Dział, w którym omawiane są konkretne kondycje, oraz ich wpływ na i współzależności z efektami środków psychoaktywnych.
ODPOWIEDZ
Posty: 106 • Strona 8 z 11
  • 3854 / 308 / 0
Eldo mówił w jakimś wywiadzie, że zdiagnozowano to u niego.
Uwaga! Użytkownik Procent jest zbanowany na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 478 / 21 / 0
U Lionela Messiego i Bill Gates'a też to zdiagnozowano.
Uwaga! Użytkownik szalonykot nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 153 / 3 / 0
szalonykot pisze:
Uriel1 pisze:
To wyjątkowo toporni ludzie i żadnego aspiego i tak takie stwierdzenie nie ruszy, a nawet przyzna rację ;)
Jak mi to zdiagnozowano to przez pierwszy tydzień płakałem po kilka godzin dziennie. Ale na pewno nie da się tego przeoczyć, żaden test nie da miarodajnego wyniku bo osoba z aspergerem od mniej więcej 6 roku życia jest tak diametralnie inna od osób normalnych że psycholog szkolny czy sami rodzice na pewno by ją wysłali na jakieś badania.

Toporni - dobre słowo :D Powiedzmy że znam jednego bardzo ale to bardzo upartego Aspiego który bardzo długo nie zdawał sobie sprawy ze swojej 'ułomności'. Ćwiczył w domu 'WF' bo na początku nawet łapanie piłki, bądź jej kopanie było problemem. Wszelakie normy społeczne kopiował od 'dobrych' uczniów i jakoś przetrwał okres szkolny. Gdy się dowiedział o diagnozie uśmiechnął się... i zaczął na prawdę 'żyć' :)
"Rzeczy łatwe są dla Ciebie trudne a trudne są łatwe ?" napisz... kontakt: m1033@o2.pl
  • 14 / 3 / 0
ZA jest bardzo często samodiagnozowane u ludzi którzy chcą jakoś wytłumaczyć swoje lenistwo i ogólną głupote. Samo zaburzenie nie jest powodem do traktowania zdiagnozowanego jakoś inaczej czy z przywilejem. Troche silnej woli i będą z was ludzie.
  • 98 / 13 / 0
idn pisze:
po angielsku, bo po polsku jest wielki chuj, a nie materiały o ADD u dorosłych, o typie I nie wspominając. psychiatrzy też robią wielkie oczy, bo uczyli się z podręczników sprzed 40 lat i nie widzą potrzeby doedukowania, chociaż mi się udało trafić na kumatego. ogólnie pogląd w Polsce jest taki, że ADHD mają dzieci, a i to może być spisek firm farmaceutycznych. lekarstwa są refundowane do 18 roku życia, a potem chuj ci w nery, jedziesz co dwa tygodnie 160 zeta za opakowanie. nie wspominając już o tym, że znaleźć jakąkolwiek wzmiankę po polsku o tym, że ADHD może występować bez nadruchliwości graniczy z cudem.

generalnie, jak 6 objawów z tego powyżej pasuje i utrzymywały się dłużej niż 6 miesięcy (a najlepiej całe życie), to idź do psychiatry albo walnij se etylofenidat w małej dawce i zobacz czy przejdzie.

tak naprawdę tych objawów jest dużo więcej, ale te są najważniejsze w oficjalnej diagnostyce. choćby to wyobrażanie sobie rozmów sam mam i z tego co czytałem i gadałem z ADDowcami, to większość to ma. to jest jakiś miks nadmiernego analizowania, bujania w obłokach i chęci zwrócenia na siebie uwagi.
Próbowałem przedyskutować z psychiatrą czy dla mojego życia bardziej problemem nie jest coś w stylu dorosłego ADHD (objawy bardzo ładnie pasowały, jeśli miałbym obstawiać, to bardziej byłbym przekonany do dorosłego ADHD i niemiłych konsekwencji tej choroby niż samej lekkiej depresji). Odpowiedź była nie, bo nie dorośli nie mają tej choroby :huh: , a jeśli już to na psychoterapię.
(rozmowa się dość ciekawie potoczyła, bo byłem minimalnie oczytany, dziwnie działające antydepresanty uczyniły mój nastrój z lekka wybuchowym, a ona miła nie była... :-D )

