Organiczne substancje psychoaktywne oddziałujące na receptory opioidowe.
Więcej informacji: Opioidy w Narkopedii [H]yperreala
ODPOWIEDZ
Posty: 64 • Strona 3 z 7
  • 477 / 76 / 0
Jak to będzie ze skrętem? Powszedzie wiadomo jest, że tolerka długo się odnawia i szybko wraca. Tak samo ze skrętem, że każdy kolejny jest coraz gorszy. Skoro pierwsze zdanie udało nam się "obalić" za pomocą DXM myślicie, że skręty po takiej terapii będą także lżejsze?
Uwaga! Użytkownik Seken nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 3901 / 559 / 0
Seken wzięcie DXM pomaga na skręta. Na pewno bardzo pomaga w sferze psychicznej. Zmniejsza też trochę objawy skręta.
Duża częśc skręta leży w głowie, jak masz chujowe samopoczucie to łatwiej Ci znaleźć wymówkę, żeby zaćpać i objawy fizyczne też wydają się gorsze.
Po DXM masz dużo lepsze samopoczucie, psychicznie jest ok, nie nakręcasz się. Potem skręt się rozkręca i są normalnie objawy fizyczne, ale łatwiej je przetrwać. To tak z mojego doświadczenia.
Wczoraj np. nie brałem PST, skręt zaczął mi się rozkręcać, kolo 22 wziąłem resztkę 10tabl DXM i czułem się bardzo ok. Rano tez obajwy byly trochę lzejsze niz normalnie bym miał. Z tym ze najlepiej właśnie male dawki i w momencie i kiedy skręt się jeszcze na dobre nie rozkręcił.
Kiedy już jesteś osłabiony DXM nie jest najlepszym pomysłem.
Nie wiem jak z dluzszą "terapią", bo i nie czytałem na ten temat, ale kojarzę, że kilka osób z forum próbowało i pisali, że trochę pomaga.
alkohol np. pomaga na kilka godzin, ale jak zejdzie upojenie to czujesz się jeszcze gorzej niz normalnie na skręcie. A takie male dawki DXM pomagają doraznie i w przeciwienstwie do alkoholu nie pogarszają objawów kiedy faza zejdzie. Kilka razy się upiłem na skręcie, na parę h było ok, ale pozniej koszmar. Jeszcze wiekszy bol głowy, jeszcze gorsze pocene i jeszcze bardziej podłe samopoczucie.



[mention]GG Allin[/mention]
31 lipca 2018GG Allin pisze:
2 dni od ostatniego zażycia kodeiny (wtedy 450 mg) i będąc w 12 dniowym ciągu minimalnych dawek DXM (60 mg/d).

Zażyte 630 mg fosforanu kodeiny w postaci Thiocodinu (2x16t.+1x10t.=42t.). 1 godzinę przed przyjęte 60 mg DXM
pomimo astronomicznej tolerancji (np. 300 mg siarczanu morfiny podanej dożylnie nie robi na mnie wrażenia).

Mimo wszystko po 2 dniach tolerancja drastycznie spada (w sensie poniedzialek bierzesz, wtorek nie, sroda nie i w czwartek dopiero, czyli 3 doby od momentu wzięcia)
Jak mnie koda nie robi wcale to gdybym wytrwał 80h od ostatniej dawki to wtedy nawet 300mg mogloby mnie fajnie porobic.
Kiedys po dlugim ciągu po 3-4 dniach przerwy wziąłem standardową dawkę kody i bylem blisko przedawkowania (co juz mi sie zdarzylo, ale tylko 2 razy i w pierwszym roku brania kody)

