Dział poświęcony harm reduction – metodom mającym na celu złagodzenie negatywnych konsekwencji zażywania środków psychoaktywnych.
ODPOWIEDZ
Posty: 70 • Strona 7 z 7
  • 749 / 82 / 0
Ja trzy razy złapałem zespół pozapiramidowy. Najgorszy był pierwszy raz. Byłem wtedy na 1200mg/d sulpirydu oraz 200-300mg/d amitryptyliny(nie jestem pewien ile dokładnie wtedy brałem bo często dawkę zmieniałem). Jak pewnego dnia zapomniałem rano wziąć amitryptyline do sulpi to po kilku godzinach najpierw mi kark zesztywniał, potem cały ryj się wykrzywił tak, że wyglądałem jakbym cały czas robił uśmiech Joker'a :D Później zaczęło wykręcać ręce i zesztywniała cała szyja, a już w szpitalu doszło bardzo silne napinanie się mięśni kręgosłupa. W dupke rolka oraz akineton i po 15min przeszło. Co ciekawe moja psychiatra bardzo niechętnie mi amitryptyline przepisywała, a do tego nie wierzyła szmata że od sulpi ten zespół dostałem.

Czy to polega na tym że większość neuroleptyków powoduje zatrzymanie uwalniania dopaminy i wtedy my ją chcemy uwolnić nieświadomie oczywiście takim piwkiem i z braku możliwości uwolnienia ( z pustego to i bla bla... ).. dopada nas to coś?
Neuro zwiększają wyrzut dopaminy, ale za to blokują receptory. Zauważcie, że neuroleptyki zwykle nie powodują ZP od razu, a dopiero po jakimś czasie. Dzieje się tak, gdyż na początku działania efekt presynaptyczny jest najsilniejszy i zwiększona dopa kompensuje postsynaptyczną blokadę. Jak dojemy do neuro coś co powoduje zmniejszenie dopaminy w szlaku nigrostriatalnym to można sobie zmniejszyć tą ochronke od blokady presyn. receptorów.
, to dlaczego środki które uwalniają dopaminę takie jak np alkohol miały by powodować owy zespół, one powinny wręcz zapobiegać temu zespołowi,
Po pierwsze to alko zwiększa dope tylko w małych dawkach, w większych początkowo zwiększa by później na długo ją zmniejszyć. Po drugie to jak już zejdzie to powoduje zwiększenie acetylocholiny, co także zwiększa ryzyko ZP.
Ja łączyłem alkohol z neuroleptykami dokładnie połączyłem 200 mg sulpirydu i 4 kieliszki bimbru i nic mi się nie stało więc od czego to właściwie zależy czy się przytrafi ten zespół pozapiramidowy czy nie?
Od dawki oraz osobniczej tolerancji. 200mg sulpi to ledwie rusza postsynaptyczne receptory i głównie blokuje presynaptyczne. Ryzyko wyginania zaczyna się od 600mg na raz.
Biorę bubre 4 mg/dzień jako substytut do tego biorę neuroleptyk Quetiapinum minimalną dawke na noc 25 mg.
Czy grozi mi zespół pozapiramidowy ? Biorę to już 5 miesięcy i nic mi nie jest no ale kiedy to przeczytałem to się trochę wystraszyłem.
Kweta rzadko powoduje ZP, prędzej już tylko samą akatyzacje. Jest ona stosunkowo słabym i szybko dysocjującym blokerem D2, a do tego wykazuje silny efekt antycholinergiczny. Jak bierzesz zestaw 5 miesięcy to nie masz się czego obawiać. Poza tym 25mg kwety wcale na dope nie działa.

