. Czy swoista blokada jest normalna? Oczywistym jest, że każdy ma swój limit, natomiast nie napotkałem się aby dotyczyło to kogokolwiek z moich rówieśników z uczelni. Po prostu wszystko zaczyna się mieszać, zdolność "kminienia" i typowej pamięciówki jest bardzo mocno ograniczona.

Piracetamu biorę obecnie tak dużo, bo aktualnie kończy się semestr i mamy niezły młyn. Tak docelowo myślę że będę siedział na 3x2 tabletki 1200 mg jak już wszystko się ogarnie.

Dlaczego ginko na noc jest złe? Nawet w ulotce od jednego z producentów jego ekstraktu spotkałem adnotacje, że ze względu na wywoływaną przez ginko senność lepiej spożywać je w godzinach wieczornych - jeśli o mnie chodzi usypiało mnie już w dzień zanim się o tym dowiedziałem, więc to nie placebo.

Co ogólnie o reszcie - jest ok?
ODPOWIEDZ
Posty: 481 • Strona 13 z 49
NarkoMemy dodaj swój
[mem]
Artykuły
Newsy
[img]
Jacht z kokainą o wartości 80 milionów funtów zmierzał w stronę Wielkiej Brytanii

Prawie tona „narkotyku klasy A” została znaleziona na jachcie płynącym z wysp karaibskich do Wielkiej Brytanii. Jej rynkowa wartość została oszacowana na 80 milionów funtów.

[img]
Handel narkotykami: Rynek odporny na COVID-19. Coraz większe obroty w internecie

Dynamika rynku handlu narkotykami po krótkim spadku w początkowym okresie pandemii COVID-19 szybko dostosowała się do nowych realiów, wynika z opublikowanego w czwartek (24 czerwca) przez Biuro Narodów Zjednoczonych ds. Narkotyków i Przestępczości (UNODC) nowego Światowego Raportu o Narkotykach.

[img]
Meksyk: Sąd Najwyższy zdepenalizował rekreacyjne spożycie marihuany

Sąd Najwyższy zdepenalizował w poniedziałek rekreacyjne spożycie marihuany przez dorosłych. Za zalegalizowaniem używki głosowało 8 spośród 11 sędziów. SN po raz kolejny zajął się tą sprawą, jako że Kongres nie zdołał przyjąć stosownej ustawy przed 30 kwietnia.