A co do DXM to żadna nowość w sumie, juz dawno na forum zauwazono, ze DXM pomaga w odstawieniu i objawy są lżejsze.
  • 477 / 76 / 0
Zastanawiam się czy ktoś dalej przeprowadza takie "testy"?
@GG Allin stosujesz ciągle DXM?
Z racji, że znowu robię sobie przerwę (3 dzień na czysto wlsnie leci) zastanawiam się czy przez kolejne x dni nie pouzywac kaszlaka, a potem opisać własne spostrzeżenia.
Czy jeżeli nigdy nie miałem styczności z DXM to czy dawka 60mg nie będzie na tyle duża, że może mi przeszkadzać w codziennym funkcjonowaniu?
Uwaga! Użytkownik Seken nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 1917 / 335 / 2
[mention]Seken[/mention] Może być o wiele za duża, musisz sprawdzić na sobie dosłownie minimalne, wręcz lecznicze dawki. Ja po dwóch tabletkach, dawkach rzędu 30 mg już czuję się nieswój, czuję nieogar, co ciekawe nawet lekko powiększone źrenice mam. Jestem bardzo mocno nadwrażliwy na DXM, pamiętam jak jeszcze nie ćpałem kodeiny, byłem chory i brałem gripex, dziwiło mnie takie dziwne uczucie w głowie i te powiększone źrenice, po latach wiem że to sprawka DXM. Miałem różne podejścia, ale bardzo źle reaguję na DXM i lecznicze dawki działają na mnie aż za dobrze. Na forum czytałem, że ktoś miał podobnie, na pewno takich osób jest bardzo mało, ale są, także zanim się zacznie eksperymentować - dwie tabletki aco maksymalnie i czekamy, co się wydarzy. Jeśli nic, to kombinujemy z większymi w zależności od celu.
Uwaga! Użytkownik 52eu126Iz60j nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 477 / 76 / 0
Zanim napisaleś oczywiście zdążyłem przyjebać już 60 mg %-D. Kiedyś (1 czy 2 razy) brałem acodin w dużych dawkach, więc nadwrażliwy itp nie jestem, po prostu nie lubie tego rodzaju fazy i nie chcę tego odczuwać. Generalnie przez to, że stosuje prege ciągle jestem jakiś senny, mam wrażenie, że dorzucenie tych 60 mg DXM tylko właśnie powiększyło senność. Ogólnie jestem czysty od niedzieli (dzień 0), na pregabalinie i awaryjnym wspomaganiu klonem planuję pojechać jeszcze 3 dni, (łącznie 6 dni), od dzisiaj planuję też przez minimum 5 dni brać DXM (raczej na noc) będąc w pełnej abstynencji od opio. Potem mam pomysł zarzucenia ok 80 mg oxy i zdam relacje (ostatni raz w sobotę zażyłem jednorazowo 6x80mg i w nawet nie czułem się ugrzany). Zobaczymy czy faktycznie 1-2 tygodnie odstawki z połączeniu z DXM są w stanie tak mocno cofnąć tolerkę.
Uwaga! Użytkownik Seken nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 477 / 76 / 0
Dobra oczywiście dzień eksperymentu nadszedł szybciej (który ćpun by sobie potrafił tego odmówić %-D).
Koniec konców, jechałem na oksykodonie w krótkim ciągu, w ostatnią sobotę brałem aż 480 mg oksykodonu p.o i generalnie czułem się normalnie, może lekka sedacja po kilku godzinach.
W niedziele i poniedziałek "żułem" buprę, piszę żułem, bo tak naprawde nie czułem jej żadnego działa i wyżułem aż 2 plastry 20 mg w 2 dni. Poniedziałek, wtorek, środa przed snem 60 mg DXM. Dzisiaj mamy czwartek, a ja czuje się zauważalnie lepiej ugrzany po 120 mg oksykodonu niż kiedy robiłem przerwy bez jego stosowania.
Popieram zdziwienie użytkownika [mention]GG Allin[/mention] dotyczace tego, że na forum jest niesamowicie cicho na ten temat, gdyż nawet krótka "terapia" DXM wpływa pozytywnie na cofanie tolerancji. Gdybym wiedział o tym od początku swojej narko kariery zapewne zaoszczędziłbym setki zł wydanych na "niepotrzebne" dawki.
Uwaga! Użytkownik Seken nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 8642 / 1631 / 2
25 października 2018Seken pisze:
Poniedziałek, wtorek, środa przed snem 60 mg DXM.
Nie stosuj DXM noca.
Lepssze wyjscie rano/ ok poludnia.
Wchodzić i głosować
https://hyperreal.info/talk/viewtopic.php?t=77897&start=700
Mile widziane krótkie uzasadnienie.
  • 477 / 76 / 0
Hm, dzięki za rade. Możesz mi powiedzieć mniej więcej dlaczego? Chodzi o inne cykle/obciązanie organizmu podczas spania?
Uwaga! Użytkownik Seken nie jest już aktywny na hyperrealu. Nie odpowie na próbę kontaktu, ani nie przeczyta odpowiedzi na post.
  • 800 / 260 / 0
Chodzi o wpływ na gospodarkę wapnem, które podczas snu bierze udział w konsolidacji pamięci.
Odpłatne konsultacje na temat diet, nootropów, stymulantów, suplementów, uzależnień, zbijania tolerancji, anhedoni, depresji, porycia ponarkotykowego, harm reduction i innych.
Kontakt:
email: hash_oil@tutanota.com
  • 8642 / 1631 / 2
[mention]GG Allin[/mention] rumianek testowales?
Wchodzić i głosować
https://hyperreal.info/talk/viewtopic.php?t=77897&start=700
Mile widziane krótkie uzasadnienie.
ODPOWIEDZ
Posty: 64 • Strona 3 z 7
Artykuły
Newsy
[img]
Jacht z kokainą o wartości 80 milionów funtów zmierzał w stronę Wielkiej Brytanii

Prawie tona „narkotyku klasy A” została znaleziona na jachcie płynącym z wysp karaibskich do Wielkiej Brytanii. Jej rynkowa wartość została oszacowana na 80 milionów funtów.

[img]
Handel narkotykami: Rynek odporny na COVID-19. Coraz większe obroty w internecie

Dynamika rynku handlu narkotykami po krótkim spadku w początkowym okresie pandemii COVID-19 szybko dostosowała się do nowych realiów, wynika z opublikowanego w czwartek (24 czerwca) przez Biuro Narodów Zjednoczonych ds. Narkotyków i Przestępczości (UNODC) nowego Światowego Raportu o Narkotykach.

[img]
Meksyk: Sąd Najwyższy zdepenalizował rekreacyjne spożycie marihuany

Sąd Najwyższy zdepenalizował w poniedziałek rekreacyjne spożycie marihuany przez dorosłych. Za zalegalizowaniem używki głosowało 8 spośród 11 sędziów. SN po raz kolejny zajął się tą sprawą, jako że Kongres nie zdołał przyjąć stosownej ustawy przed 30 kwietnia.