Neuroleptyki i antydepresanty należy mieszać ze sobą ostrożnie, niektóre się ze sobą gryzą bardzo i ciężko o regułę do tego. Dobrze, że opio nie dorzucałaś żadnego
Jeśli chodzi o mieszanie antydepresantów z neuroleptykami to wyróżniamy:
- antydepresanty blokujące D2 najbardziej zwiększają ryzyko ZP. np. klomipramina tu pasuje, ale ona również jest silnym antycholinergikiem, więc reakcja ostateczna jest niewiadoma; amoksapina, która u nas nie jest stosowana; doksepina także jest znaczącym blokerem D2 oraz silniejszym antycholinergikiem tak jak klomi, posiada ona IMO największą szanse na ZP z neuroleptykami
- antydepresanty pozbawione blokady D2, bez znaczącego powinowactwa do receptorów muskarynowych oraz zwiększających serotoninę również niosą spore ryzyko ZP w miksie z neuro. Wszelkie SSRI poza paro, wenlafaksyna, duloksetyna, wortioksetyna;
- antydepresanty bez działania antycholinergicznego, ale potencjalnie zwiększające dopaminę nie niosą ryzyka wywołania z neuro ZP, a nawet mogą w pewnym stopniu zmniejszać ryzyko jego wystąpienia. Zależne jest to jednak mocno od osobniczej tolerancji na dopaminergiczne działanie tych środków. Przykładami są mirtazapina mianseryna oraz moklobemid.
- antydepresanty działające silnie antycholinergicznie bez znaczącego wpływu na D2 zawsze zmniejszają ryzyko wystąpienia ZP, mogą nawet być stosowane w celu ochrony przed wyginaniem. Przykłady to amitryptylina i jej metabolity, imipramina, trimipramina.
psychotrop ten "prawdziwy" blokujacy dopamine i GBL moze spowodowac ten zespol?
Zależy czy gibel ci zwiększy czy zmniejszy dopamine. Jak już koniecznie chcesz pić gibla na neuroleptyku to zmień lek na sulpiryd lub dodaj antycholinergika. U mnie na początku ciągu lub jak stale gibla z sulpi mieszam to raczej zachodzi prodopaminowa reakcja. Kiedyś jak będąc na srogiej dawce desoksypipradrolu wypiłem ~10ml GBL w ciągu godziny to dostałem najgorszej w życiu pląsawicy, co wskazuje na silnie dopaminergiczny efekt nawet w bardzo dużych dawkach. Jadłem wtedy sulpi 400mg/d i to było powodem takiej reakcji. Co ciekawe żeby to zbić musiałem wjebać coś koło 3g sulpirydu.
Mam znajomą która szamie chlorprotiksen na zjazdy po stimach (głównie fuga jak się nie mylę) i zastanawiam się czy to dobry pomysł. Z tego co rozumiem to zespół pozapiramidowy jest powodowany przez niewystarczalnie pobudzone receptory dopaminowe. Czy po ciągach nie jest tak, że oprócz downregulacji receptorów dopaminergicznych (która swoją drogą może spotęgować działanie antagonistyczne ??? jeśli zachodzi na tych samych podtypach receptorów) występuje też jej wyczerpanie? W takim przypadku bardzo niebezpiecznym wydaje mi się zaleczanie zwała antagonistą DA...
Ja na zjazdy jadłem już prawie wszystkie neuroleptyki, zwykle w dawkach raczej normalnych(zalecanych na schizo), choć jak miałem silną ochotę iść spać i miałem zapas stymulantów to nie oszczędzałem się w dawkach. Przez 4 lata częstego stosowania takich praktyk miałem może z dwa razy negatywny tego efekt, ale dopiero następnego dnia. Pierwszy raz to miałem akatyzacje i taki wkurwiający dyskomfort w kolanach po olanzapinie przez cały następny dzień, ale nic czego bym nie miał waląc poprzedniego dnia tylko olanzapine. Drugi raz mnie poskręcało na godzinę po risperidonie, ale to dopiero jak zjadłem naprawdę FCHUJ yohimbiny. Miałem ogromną tolere na jej blokade alfa-2, więc lekki antagonizm D2 wziął górę.

Ogólnie zajadanie się neuro na samym zjeździe nie niesie większego ryzyka objawów pozapiramidowych niż jak zjemy dany lek bez uprzedniego ćpania. Za to jak już całkowicie wytrzeźwiejemy i mamy zwałe następnego dnia to wtedy już łatwiej przesadzić z neuroleptykami. Również trzeba wiedzieć, że fakt naszego zjebanego samopoczucia wcale nie oznacza obniżonego poziomu dopaminy. Do tego dochodzi przemęczenie mózgu oraz deficyt snu, co powoduje obniżenie ACH.