Jeśli ktoś chce spróbować szczęścia to nie wiem... zabookować sobie wizyty u kilkunastu psychiatrów na NFZ? A może prywatnie, pod warunkiem, że psychiatra ogólnie uznaje istnienie tej choroby?
Zaszpanuję: namiętnie pijam niezbyt mocną kawę rozpuszczalną z odtłuszczonym mlekiem
  • 5435 / 1041 / 43
http://www.centrum-terapii.pl/test-czynnika-aq/ z tego testu mam wynik 34.
Cieszę się, że nie jestem sam.
>A komendant po tym gównie ląduje na Kolskiej.
  • 118 / 3 / 0
london5 pisze:
http://www.centrum-terapii.pl/test-czynnika-aq/ z tego testu mam wynik 34.
Cieszę się, że nie jestem sam.
Zdobyta liczba punktów to: 39 Tez zawsze wiedzialem ze cos ze mna nie tak teraz rozumiem ze wlasnie na rzeczy moga byc cechy autystyczne,co najlepsze od dziecka nie lubie tez czulosci i nie lubie jak ktos obcy mnie dotyka wiec to tez moze byc w jakims tam spektrum albo zaburzeniach. I dopiero niedawno całowałem sie z dziewczyna tak wiem dziwak ale na sertralinie mialem dopiero mniej oporow fizycznych :D
Uwaga! Użytkownik ZielonySkret nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 448 / 13 / 0
Te testy są tak miarodajne, że nawet nie komentuję. Jeśli ktoś chce zobaczyć co to znaczy aspi, polecamy obejrzeć chociaż pierwszy odcinek "Most nad Sundem", a następnie się ogarnąć. Asperger to niepełny autyzm, więc nikt kto się tu wypowiedział, nie ma ZA. Aspi to zadowoleni ze swojego życia ludzie, więc jeśli ktoś płakał - wyraża normalne emocje, nie ma aspi. Długo można by o tym rozmawiać. Większość diagnozowanych aspergerów to, bez urazy, adhd + efekty nieumiejętnego wychowania, które odbija się na życiu. W takiej sytuacji, nie ma nic lepszego niż psychoterapia. ADHD w Polsce jest dość rzadkie. Pragnie zwrócić uwagę, że u dzieci farmakoterapia metylofenidatem trwa max 2 lata i to nie w każdym przypadku, bo tylko najcięższe przypadki dostają leki. Kliniczne wyniki mówią, że mózg dziecka na stimach, normuje się w ciągu 1,5 do 2 kat. ADHD u dorosłych nie istnieje, istnieje AADD. Nie jest to jednak adhd, bo ono zamyka się na dojrzewaniu. AADD to zespół efektów ubocznych pozostałych po nie wyłączonym ADHD i na to już metylofenidat nie pomoże, a właśnie terapia. Take panowie współćpający, rozumiem temat doskonale, a wymówka by ćpać jest świetna. Nie chcę oczywiście nikogo urazić, ale znam temat z własnego i nie tylko doświadczenia. W przypadku adhd, metylofenidat sprawdza się u mniej niż 10% przyjmujących, zaś przy aadd brak wyników lepszych od grupy placebo. Ot zwykle ćpanie. Adhd kończy się po dojrzewaniu, a co zostaje w psychice, to inna sprawa.
  • 478 / 21 / 0
Uriel1 pisze:
Te testy są tak miarodajne, że nawet nie komentuję. Jeśli ktoś chce zobaczyć co to znaczy aspi, polecamy obejrzeć chociaż pierwszy odcinek "Most nad Sundem", a następnie się ogarnąć. Asperger to niepełny autyzm, więc nikt kto się tu wypowiedział, nie ma ZA. Aspi to zadowoleni ze swojego życia ludzie, więc jeśli ktoś płakał - wyraża normalne emocje, nie ma asp
Przestałem czytać w tym momencie. Ludzie z Aspergerem mogą być geniuszami albo kompletnymi idiotami nie rozumiejącymi różnicy pomiędzy przysłowiowymi "dzień dobry" a "do widzenia". Uważasz że znasz się lepiej od 6 psychiatrów którzy mi wystawiali tą diagnozę bo ogładałeś "Most nad Sundem"?
Uwaga! Użytkownik szalonykot nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 448 / 13 / 0
Mnie psychiatrzy zdiagnozowali autyzm, adhd, aspergera, chad i schizofrenię ;) a byłem po prostu trudnym dzieckiem i nic z powyższego mnie nie dotyczy, nawet do adhd mam pewne wątpliwości. Dobry psychiatra zleca diagnostykę psychologowi, którym tak się składa, że jestem, więc temat znam z doświadczenia. Psychiatrzy w kwestii diagnostycznej mogą albo udawać mądrych albo wykazać się obiektywną mądrością, zlecając to specjaliście, bo to NIE JEST w kwestii ich wykształcenia. Zresztą, poziom psychiatrii w Polsce jest wysoce mierny.

Zaś co do samej choroby, miej tam sobie co chcesz :) nie piszę aby nikogo urazić. Dużo ludzi lubi czerpać tzw korzyści wtórne z przypisywanie sobie upośledzeń i z takimi w terapii nie da się pracować. Mnie nic do tego, wypowiadam się stricte informacyjnie. Asperger jest blisko wysokofunkcjonującego autyzmu, różnice są pojedyncze. To większości powinno wystarczyć by nie bawiła się w autodiagnozy. Co do genialności, wykazano, że to z samym aspi niewiele wspólnego, a z współistniejącymi zaburzeniami.
ODPOWIEDZ
Posty: 106 • Strona 8 z 11
Artykuły
Newsy
[img]
Jacht z kokainą o wartości 80 milionów funtów zmierzał w stronę Wielkiej Brytanii

Prawie tona „narkotyku klasy A” została znaleziona na jachcie płynącym z wysp karaibskich do Wielkiej Brytanii. Jej rynkowa wartość została oszacowana na 80 milionów funtów.

[img]
Handel narkotykami: Rynek odporny na COVID-19. Coraz większe obroty w internecie

Dynamika rynku handlu narkotykami po krótkim spadku w początkowym okresie pandemii COVID-19 szybko dostosowała się do nowych realiów, wynika z opublikowanego w czwartek (24 czerwca) przez Biuro Narodów Zjednoczonych ds. Narkotyków i Przestępczości (UNODC) nowego Światowego Raportu o Narkotykach.

[img]
Meksyk: Sąd Najwyższy zdepenalizował rekreacyjne spożycie marihuany

Sąd Najwyższy zdepenalizował w poniedziałek rekreacyjne spożycie marihuany przez dorosłych. Za zalegalizowaniem używki głosowało 8 spośród 11 sędziów. SN po raz kolejny zajął się tą sprawą, jako że Kongres nie zdołał przyjąć stosownej ustawy przed 30 kwietnia.