Ogólnie najlepsze na ZP są antycholinergiki. Również skutecznie chronią przed nim oraz prawdopodobnie wyłączają(prawdopodobnie bo nie testowałem takiej metody osobiście) ZT wszelkie substancje zwiększające dopaminę(DRI, DRA, blokery alfa-2 czy iMAO-B; oczywiście każdy dopaminergik ma inną siłę i jak mieszamy to trza mieć zapas). Również ochronnie działają selektywni antagoniści D3. Dyskusyjna sprawa jest z agonistami GABA-B, gdyż ci zmniejszają acetylocholinę oraz u ludzi niewjebanych powodują często schemat początkowego obniżenia a późniejszego podniesienia ponad normę poziomu DA.
  • 8104 / 898 / 0
U mnie jednym objawem z zespolu pozapiramidowego, jest to ze mi drza rece.
Lekoman :tabletki:
Nie zapomnę pierwszy nastuk
W wieku lat piętnastu
Później zarzucanie różnych wynalazków
  • 4 / / 0
Przeżyłem to gówno... Pierwszym razem złapało mnie tylko w nodze i dosyć szybko przeszło więc to zbagatelizowałem, dodam że byłem jakiś miesiąc w ciągu alk, co dziennie do 8 piwek/wóda + koda no i oczywiście Chlorprotixen, dojebało mnie dnia następnego. Najpierw wyginało mi głowę w prawo potem na wszystkie strony po godzinie walki z tym przeszło na wszystkie mięśnie i już cały byłem powykręcany, najgorsze było to że złapał mnie skurcz na szyi, do tego stopnia że nie mogłem oddychać ... panika taka że od razu poleciałem do Matki żeby po karetkę dzwoniła, jak przyjechali to iv 5 mg rolki i puściło w moment, potem na SOR i tam znowu powtórka to dorzucili 5 mg po kilku godzinach już czułem się spoko, no to stwierdziłem że się wypisuje i doszedłem tylko na parking przed szpitalem jak mnie powykręcało znowu to doczołgałem się do wejście i kazałem klientkom co paliły fajka lecieć po sanitariusza i po tym mało się nie udusiłem tak mi się gardło zacisnęło krzyczałem na cały szpital a ludzie na mnie sie patrzeli jak na opętanego, w sumie tak wyglądałem. Powróciwszy na SOR jakaś lekarka jebnięta przekonana że jestem ćpunem i chcę wyłudzić rolki specjalnie opóźniała robienie zastrzyku, oczywiście ja w tym czasie dusiłem się i kaszląc prychałem krzycząc na cały oddział że się dusze, wygięty na wszystkie strony w końcu się doczekałem bo przyleciał sanitariusz którego wcześniej poznałem i był w porządku. Zrobił mi zastrzyk i puściło, kurwa ludzie nigdy w życiu nie miałem większej ulgi niż wtedy ... najlepsze co mogło być, potem jebnąłem w kimę i przyswoiłem 4 kroplówki przez noc z elektrolitami. Dzisiaj już wszystko ok poza tym że wszystkie możliwe mięśnie bolą mnie jak skurwysyn. Przestrzegam nie mieszajcie neuroleptyków z niczym, pozdro i z fartem ludzie.
  • 5 / / 0
Czy jeśli biorę arypiprazol, kwas walproinowy, kwetiapine i doksepine oraz wezmę 50mg oksykodon, to mogę spodziewać się zespołu pozapiramidowego?
  • 1290 / 362 / 0
kiedyś mieszkałem obok psychiatryka i to takiego gdzie byli sami przestepcy ktorych faszerowali lekami, to tacy jak wyszli na wolnosc i chodzili na przymusowe zastrzyki to tip-topem i trzymali sie plotu a jeden to sie rozmyslil i zaczal uciekac i go sanitariusz gonil ale on nigdzie uciec nie mogl bo ledwo szedl
  • 5 / / 0
Czy biorąc arypiprazol, kwetiapine, doxepine i kwas walproinowy oraz kodeinę grozi mi zespół pozapiramidowy?
  • 161 / 8 / 0
Czy zespół pozapiramidowy mógł wystąpić po codziennym braniu chloroprotiksenu i do tego co jakiś czas(około 1-2razy na tydzień) alkohol i kodeina
  • 172 / 20 / 0
Czy połączenie neuroleptykow z kokaina moze wywołać zespół pozapiramidowy? Czy tyczy się to tylko opio i alko
  • 12 / 1 / 0
Ja miałam to ze 2 lata temu jak miałam suchy detox i brałam neuroleptyki. Tylko u mnie to wykręcalo głównie ręce i szyję. Tak jakby telepało i spinało mięśnie.
Ale aż tak długo to nie trwało.
Nie polecam.
  • 880 / 359 / 6
W przypadku stwierdzenia zespołu pozapiramidowego bezwzględnie wzywamy karetkę.

Jest to stan zagrażający życiu.
25 września 2021velociraptor12 pisze:
Czy połączenie neuroleptykow z kokaina moze wywołać zespół pozapiramidowy? Czy tyczy się to tylko opio i alko
Tak, może go wywołać, literatury na ten temat nie brakuje.
27 kwietnia 2020Yoorithi pisze:
Czy biorąc arypiprazol, kwetiapine, doxepine i kwas walproinowy oraz kodeinę grozi mi zespół pozapiramidowy?
Szczerze w to wątpię, ale jakby co to dzwoń po karetkę, no i oczywiście zdaj tu raport.
But then again przegląd literatury to nie wszystko co pokazuje przykład:
20 kwietnia 2019Dixon95 pisze:
dodam że byłem jakiś miesiąc w ciągu alk, co dziennie do 8 piwek/wóda + koda no i oczywiście Chlorprotixen, dojebało mnie dnia następnego.
Myślałbyś że chlorprotixen + koda + etanol to słabe combo, a tu proszę :D .

Jest to również odpowiedź na pytanie:
01 czerwca 2020yuck0 pisze:
Czy zespół pozapiramidowy mógł wystąpić po codziennym braniu chloroprotiksenu i do tego co jakiś czas(około 1-2razy na tydzień) alkohol i kodeina
04 marca 2020Yoorithi pisze:
Czy jeśli biorę arypiprazol, kwas walproinowy, kwetiapine i doksepine oraz wezmę 50mg oksykodon, to mogę spodziewać się zespołu pozapiramidowego?
Szczerze w to wątpię. Dawka oxy dość niska, plus w przeglądzie literatury nie znalazłam tu zupełnie nic, co potwierdzałoby tę tezę. Jak zazwyczaj, bierz te informacje z zapasem i w razie "w" dzwoń po karetkę. Jakby coś się działo to dzwoń, a potem zdaj tu raport proszę Cię bardzo uprzejmie. Plus uwagi z akapitu wcześniej.

Proszę nie ryzykować. Każde stwierdzenie czy też podejrzenie zespołu pozapiramidowego wymaga wezwania karetki. Nie bawimy się w lekarza i nie różnicujemy tego z padaczką czy 10tkami innych chorób z tymi samymi objawawi. Jesteśmy w tym momencie jak typ który nie wie czy to zgaga czy już zawał serca, mimo że objawy podobne. Jak to zgaga to dobrze, będziemy mieli fajną historię do opowiedzenia na Wigilię. Jeśli zawał, to właśnie uratowaliśmy swoje (lub cudze) życie. Nie ryzykujcie swoimi życiami, nie warto, nie w tej grze.
Zwłaszcza że tęgie i uczone profesory dalej wykłócają się tak naprawdę, skąd bierze się ZPP. Poczekajmy aż skończą, potem formułujmy wnioski.

Z fun factów: Znalazłam informację o tym że połączenie haloperidolu i fentanylu może wywołać wspomniany zespół ale oba leki są lekami wysokiego kalibru że tak powiem.
04 czerwca 2016TheFlash pisze:
Co do tematu to mogła być padaczka, zespół pozapiramidowy utrzymywałby się dłużej, zaś nie tyle padaczka co atak padaczki tak właściwie, to nic innego jak ognisko przejściowych zaburzeń czynności mózgu, polegających na nadmiernych i gwałtownych, samorzutnych wyładowaniach bioelektrycznych w komórkach nerwowych.
Przyznaję Ci medal im. Doktora House'a za trafne diagnozy przez Internet ludzi których nigdy w życiu nie widziałeś. Oba te stany są stanami zagrożenia życia tak więc wymagają interwencji ZRM-u (Zespołu Ratownictwa Medycznego). Jest to cała wiedza którą musi posiąść przeciętny ćpun, a nie się bawić w EPSP i IPSP, bo to są zabawki dla wielce uczonych ludzi. W ratownictwie medycznym działamy jak automaty wykonujące podany program, a nie się zastanawiamy. Jeśli coś ma objawy A, B, C i postępowanie jest identyczne (np. diazepam w dupę), to tak robimy, ale to nie nasza decyzja, naszą decyzją musi być telefon na 112. Ratownikom mówimy tylko coś my wzięli. To jest cała wiedza, którą musimy mieć.
Everything's better with acryl. It's like bacon, but acryl.
Moje posty Ci pomogły - podziękuj mi za post!
ODPOWIEDZ
Posty: 70 • Strona 7 z 7
NarkoMemy dodaj swój
[mem]
Artykuły
Newsy
[img]
Jacht z kokainą o wartości 80 milionów funtów zmierzał w stronę Wielkiej Brytanii

Prawie tona „narkotyku klasy A” została znaleziona na jachcie płynącym z wysp karaibskich do Wielkiej Brytanii. Jej rynkowa wartość została oszacowana na 80 milionów funtów.

[img]
Handel narkotykami: Rynek odporny na COVID-19. Coraz większe obroty w internecie

Dynamika rynku handlu narkotykami po krótkim spadku w początkowym okresie pandemii COVID-19 szybko dostosowała się do nowych realiów, wynika z opublikowanego w czwartek (24 czerwca) przez Biuro Narodów Zjednoczonych ds. Narkotyków i Przestępczości (UNODC) nowego Światowego Raportu o Narkotykach.

[img]
Meksyk: Sąd Najwyższy zdepenalizował rekreacyjne spożycie marihuany

Sąd Najwyższy zdepenalizował w poniedziałek rekreacyjne spożycie marihuany przez dorosłych. Za zalegalizowaniem używki głosowało 8 spośród 11 sędziów. SN po raz kolejny zajął się tą sprawą, jako że Kongres nie zdołał przyjąć stosownej ustawy przed 30 kwietnia.